reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Witam wieczornie,
Mloda spi od 19:30, pozmywane, posprzatane, rowerek zaliczony (dzisiaj tylko 30 min bo @ przyszla :( ), a teraz chwila na bb :) w sobote byl pracowoty dzien, robilam deser na przyjscie tesciow (tesciowa miala przyniesc ciasto marchewkowe, a oprocz niego przyniosla jeszcze szarlotke), do tego musialam caly czas pilnowac Kariny bo ciagle sie wspina, a M 'zajety' byl komputerem (nawet jak byli jego rodzice i siostra z mezem to nieodchodzil od kompa i co cbwile do niego zerkal)... po wyjsciu gosci reszte czasu spedzilam na zabawie z Mloda, do tego slodko mi bylo jak nie wiem co.. bleh.. odzwyczailam sie od slodkosci :p niedziela.. hmm... coz... M od razu do kompa... jak go poprosilam zeby zostawil w koncu ten komputer, to sie zapytal 'ale o co Ci chodzi?' Na to ja 'juz dobrze wiesz o co mi chodzi' (jakby nie patrzec od dluzszego czasu prosze go zeby wiecej czasu poswiecal Karinie) to oscentacyjnie wykaczyl kompa i strzelil mi focha... oczywiscie komputer dlugo wylaczony nie byl... ale zaczal sie bawic z Karina... do konca dnia moze powiedzial do mnie ze 4 slowa... ehh... a dzisiaj chyba probowal do mnie juz normalnie gadac ale mi sie niechcialo... jak zwykle mysli, ze jak caly dzien bedzie milczal to nastepnego dnia bedzie wszystko ok.. no i tak minal mi weekend...

Gosiak tzymam kciuki aby szef pozytywnie odpisal na Twojego maila! Nocka super! Oby tak dalej!
Mikotku u Ciebie chyba tez super nocka? Mam nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej! Jak Zosia? Kaszelek przechodzi?
JestemEwa gratulacje wyniku! Super!
Dzika mam nadzieje, ze te kupki to tylko jednodniowe! Zdrowkac
Robaczku piekny prezent Ci Hubis zrobil rano! To teraz zacznie caly czas MAMA :D mam nadzieje, ze kupki beda juz piekne :D
Smile cudne wygladasz! Super, ze wyjscie sie udalo!
Kingusia cudnie Laura wyglada! Sliczna!
Asiulka no prosze jaki zdolny :) przy mebelkach juz chodzi :) Karina nie czeka az zlapie pion lapie nas za rece i do przodu! Trzymam kciuki za wizyte u kardiologa!
Madzia to nie opiekunka, tylko nieodpowiedzialna kobieta! Jak wizyta u lekarza?

Wiecej nie pamietam co komu napisac :( wybaczcie.. spokojnych nocek zycze i przespanych!
 
reklama
Sara,wyników jeszcze nie ma :( Ale jestem pewna na 90 % że są dobre bo jak pisałam biegunka minęła a delicolu nic dziś nie dawałam więc trawi laktoze. Stawiam, że winowajcą jest gluten. Teraz dostaje tylko moje mleczko, i wszystko co nie zawiera glutenu. Chwilę jeszcze poczekam i zacznę podawać i ekspeymentować.

A swoją drogą, pytanie, czy jeżeli faktycznie młody ma nietolerancje glutenu to wyrasta z tego ? da to się tak jak z laktozą "przyzwyczaić" ?

Madzia ale jak teraz docenisz każdą chwilę w domku ! Zazdroszczę Wam spacerków ze Smile, też bym chciała z Wami pospacerować ! Kciukam za zdrówko Tymka, oby szybko wyzdrowiał i poszedł do żłobka w poniedziałek. Piszesz, że w piątek babcia poopiekuje się Tymkiem, a na stałe by nie mogła ? Jak Twoja zastępczyni w pracy , zeszła z tonu czy nadal uważa, że wszystkie rozumy pozjadała ? Mati ma lepszy okres ? Seweryn tak. Tylko ostatnio musiałam mu zrobić wykład na temat jak się bije ...i kazałam mu bić kolegę ale w samoobronie. W zeszłym tygodniu odebrałam go z płaczem ze szkoły bo jeden kolega go dusił. Tak się wkurzyłam, że kazałam mu na drugi raz kopnać go w czułe miejsce, szarpać za włosy itd. No i posłuchał mamy :D Na drugi dzień też ten kolega próbowal do Seweryna skakać i Sew wykręcił mu rękę i miał go przez reszte dnia z głowy. A jki dumny był :D Wiem to amoralne ale taki świat ....

MatkaEwa podziwiam i szacun za ćwiczonka. Ja leniwa dupka zamiast ćwiczyć obrzeram się i tak poszłam ciut po rozum do głowy i na kolacje teraz zjadam musli a nie ciastka :D Na wcinające posty mam sposób, przed zatwierdzeniem klikam "kopiuj" :)

Justa, cieszę sie że Filipek dał Ci pospać. I mam nadzieję, żę i dziś się wyśpisz.

Idę do łóżeczka, poogladam troche tv i pójdę spać. Lepiej mi się wówczas rano zwlec z łóżka bo tak czy owak te 3 razy wstaję a wciąż nieugięcie karmię w fotelu a nie w łóżku :) Ale to z wygody bo lubię się swobodnie ulokować w łóżku i zasnąć twardym snem. W ogóle sen matki jest niesamowity, nie zbudzi mnie żaden hałas np. na dworze a zbudzą mnie purty Huberta :)
 
Robaczku o Matta lepiej nie pytać, kryzys mamy na maksa, nawet dziad ostatnio załamuje ręce :-( moja mama urlop bierze w pt. z resztą druga babcia też pracująca. poza tym ja jestem zwolenniczką żłobka-tylko chorób się boję. ale widać, że nawet u opiekunki można się rozchorować :baffled: panna mądralińska.. hmm.. dalej się wymądrza, a ja traktuje ją, jak powietrze :tak: w piątek nie było jednej z nas i ona zrobiła awanturę naszemu kierownikowi, że nie potrzebuje mojej pomocy przy zastępstwie, bo ona przez rok wypracowała sobie swój system pracy i ja bym go tylko zepsuła.. więc ona siedziała w pracy 9,5h a ja wyszłam po 7h.. no i się trochę wynudziłam :-p
Brawo dla Seweryna! mój raczej nie miałby tyle odwagi, żeby wprowadzić Twoje rady w czyn.. chociaż kiedyś wypił koledze zęba - na szczęście mlecznego :-p
też uciekam do łóżeczka. dobranoc Kochane :*
 
Robaczku ja dzisiaj (u nas 15 stopni) widziałam babkę w sukience i lekkiej kurtce a jej dziecko miało zimową czapę i gruby kombinezon... płakało... no ciekawe dlaczego :/ ludzie są niepoważni!
hahaha ale się uśmiałam :))) i dobrze Seweryn zrobił, facet powinien umieć się bronić !!! :)))

Teri taka fryzurka baaaardzo mi się podoba :) tylko u mnie by się nie sprawdziła bo mam za mało włosów:p poza tym w którkich wyglądam jak facet :p (wiem bo kiedyś miałam )

Anula kciuki za znalezienie fajnego autka! Lolek na pewno zaskoczy Cię raczkowaniem, tylko czeka na odpowiedni moment:)

Anilku ja FB zawsze jednym okiem śledzę, ale z udzielaniem się gorzej - czasu brak :/

JestemEwa
brawo:))) świetny wynik! gratuluję!

Sa_raa przykro mi z powodu pracy:( ja to zawsze sobie myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Jak wróciłam do PL miałam dostać pracę w Noble Banku... bardzo mi na niej zależało, super kasa i lokalizacja, ale niestety w ostatnim etapie mi podziękowali... właściwie to nawet nie zadzwonili podziękować :/ byłam załamana i zatrudniłam się "gdziekolwiek" :p a tam po miesiącu poznałam Pięknego no i jest Franuś :D

MatkaEwa zdrówka dla Jasia!!! podziwiam Cię z tymi ćwiczeniami... ja powiedziałam Pięknego, że jak mu kupi jakieś fajne różowe buty to zacznę biegać;) zobaczymy:p

Madzia to trzymam kciuki żeby Tymek do końca tygodnia się wykurował i w poniedziałek zaczął swoją przygodę ze żłobkiem:) nic więcej nie piszę bo widzimy się jutro :*

Korba to oby jednak ten kaszel przeszedł! ale najlepiej wszystko posprawdzać! ale Ci zazdroszczę tego ogrodu...

uuu Marys to widzę, że motywacja jest:) rowerek na wieczór dobra rzecz:)
Jak piszesz o kompie i facecie to jakby o swoim czytała... on jest uzależniony od FB i ciągle tylko patrzy co tam, nawet jak są goście :/

co do soboty to Piękny nam "usługiwał" przez cały wieczór... na końcu mnie trochę wkurzył bo nie chciał mi już nalać wina, stwierdził, że mam dość... musiałam się schować w łazience i ostatni kieliszek wypić na ex:) później w klubie doprawiłam jeszcze kilkoma kamikadze i drinem. Głowę mam faktycznie mocną bo wszystko pamiętam i trzymałam się na nogach :D

w czwartek idę na kurs... nie napiszę jaki, ale może zaowocuje to jakąś pracą w niedalekiej przyszłości. Zobaczymy :) jak coś z tego wyjdzie to dam znać :)

Piękny w trasie, pojechał do Wawy z jakąś przesyłką. Jak ja nie lubię być sama :( on mnie wkurza, ale jednak wolę jak jest obok:p

aaa... zapomniałam napisać. Lekarza mamy jutro na 15:30. Dzisiaj się nie załapaliśmy, bo było za dużo dzieci... ahaaa już to widzę :/ Pani powiedziała, że skoro to "tylko" kaszel i katar to mam odciągać i dać syropek i do jutra możemy zaczekać... ehhh zrobiłabym tam awanturę jakby nie to, że moja ciocia tam pracuje (akurat jest na urlopie) a na recepcji była taka wredna ***** :/

dobranoc dziewczyny :*
 
Dobry wiczor,

u nas dzis sliczna pogoda byla, az zdjelam Tymkowi troche czape na dworzu , bo tak grzalo a wiatru zero. W sobote koniecznie musze kupic mu lzejsza czapeczke. Macie juz takie na wiosne ???? jakie ??

Niestety drugi szef tez ma to wszytsklo gdzies....jak to ujal ni moze mnie traktowac inaczej niz innych, na innych warunka , no ale oczywiscie mam uwazac na siebie... szkoda slow...

Anulka - masz na glowie oj masz. Lolus niedlugo ruszy zobaczysz. Jesli chodzi o odstawienie to u nas ten kubeczek skosny srednio sie przydal. Tymek nauczyl sie pic z kupka niekapka, ale takie co to leci od razu jak przechylisz. Tez z poczatku traktowal jak zabawke, gryzak , az pewnego dnia zobaczyl jak fajnie mozna pic i tak pozegnalismy butelki na picie. Ale troche to nam zajelo

anielek-ja jakos nie ogarniam fb, tzn jestem wszystko czytam ale na czacie nie mam kiedy posiedziec. Jak tylko przysiade Tymek juz kolo nozki sie wspina, wiec ciezo cokolwiek napisac, ale z reszta staram sie byc na biezaco

jestemEwa - -gratulacje ! moze Gosi zabki ida ??u nas tez dziwnie dzis bylo bo niby Tymek wyspany a po spacerku taki marudny placzacy, ze az zasypiajac nadl poplakiwal z zamknietymi oczkami ...

Sara - przykro mi, ale jak nie ta to inna prawda ?? glowa do gory ! trzymam kciuki abys szybko cos znalazla . Jak Felinio sie ma ?? jak nocki u Was (tak dla porownania - nadal Feliks je w nocy ?? )

MatkaEwa - -bo poprsotu w czasie 4 godzin nie nalezy mi sie przerwa...bede miala przy sobie jakiegos cukiereczka czy cos aby co kolwiek miec w paszczy jak nadejcie odpowiednia chwila, choc slodyczy chcialam unikac aby nie przytyc znpwu 20 kg :-D

Madziu
- fajnie, ze udalo Wam sie zlobek zalatwic, chyba ze nie ma z tym problemu ?? ja tez zlobkowa, bo jak bylam mala to babcie jeszcze pracowaly ...

Robaczku
- wydaje mi sie ze w tak mlodym wieku chyba jeszcze organizm mozna przyzywaczai , no ale rzaden fachowie ze mnie

Mam pytanko jak podajecie kasze manna??? gotujecie taka zwykla i potem dolewacie mm ?? nie wiem jak zrobic :zawstydzona/y:

Dobranoc
 
Prawidłowo to pewnie powinna napisać "dobranoc", tylko żeby się nie myliło z końcem :p

Jeszcze pełni nie ma, a księżyc juz nie daje spać. Świeci prosto w okna i to tak, że w pokoju mam widmo jak przy zapalonej malej lampce. Mikołajowi chyba tez przeszkadza, bo śpi na siedząco. Co ja go położe to on siada i tak w kółko. Czekam jeszcze aż zgłodnieje, wsunie butle i będzie można znów zasypać, a przynajmniej próbować ;-)

Sa-raa, przykro mi z powodu pracy. Ale może ta nie wypaliła, bo czeka na Ciebie inna, lepsza?

Gosiak, u nas w szufladzie czapek full, ale albo za cieple, albo za cienkie jeszcze. A te które byłyby odpowiednie to się okazało, ze za małe. Tez muszę kupić coś na głowę Mikołaja.

Madzia, trzymaj kciuki, żeby w poniedziałek wasz zuch mógł ruszyć na podbój żłobka. Ja bym jej tez nie zapłaciła, albo podjęła z tego to co wydalas na leki. Niech ma nauczkę.

Anilek, widać BB wraca do łask przed ruchliwość szkrabow. Juz nie dadzą spokojnie powiedzieć i poplotkowac. Powoli zaczynają się dni na podwórku, placu zabaw, niebawem przyjdzie lato, a na BB łatwiej o parę słów. Jednak myślę, ze FB nam ne zginie ;-)

Smile, powodzenia z tym kursem.

Teri, mnie też juz nosi żeby zrobić cos z włosami. Jestem na etapie za puszczania i właśnie są na etapie "nie wiadomo co tu zrobić": juz przydługie na swobodne zostawienie, a jeszcze za krótkie na kucyk. Jak przetrzymam będzie ok, ale ciężko będzie. Tobie będzie na pewno ładnie w każdej z tych fryzurek, ale jakbym miała wybierać to tą ostatnią, ta na głowie Paris.

O, Miki wola jeść.

Dobrej reszty nocy :-)
 
Jestemewa gratuluje wyniku !! nie wiem z czego ale 93% jest imponującym osiągnięciem
Terri TNIJ !! ja też ścięłam 2 tyg temu i mam teraz jeszcze krótsze niż na tych fotach :-p jestem zadowolona i wszystkim sie podoba :tak:
Anula zasuwaj do lekarza !!! bo po tyłku natrzaskam !
 
Dzien dobry,

my tez juz nie spimy Tymek z uporem maniaka wstaje po 6 ... nocka moze byc co prawda nad ranem krecil sie troche i musialm wstac ale zle nie bylo. Dziad mnie wczoraj zdenerwowal...milama wystawic suknie na allegro , zaczelam nawet opisywac, ale jakos weny na dokonczenie brak. I oczywiscie z pretensjami ze to nie zrobione. Noz kurcze, jak ja go o cos prosze to czasami tygodniami :wściekła/y: a dzis rano sie pyta czy ja sie zle czuje... ehh Ci faceci
 
Gosiu eh... Faceci :/ pisze o mężu i szefie. Feliks jesli zasypia o 21 to budzi sie o 4 zjesc. Ostatnio zrezygnowaliśmy z ostatniej drzemki o 18tej i kąpanie o 19 a spanko o 19:30 i wtedy budzi sie o 2 jeść. Tak czy tak na dobre wstaje o 6tej.

Dziękuje Wam za miłe słowa. Chciałam bardzo takiej pracy, tej pracy. No cóż moze faktycznie tak jak piszecie coś innego mnie czeka...,

Ps. MatkaEwa jestem dumna z Ciebie!! Bardzo!
 
reklama
TAK TAK TAK wolę z Tymciem siedzieć w domu niż pracować :tak:
Jesteśmy już po syropie z cebuli, odciąganiu noska i inhalacjach - teraz pyszna kawka, co prawda zimna (w pracy pijam ciepłą), to i tak pyszna :-D

Sara ja dalej nie wiem, co z Twoją pracą, ale pewnie to nie byla praca dla Ciebie! inna, lepsza czeka :tak:

Gosiak
mój Tymcio też po 6 wstaje.. i nie ma opcji, żeby spał więcej, dłużej. no, ale on już przed 19 słodko chrapie :tak:

asiulka prosimy o aktualne foto!!

Palin noc jest od spania, ale dobrze, że mimo późnej/wczesnej godziny zaglądasz na bb :-D


Dziś Dziad jedzie do Warszawy.. cieszę się, odpocznę. Matt będzie mi musiał wieczorem przy Tymku pomóc-kąpiel, mleczko, lekarstwa itp.. damy radę :tak: tylko kto ok 2 wstanie mleczko zrobić?? :-p może Tymcio prześpi :-p

U Was też takie piękne słoneczko od samego rana?? :rofl2::-D:-)
 
Do góry