reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Wrocilam, udało mi się załatwić pilna recepte dla Męża :-) zrobić zakupy i odwiedzić bankomat, sprzatnac w kuchni i nastawić pranie. Mąż pojechał zaprowadzić samochód do mechanika.

Teri masz rację, trzeba dobrze się zastanowić. Mnie zeszło miesiąc :p

Gosiak czasami mam wrażenie ze w ogóle sobie nie radzę :-( :-/ ale trzymam fason ;-) jak dobrze, że E. Dzisiaj wraca, odpoczniesz :-) u nas ze spacerami różnie, przeważnie pierwsza część wschodniego Zosia się rozgląda, druga śpi, ale nie zawsze. U nas też się wypogodza, także spacer przewidziany.

JestemEwa mnie też ciężko było się zmobilizować do ćwiczeń, ale daje rade, poki co ;-)

Anula jak się dzisiaj czujesz? Koniecznie porob badania i marsz do lekarza. Z tym nie ma żartów
 
reklama
Czesc dziewczyny,

ile zdążę tyle napisze. Nina coraz lepiej z oczkiem dalej ropieje ale zaczerwienienie prawie niewidoczne. Natomiast niepokoi mnie kaszel, bardzo silny i wcale nie widze poprawy, w nocy i rano ją budzi, nie pozwala spać. Chociaż nocki u nas dobre, budzę się czasem z 3 razy do Ewki ale tylko ją tule i zasypia, przy Ninie postoje uspokoję i tez zasypia

teria
- Daria mnie zadziwia sama schodzi- niesamowite wyobrażam sobie Twoją mine jak ją zobaczyłaś przy zabawkach.

mikoto- jak Zosia? dalej kaszle? A co do dziecka koleżanki to widziałaś jak chodzi? Wiesz ja puki nie zobaczę jak 8 mc. dziecko chodzi to nie uwierzę, 10mc. - tak ale 8:szok:. wiem że czasem rodzice twierdzą że np. ich dziecko nie raczkuje bo nie robi tego typowo a ma swój sposób. A chodzenie? Poczucie równowagi jednak trochę zajmuje- choc nie twierdze ze to niemożliwe.

gosia
- moje Nina nawet jeżdzi ale my teraz to tak z 30 min., natomiast Ewka w tym wieku 5 imin. nie wytrzymywała, byłam w ciązy już i musiałam ją na jednej ręce nieść a w drugiej wózek prowadzić. Wszystko się zmieniło jak zaczęła chodzić

Marcysiowa-
mam podobne odczucia co do wózków- wolę sie męczyć z cięzkim ale dziecku ma być wygodnie. Ale te lepsze parasolki są chyba całkiem dobre. I jest też sprawa - jak włozyć wózek do małego auta. Dlatego dobra parasolka myslę ze jest wygodna dla dziecka i rodziców natomiast taka np. z biedronki to mordega tez kiedyś widziałam dziecko wciśnięte w taki sprzęt wyglądało jak w słoiku ogórków

Zaczęłam pisać i Nina wstała :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
DzikaBez Zosia jeszcze kaszle, mniej, ale jednak, tak z 5-7 razy na dzień. Nadal jej się odrywa. Katar mniejszy. Nie widziałam jak Mają chodzi, ale mojego Brata Synek tez zaczął Chodzić sam przed 9 miesiącem. Ponoć u nas w Rodzinie dzieci szybko zaczynały. Ja juz w wieku 10 miesięcy sama biegalam, ponoć :-/
 
Cześć :) Zaraz muszę po Wojtka do szkoły jechać wiec szybko parę zdanek :tak:.
Dzika Bez - bidulka Ty jesteś i Ninka biedna taka chora :no:. Oby jej szybko ten kaszel minął .
Gosiak , Mikoto - ja bez męża też bym nie dała rady . Zawsze czekam na jego powrót z pracy żeby trochę odetchnąć . Mikoto - szacuneczek :tak: Gosiak - dobrze , że Emil już wraca :tak:. A ja dziś niestety wieczór bezmężowy bo wymyślił , ze jak ja na basen hasam to on dziś na narty jedzie :sorry: . Wyciąg czynny w Wiśle do 24 i po pracy umówił się już ze szwagrem i moją siostrą :-p.
Anula - Lolinek załapie raczkowanie już niedługo . Jasio też niedawno się wywracał - dwa tygodnie minęły i opanował to .
Dziś nocka znów kiepska . Obudził się o 4 i płakał mocno :-(. Dobra jadę .
 
wu- mała zasnęła sama bo jak dała mi sygnał to jeszcze musialam szybko pranie na balkonie wywiesić a ona zasneła ale niewyspana była, wczoraj mało spała

matkaEwa- ja też be męza robie się niepełnosprawna, Fajnie ze tak współpracujecie raz basen raz narty

mikoto- to macie geny:szok::szok: , moja mama mówiła ze ja też na 10,5 chodziłam i takie dzieci widziałam chodzące ale 8 mc. to jeszcze nie było mi dane zobaczyć

justa- piękny salon, lubię taką soczystą zieleń odrazu czuje ze zyje, u was też choróbsko- biedny Filip- moja przynajmniej już prawie nie smarka ale gili z nosa tez nie cirpi wyciągać


korba- jak sprawa z radcą prawnym i zusem, ciężko mi być na czacie na fb i nic nie wiem

emka, gosia- napisze jak u nas z wózkiem, obecnie mam 2 maxi cosi mura, jeden 3w1 i jedną spacerówkę i do tego to Strona Główna - dostawka do wózka Buggypod Akcesoria do wózków, przystawki, dostawka do wózka, do spacerówek. Zastanawiałam się też nad wózkiem rok po roku ale powiem wam dlaczego wybrałam tą opcję. A zamiast spacerówki można mieć parasolke tylko ze mu mamy tak z 300m wybojów do asfaltu a chciałam zeby dziecią było wygodnie. Mój maz pracuje na zmiany i co drugi dzień jest w domu więc na spacer zabieramy dwa wózki a czasem się zdaża tak ze np. on szedł z jednym dzieckiem coś załatwić a ja z drugim coś innego wiec mozna było to rozdzielić. Czasem z małą nina trzeba było wracać wczesniej bo jadła itp.
Co do dostawki to tak średnio jestem zadowolona, trudno ja wyregulować ale to chyba przez te wyboje obok domu cięzko nia tam przejechać chodnik to co innego. Ale jak sie ja dobrze załozy to to całkiem wygodne, Ewka lubi tak jeździć i dostawkę można złożyć, jest mała kompaktowa.

Nina przez pierwsze 3 mc. nie jeździła w wózku, dostawała szału- dziwne to było bo wiekszośc dzieci zasypia na spacerze ale tak było. Spacery z 2 to duże wyzwanie i watpie żebyście na początku decydowały się na dłuższy niż 0,5 h.

Przy dwójce dobrze miec jeden wózek w domu, ja nie mam i moja mama trochę mnie krytykuje ze miała bym łatwiej bo jedną bym mogła bujać a druga na rekach i mama ma racje tylko właśnie wózka ne ma z tego powodu ze niny się tam nie dało włozyć na początku.

Ale nie wiem czy teraz nie wybrała bym tego wózka rok po roku, zębacze jeszcze na wiosnę jak lepiej wyreguluję dostawką. Nina teraz jest grzeczna w wózku i dłuższe spacery wchodzą w gre.

Wszystko zalezy od waszej sytuacji, czy macie kogos przy sobie itp. wózek + dostawka albo rok po roku albo jedno w chuście drugie w wózku takie sa opcje
Nie wiem czy cos zrozumiecie z tego bełkotu.

Następnym razem odpiszę wam jak rozwiązałam inne sprawy z dwójką- a było czasem ciężko płakałam z bezsilności kiedy karmiłam Nine a Ewka z żalu cichutko zasypiała sama na dywanie:zawstydzona/y:

A jak zacznie sie ciepło to wózek zamieniam na to https://www.google.pl/search?q=bobi...owerowy-przod-wys24h-i3904496072.html;640;606
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry.
Nadrabiam zaległości, zanim mnie ktoś zbeszta ;p

Nocki wróciły spokojne, ale za to dni robią się coraz gorsze. Góra ząbków się kompletuje.

Mikoto – pytałas o weekend. Było super. Odwiedziny, spotkania. Cały czas prawie przegadany. I Nawet udało nam się zaliczyć romantyczny spacer we dwoje, jak za dawnych randkowych czasów.
Ćwiczymy, ćwiczymy. A Treningu zdychamy. A przynajmniej ja zdycham. Miki ma jeszcze energię łobuzować.

Robaczku – widać nasze Chłopaki urodziły się z dodatkowym motorkiem. Widać chcą dać o naszą kondycje, ze tak zasuwają… &&&& za kupki Hubercika.

Korba – super, ze udał Wam się z Robaczkiem dzionek. Ekstra fociaczki.

Justa – super ta ściana. Filip będzie miał na czym trenować chodzenie po skałkach ;P

[no to nadrobiłam – Miki na więcej nie pozwala. Spróbuję później]
 
Witam sie popoludniowo :)

Gosiak Karina zawsze zadyspia w wozku, wiec poki co nie narzeka mi ;) mize chcualby sam "pozwiedzac" dworek i dlatego tak sie dwnerwuje ;)
Mikoto podziwiam, ze potrafisz caly dom ogarnac i znalezc jeszcze chwile na cwiczenia! Padam u Twych stop i sie klaniam!
DzikaBez zdrwoeczka dla Ninki! Oby z oczkiem szybko sie poprawilo i aby kaszelek minal!

Na dworzu pochmurno... a mialbyc ladny dzionek :( trzeba sie wybrac do biedronki po chusteczki...
 
Moje dziecko nie wie czy spać czy wstać. Mam milion rzeczy do zrobienia jak na złość.

Mikoto dzisiaj dopiero K. Przymocuje zmywarke do mebli bo miała stać na podescie ale ma wyświetlacz na dole i front by przeszkadzał taka tam historia. Jak Zosia? Cieszę sie, ze J. Już jest!!

Marys ja mam rolki i polecam :)

Gosia Feliks zależy jaki ma dzien z reguły jak chodzę tam gdzie auta jeżdżą jest grzeczny.

No i to by byli na tyle na ile mi Syn pozwolił.
 
marcysiowa ja mam x-landera 3w1 od samego poczatku,choć jako spacerówko go jeszcze nie używałam,super się sprawdza na moich tragicznych drogach,tzn.nie mamy jeszcze na osiedlu zrobionych chodników,ulicy:( często jest to jedno wielkie bagno,same dziury:( Dlatego też kupiłam drugi wózek-taki czołg,w nim opcja spacerowa jest lepiej zabudowana co sprawdza się super przy naszych otwartych terenach i duzym wietrze. Bynajmniej póki co jak gdzieś jedziemy do sklepu na większe zakupy to pakujemy do auta stelaż x-landera i potem wpinamy w niego tylko nosidełko,ale małej jest już bardzo niewygodnie:( Sam stelaż nawet po złożeniu jest duzy,wkurza nas to,wiec chcemy na takie wypady kupić parasolke,są fajne i szerokie,wygodne,z konkretną budką.
DzikaBez zdrówka dla choróbki.
Dla wszystkich naszych choróbek zdrówka.
 
reklama
Saraa no wlasnie czytalam, ze rolki sa swietne jezeli chodzi o ksztaltowanie sylwetki :p ale jakbym miala to w weekendy bym wychodzila sobie na godzinke i bym.miala tylko dla siebie a Karina zostalaby z M ;) Karina tez czasem nie moze sie zdecydowac czy chce spac czy sie bawic, niby ziewa, trze oczy itp a jak ja klade to chce sie bawic :p mam nadzieje, ze jednak Feliks da Ci spokojnie wszystko zalatwic ;)
 
Do góry