Witam sie dzis
Samolubnie o sobie na poczaku, bo zapomne,ze w ogole chcialam napisac
: chyba juz zdrowa jestem, bo czuje sie coraz lepiej (oprocz mdlosci, ale...
), natomiast cos zlapalo Gosiexa, bo ma zapchany nosek...
mikoto - wiesz co, my sie staramy od jakiegos czasu juz, wiec jak widze taki suwaczek u mnie to mnie to podnosi na duchu
emka - pomyslalam, ze najpierw to sobie glowe powinna zbadac...
Nie wyobrazam sobie karmic dzieciaka az do szkoly pojdzie... ba! kto je tam wie, moze nawet dluzej karmia...
Moze to od tego karmienia piersia tyle spi...
Ale w sumie jak moj chlopak jest w domu to potrafi ja wytarmosic i zmeczyc, moze czasem dlatego...
A kto ja tam wie, jak spi, niech spi, chora nie jest
korba - wlasnie tez zdezorientowana bylam
Dziekuje ;-) Nie rozumiem osob, ktore sie oburzaja jak matka karmi dziecko piersia w miejscu publicznym. Oczywiscie nie jak dziecko ma 4 lata, to rzeczywiscie moze byc nieco nieciekawe, jak napisalas, ale jak jak jest jeszcze malenkie... Jak nie chca widziec, niech nie patrza, naprawde irytuje mnie to ich oburzanie sie...
Matko, to brzmi jakbym po Tobie jechala - dla wyjasnienia, stuprocentowo sie z Toba zgadzam, po prostu to napisalam, bo mi wpadlo do glowy
Mysle, ze Zosia zajada normalnie, nie martw sie. Nie jest jakas za lekka? To nie ma sie czym martwic! Naprawde, nawet jesli by byla za chuda to dzieci rosna w swoim tempie kazde, takze dopoki nie dzieje sie nic zlego, to sie nie martw ;-)
gosiak - jeeeeej!!! Gratulacje!
3 lata razem, super!
Oby jeszcze tysiac razy tyle! ;-) Mysle, ze mleka nigdy za duzo, to zawsze bedzie alternatywne dobre rozwiazanie
Co do przepisu.. oni chyba juz nie maja czego wymyslac, ale nie ma sie czym przejmwoac, bo kto to bedzie sprawdzac...
anulka - odstawiasz od cyca?
ewelina - mysle, ze spokojnie biszkopty, papki, flipsy i takie lekkie, latworozpuszczalne rzeczy mozna dawac
Mysle, ze w sumie to sie troche trzyma w buzi i sie rozpuszcza, takze wielu zebow do tego nie potrzeba
matkaEwa - w nocy spi, ale tak samo jak w dzien, czyli budzi sie co kilka godzin na jedzenie - dla niej dzien i noc to chyba to samo