reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

Witam niedzielnie :)

Gosiak zazdroszcze takiego wypadu! Ja to moge tylko pomarzyc ;) kiepsko, ze niedziele masz pracujace :/ wykorxystajcie maksymalnie dzisiejszy dzien ;) w razie co sluze przepisem jakbys chciala ;) jest prosty i szybciutko wyrabia sie ciasto, najdluzej czeka sie na wyrosniecie ;) wrzuce jeszcze raz fotke, moze teraz zobaczysz :)
Bona trzymam kciuki, zeby sie poukladalo! Oby takie nocki juz zostaly :) Karina podobnie ma, jedna drzemka w ciagu dnia ;)

Dzisiaj Karina tez pospala do 7 :) dostala mleczko i jeszcze na 2,5h poszla spac :D ciasto na chałke wyrasta, jeszcze ok 10 min i ide formowac chałke :p


Gosiak mam nadzieje, ze teraz fotke widac :)
I jeszcze wrzucam poranne psoty Kariny :D
 

Załączniki

  • 1393759139644.jpg
    1393759139644.jpg
    19,3 KB · Wyświetleń: 40
reklama
Korba super,ze wyniki masz dobre:)Masz zakaz chorowania:)))Nie wiem,ale chyba to gdzies przegapiłam-dlaczego Zosia miała robione to usg,ze padła taka diagnoza?Czym u niej obawiał się ten refluks?
DzikaBez moja jak chorowała to też własnie tak cała aż "grała"w środku:( Trzy razy byłam na osłuchaniu i ciągle słyszałam-jest czysto,jak mała odkaszlnie sobie to przestanie charczeć w środku i faktycznie tak było.Miała wtedy tzw.katar tylni i mega kaszel.
Minnie kciukasy za ogarnięcie smyków,zeby starszak wygrzeczniał a juniorek dał odetchnąć i w spokoju spodnie ubierać;)

Zdrówka dla wszystkich choróbek!

Dziewczyny zdecydowałam się na taką spacerówkę Wózek parasolka SPACER CARETERO kolor dodatki 24h (4022093724) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
 
Witam niedzielnie :tak:


Jak ja nie lubię poniedziałku, od jutro jak większość z Was sama
,
Minnie, U nas to samo , idę do kibelka , lub się umyć a Zosia w sekundzie jest już przy nodze i się wspina. Ostatnio się umyć nie mogłam . Ja się myłam i przychodziła , odnosiłam ją na dywan do Julki pokoju i sadzałam przy zabawkach i tak 15 razy:szok: Nie mam już pomysłu na nią , ona była by szczęśliwa jak bym cały dzień chodziła z nią za ręce - uwielbia chodzić po domu i zwiedzać , ale ile można :sorry: plecy bolą a poza tym przecież jak muszę też porobić w domu.

Emka Zosia miała katar, a po nim zostało takie charczenie w nosku , jak by coś tam miała , ale nie dało się tego ściągnąć. Poszłyśmy do lekarza , byłyśmy umówione na kontrole i lekarka powiedziała , że mamy zrobić USG , bo może być to refluks . No i jak się okazało miała rację , ale innych żadnych objawów nie mamy .

Niedziela minęła bardzo miło , troszkę z rana poprałam , potem poszliśmy na długi spacer do lasu , a następnie S zabrał nas do chińskiej restauracji . Szkoda , że już weekend się kończy :zawstydzona/y:

Widziałyście , że forum się zmieniło , od dwóch dni szukałam i nie mogłam Wam podziękować za post :tak:

Miłego wieczoru :tak:
 
Ostatnia edycja:
Ja wpadam życzyć miłej nocki.
Jutro znowu poniedziałek bleh...

Weekend jak zawsze na pełnych obrotach. W piątek jednak byliśmy na Małaszyńskim i.... Cały wieczór spędziliśmy w jego towarzystwie!!! Bardzo kulturalny i miły facet!! Ach no i Ciasteczko ;-) sobota spędzona na porządkach a niedziela dzien rodzinny. Wieczorem wreszcie doczekałam sie zabawek po Olivierze. Ex odebrał to bardzo dosłownie i mam stertę maskotek w domu od wielkiego Tweetiego z mojej 18 przez pierwszy prezent od niego na misiach Młodego kończąc!! Jutro musze sie tego pozbyć. Wróci tez garnuszek na klocuszek ale bez klocków :( no i lew na biegunach :) dr tego albumy ze ślubu.... :sick:

Do jutra kobietki

Ps. Kasia ja tez nie mogę dziękować :-(
 
Witam,

dzien wykorzystalismy jak sie dalo, spacer po parku, odiwedzili nas znajomi i zlecialo nie wiadomo kiedy :szok:

Z przerazeniem patrze na jutrzejszy dzien, wiem, ze praca szybko minie , bo w koncu to tylko 4 godzinki, ale bardziej sie boje , ze fizycznie ni dam rady na dluzsza mete tego tak ciagnac. Ale zobaczymy jak bedzie.
2 ostatnie nocki wstawal do Tymka Emil , ale dzs ja juz bede. On musi wstac godzine wczesniej, aby byc w pracy i zdarzyc wrocic tak abym ja na 16 wyladowala u siebie.

Marys teraz zdjecie widac i poprosze przepis :tak:

Minnie - -Tymek tez przylepa okropnaaaa, ale wiem ze to minie i cierpliwie znosze wspinanie na mamine nogi

Bona - -mam nadzieje, ze sytuacja u Was szybko wroci do normy i nie bedziesz musiala zaprzatac sobie tym glowy :tak:

PS Dopiero teraz zauwazylam , ze zmienili miejsce podziekowania...szybko po 2 dniach :-D:-D a juz mialam Was pytac czy u Was tez nie mozna tego robic :-D

Korbus - -mialam to samoooo :-p czyli nie jest ze mna tak zle hahahahaha, zazdorsszcze chinskiej knajpki :rofl2:

Sara - jak nie cyknelas sobie z nim foty i nie dotknelas jednak nie daruje CI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! podziekowania sa pod postem po lewej ;-)
 
Witam szybciutko przed wyjściem do szkoły

Pieszo dziś musimy iść bo...

W piątek jako odwoziłam Seweryna do z pod maski poszło mi trochę dużo dymu. Po południu zapaliła mi się kontrolka, że coś nie tak ze wspomaganiem i ładowaniem.
W sobotę chciałam jechać do mojej mamy by samej nie siedziec przez weekend ale zanik pojechalam wjechałam do warsztatu i się okazało, że wyleciał płyn do wspomagania przez pęknięcie w wężyku prosto na alternator i się spalił :/ :/ :/ wkurzyłam się maxymalnie !
Do mamy pojechałam bo przyjechała po mnie a wracałam wczoraj pociągiem :)

No ale summa sumarum pakuje Hubisia w chuste i idziemy do szkoły pieszo ....

Potem poodpisuję :)
 
Gosiu czekam na relacje z pracy i oby było dobrze i szybko! Oczywiscie , ze mam zdjęcia! Ochroniarz wcale nie był taki straszny ;-) Ps. Na telefonie jeszcze funkcji dziękowania nie znalazłam :-/

Robaczku dobrze, ze mama przyjechała a spacerek z rana super sprawa jesli tylko macie pogodę

Mapeciak już na pierwszej drzemce no ale jak sie wstaje przed 6!!!! To o 8 spi sie od nowa... Ide po kawę
 
OWitam się poniedziałkowo, z kawą!

Noc bardzo dobra, to bo mąż wstawał ;-) Zosia juz po śniadaniu i antybiotyku, ja w trakcie pierwszej kawy. Mąż pojechał o 6, zdążył jeszcze ucalowac Corenke, bo Sofii się przebudzila.

Gosiak trzymam kciuki za pomyślny powrót do pracy!!!

Sara zdjęcie, zdjęcia! co u Was? Jak Chłopcy? Feliks dalej ma.Katar? Mam Nadzieje, ze że wszystko dobrze ;-)

Robaczku a to pech :-/ Mąż w piątek zaprowadził auto do mechanika, bo kontrolka się zaświecila, okazało się, że świece trzeba było wymienić, ale a przy okazji kilka innych rzeczy.

Korba jak.się czujesz? Jak Dziewczynki? Ale fajny dzień za Wami :-)

Justa jak Filip? Mam nadzieje ze lepiej. Jak prace remontowe?

Palin jak Nocka?

Kingusia dobrze spaliscie?

Anula jak.Się czujesz?

Teri jak Daria? Znów miałaś pracowita Niedziele?

Tez nie mogę doszukać się, gdzie teraz kliknąć, ale by podziękować :-/
 
Ostatnia edycja:
witam

u Was też tak wieje drzewa sie uginają do samej ziemi :szok::szok: wczoraj było bardzo zimno i wiało ale dziś to :szok:więc czeka nas dzień w domu :baffled:

Mikoto wczoraj była w Dawidem w kinie w Kielcach specialnie pojechaliśmy na lego przygoda bo Dawidek bardzo chciał to obejrzeć i co się okazało że akurat wczoraj była jakaś awaria i akurat tej bajki nie wyswietlali :wściekła/y::wściekła/y:pierwszy seans byłby dopiero o 17 a my bylismy na 11 o 12 miał byc seans i do 17 za długo czekania bo bajka trwa ok 100 minut bylibysmy w domu na 19 może to za długo :no: nie muszę mówić jakby był zawiedziony ... :no::no::no: miałam wejść do smyka oglądac wózki ale szczerze to już nie maiłam ochoty kupiłam tylko Dawidowi kilka rzeczy buty koszulki i wróciliśmy do domu :-(i tak nas nie było pół dnia a dzień stracony :-(

Bona kochana co się dzieje ?? zmartwił mnie Twój post :-:)-(oby szybko sie wyprostowało

przepraszam nie dam rady więcej mam dzis jakos podły nastrój szaro za oknem wczorajsza wtopa z kinem jeszcze okresu dostałam i brzuch mnie boli jeszcze Daria zrzuciła laptopa na podłogę i troszkę ją uderzył aaaa cały tydzień zapowiadają deszcze dopiero tak od czwartku poprawa pogody więc chyba bedzie taki smetny cały tydzień :-(
 
reklama
Witam :tak:nocki aby nie zapeszyc, ale wracaja powolutku do normy ufffff. Oprocz kamieniea o 1 wstalam 2 razy, ale zawedrowal na drugi koniec lozeczka, obrocony odwroteni glowa :confused:

Sara - -masz szczescie :-p Tymek tez dzis pobudke urzadzil o 5:50...wyladowal u nas i zdrzemna sie pol godzinki od 7 i tak wstalismy. Siedzi wcina bule i ziewa... Staram sie nastwaic pozytywnie do pracy, ludzie sa tam mili, i wiem od kolezanki ze sie dopytywali i ucieszyli ze wracam. ALe strach troche mam , choc praca prosto to jednak fizyczna i sie zasuwa tych pare godzin...

RObaczku - dobrze, ze to tylko akumulator cho wydaetek jest. My tez dzis chyba pojdziemy z psem, aby EMil juz pozniej nie musial, choc srednio wygodnie mi sie robi, bo Tymek krei strasznie

Mikotku- jak Zosia po antybiotyku ???


Dziewczynki czy przy sazie bialkowej lekarz przepisuje jakas masc aby te plamki zniknely ?? kurcze Tymek ma wlasnie taak wygladajace krostki nie jest ich duzo i sa male, ale tu kazali tylko nawilzac...
 
Do góry