reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Witam się wieczornie!

Dzisiaj wraca Mąż, także wszystko to, co robię zawsze w piątek, musiałam zrobić dzisiaj. W sumie się udało ;-) Rano Zosia miała dłuższą drzemkę, także ogarnęłam dom, odkurzyłam, pościerałam kurze. Po obiedzie wyszłyśmy na spacer, zrobiłyśmy może z 5 km ;-) Właśnie skończyłam prasować i ćwiczyć. Dzisiaj było ciężko, bo zakwasy dają się we znaki, ale dałam radę :tak: Z dnia na dzień będzie łatwiej, także nie rezygnuję ;-)


Robaczku, Korba
ale miałyście wspaniały dzień! Kawka, pączki, faworki i spacerek, super! Robaczku u nas, w żadnej hurtowni ani sklepie nie ma Twojego wózka :confused2: podobnie jak Mclarena xrl :eek: a chciałam oba zobaczyć na żywo :confused2::sorry:Robaczku jesteś cudowna! Tak wspaniale pomagasz naszej Korbie!


Korbuś Ty od ćwiczeń trzymaj się z daleka póki co :tak:Widziałam dzisiaj Wasze zdjęcia, tj. Twoje i Robaczka - :szok: jesteście takie szczuple! Mam nadzieję, że zjadłam porządną porcję pączków :tak:Chyba wszystkie Zosie są takie ostrożne i hmmm trochę bojaźliwe :sorry: Nasza np. boi się jak ktoś głośno kichnie albo zakaszle, czy wyczyści nos przy niej :eek: I boi się, gdy mnie widzi z ręcznikiem na głowie (po umyciu włosów) :eek:


Gosiak zjadłam 2 faworki i jednego mini pączka - pasuje? :-D Zakładam ten śpiworek Zosi, on od spodu jest podgumowany i nie jeżdzi po wózku, Zosia póki co trzyma w nim pion :-D Jak rozmowa E.? Wiadomo już coś? Bo trzymam kciuki, trzymam ;-)Spacerek się udał?


Minnie 6 pobudek? I dziwić się, że jesteś zmęczona i nieprzytomna? :szok: Trzymam kciuki, aby problemy skorne Matiego się skończyły! Kochana, muszę trzymać się swoich postanowień, taki już ze mnie typ :-D A Ty jak tylko masz sposobność, kładz się spać i odsypiaj!


JestemEwa
to dobrze, że masz na kogo liczyć!


Teri
Daria schodzi sama z łóżka?! Jestem w szoku! Ależ Ona jest niesamowita!!! Dzisiaj rozmawiałam ze znajomą, ma dzień straszą od Zosi córeczkę, która sama potrafi przejść 7 korków bez podtrzymywania i trzymania się czegokolwiek i kogokolwiek!:szok: Kochana, zdecydowałaś się na jakiś wózek? Tez sprawdzałam ceny w Smyku chicco multiway evo, ale na allegro wychodzi najtaniej.


DzikaBez jesteś Kochana! Dziękuję Ci Bardzo!!! Właśnie taka Amiszkę :tak: ostatnio oglądałam w H&M, szarą, ale nie było rozmiaru :no: Jak Dziewczynki? Jak oczka Niny?


MatkaEwa
super, że trwasz w swoim postanowieniu! Mnie też ciężko póki co z ćwiczeniami, ale tak, jak pisałam z dnia na dzień będzie coraz lepiej! Ale Ty to torpeda jesteś! Chodakowska, basen??? Wow! Super! Te nocne pobudki, płaczki to wina zębów, skoku - przynajmniej tak to sobie tłumaczę :tak:


Emka
ja to akurat nie wiem, jak to jest, bo mój Mąż jest w domu co drugi weekend ;-) Ale wiem jaka to ogromna pomoc. Jak jest w domu robi wszystko przy Zosi i mogę na Niego liczyć. Chyba Tylko Laura Kingusi nie je w nocy... Teri a Daria ma nocne karmienia? Emka widziałam te spacerówki na żywo, ale jakoś nie brałam jej pod uwagę, także minęłam :confused2:



Justa zdrówka dla Filipa! A zakrapiasz Mu na noc nos Nasivinem Soft? Działa rewelacyjnie. Możesz też podłożyć pod nóżki przy wezgłowiu łożeczka książki, by Synek spał z główką wyżej. Pomocny jest też napar z ziela tymianku postawiony w pokoju. Pokój zapowiada się rewelacyjnie! Czekam na dalszą część zdjęć!


Sara zmywarka podłączona? Felini spokojniejszy? Dajesz radę? Jak się czujesz?

Natis
co u Was? Mam nadzieję, że Dziewczynki już zdrowe, a i Ty mniej zalatana!

Anula jak Dzieciaczki? dzisiaj nawet nie zapytałam na fb jak Lol i Tosia :-:)zawstydzona/y:

Palin
ćwiczyłaś? Mikołaj pomagał? Widziałam, że On też pracuje nad sylwetką ;-)

Marys
gdzie się podziewasz?

Uciekam, musze jeszcze pochować pranie... Spokojnej nocy!
 
reklama
ehhh wreszcie mam chwile.
Wczoraj intensywny dzień bardzo miałam. Pojechałam oglądać przyszłą szkołę Tosi, i ewentualne przedszkole gdyby do zerówki się nie dostała (zerówka szkolna 10 minut spacerkiem, przedszkole 3 przed blokiem :p) O zerówce dowiedziałam się, że zajęcia są od 8 do 15 (ufff bo myślałam, że będzie musiała długo w świetlicy siedzieć) i generalnie tyle bo Pani dyr sie spieszyła, ale 14 marca są dni otwarte to sie wybierzemy. A w przedszkolu Pani dyr mnie bardzo zapraszała, twierdziła, że Tosia się dostanie tam bez problemu - bo musi, bo ona ma obowiązek przedszkolny jako 5/6 latka. No nic ... rekrutacja i do zerówki szkolnej i przedszkolnej od 1 do 31 marca, wszystko elektronicznie itp Nooo potem wróciłam, popołudniu basen z Tosią i wróciłam padnięta. Lol zrobił Luce awanturę, jak weszłam do domu to łkał i nie pozwolił mi już nigdzie odejśc. Czy Wasze dzieci też aż takie przylepy ?? Normalnie czasem się muszę chowac przed nim bo się wyrywa i panicznie się drze. Wczoraj już mnie pobolewała głowa trochę, myślałam że przejdzie. EEeee gdzie tam :/ rano ból nie do opisania :/ Pulsowanie w prawej skroni, promieniujące na prawe oko i zatokę :/ Z tego bólu były i wymioty :/ i to łzawiące oko do tego krew z nosa mi poszła. Muszę zrobic jakieś badania i wyjaśnic od czego co raz częściej takie silne glowy wtedy mam. A ból jest paraliżujący, nie mogłam się ruszyc. Lol siedział koło mnie ładował mnie zabawkami, wspinał się po mnie a ja na nic siły nie miałam :( Z Lolikiem już lepiej - katar prawie przeszedł,a ząb dziwnie hmm bo od 3 dni się przebić nie może :/ Może dlatego on taki drażliwy jest. A ! i znalazł sposób na Luke ... wcześniej jakoś się z Luką bawił a teraz jęczy, płacze, drze się do momentu aż ten zacznie z nim spacerowac po domu :/ Kurde nie raczkuje, jak już z pozycji siedziącej do pozycji raczkującej się przekręcił to albo zrobi fikołka ( serio - dziś go złapałam bo normalnie przewrót w przód zrobił), albo rozjedzie sie jak żaba i albo sie wydziera albo ucieka na plecy. Wstać sam jeszcze nie wstanie, usiąśc sam nie usiądzie (tzn udaje mu się podnieśc czasem z pozycji leżącej) ale chodzic, dreptac tak. I jak go tu usadzic ?? Przeciez on jeszcze za mały ;(((
Nooo ... to tyle o nas ... i już się kręci ...
Wybaczcie, że Wam kochanemoje nie odpiszę, ale nie zmienia to faktu że myślę nieustannie, na Fb się melduję i w ogóle. Obiecuję poprawę !!! (o tamtych niedotrzymanych obietnicach zapomnijcie :p:p)
 
Justa - sl.icznie sciana wyglada . Zdrowka dla FIlipka, u nas ze smokiem na odwort ku mojej radosci, bo teraz tylko do zasniecia i czasem na spacerku

Mikotku - mi bardziej chodzi, ze srodek spiworka sliski i tam dupcia zjezdza ;-) bo faktycznie asam spiworek sie trzyma no i zreszta przypiety jest. Co do rozmowy hmmm EMil stwierdzil, ze byla dziwna...byly dwie osoby powiedzmy rzadzace, ktore zadaly jakos malo pytan a wiekszosc czasu (a trwalo praiwe trzy godziny ) analizowali pytania, na ktore Emil wczesniej odpoiwadal internetowo. Byly to pytania typu lubie pracowac w grupe itp i nalezalo siebie ocenic . I tak 84 pytania :eek: Ostatnie rozmowy maja byc jeszcze w kwietniu wiec teraz tylko czekanie :tak: (czego ja ni lubie :-p) - dziekuje,ze pytasz

Anula - ja ma w domu mala surykatke :-p jak usiade to zaraz siadan na kolanka i lapiki w gore i prosi ;-) smiac mi sie z niego chce, ale tez juz sil nie mam. Wczoraj przenosilam go praktycznie od 17 do 19 ...dzis stwierdzialm, ze tak nie bedzie i zdrzemnelismy sie po 17... zreszta bardziej mi sie spac chcialo niz Tymkowi


Teraz zaczyna sie zastanawiamc jak ja fizycznie dam rade z Tymkiem i praca i jeszcze te noceee :sorry:
 
Terii, Dariulka jest na prawdę niesamowita :-) Zosia nie potrafi jeszcze schodzić z kanapy , tz potrafi głową w dół

Anulka Zrób koniecznie badania !!!!!! Zosia też zrobiła się bardziej mamowa , ale nie płacze jak zostaje z Sebą .

Gosia , W takim razie nadal zaciskam kciuki do kwietnia ;-)

Mikotku, To prawda był to bardzo miły dzień , fajnie , że mąż dzisiaj już będzie z Wami , czyli dzisiaj w nocy śpisz do bólu :tak:

Justa Bardzo ładnie wyszło , zdolniacha ten Twój mąż :tak: Zdrówka dla biednego Filipka , oby choroba już od Was sobie poszła . A Ty Justyś kombinuj dzień wolny i ruszamy na spacerek , kawkę i pączki :tak:

Dzisiaj stwierdziłyśmy z Robaczkiem , że uzależniłyśmy się od siebie :szok::-D każdą wolną i nie wolną chwilę spędzamy na rozmowie przez telefon , już nawet odkurzamy , sprzątamy i rozmawiamy :rofl2:

Dzień się kończy , jutro na szczepienie i do lekarza z wynikami . Mam nadzieję , że mnie zaszczepią bo mam katar

Miłych , spokojnych , przespanych nocek :tak:
 
Witam i przepraszam za dluga przerwe...

Jakis taki zalatany tydzien byl i weekend... M do soboty tezymala gryoa zoladkowa wiec z jednegi zrobila mi sie dwojka dzieci, w niedziele bylo juz ok...w poniedzialek zrobikam zurek potem pizze, ciadteczka i znowu pizze... we wtorek zakupy i wizyta kolezanki, sroda czatowanie na kuriera, dzisiaj kontrola z Mloda u lekarza (tak po prostu sprawdzic czy wszystko ok :) )... a wiec w srode podczas gdy ogladalam dr Housa lezalam z Mloda na kocyku, zapatrzylam sie na tv, patrze potem na Karine a ona sobie siedzi w najlepsze i sie bawi! :szok: normalnie kopara mi opadla :D od poniedzialku Karina jezdzi w spacerowce, stwierdzilam ze tam tez moze lezec wiec jakiejs wielkiej krzywdy chyba nie powinnam jej zrobic, a ma duzo lepsze widoki niz w gondoki ;) wczoraj skonczyla 8 miesiecy :) wazy 8100 i ma 69 cm dlugosci :) stan uzebienia: 2 jefynki dolne i gorne, oraz dwojki girne w drodze (chyba juz nawet probuja sie przebic)... ja wczoraj zafarbowalam sobie wloski :) M oczywiscie tego nie zauwazyl no ale coz... od wtorku jezdze na rowetku stacjonarnym po godzince i mam nadzieje, ze uda mi sie wytrzymac ;) zastanawiam sie nad kupnem rolek :) (jak powiedzialam to M to mnie wysmial :/) nocki bywaja lepsze i gorsze, ostatnie dwa dni to budzila sie kolo polnocy na mleczko, no ale nie mam co narzekac :) Mloda chyba szybciej zacznie stawac niz raczkowac, jak jest na czworaka to podnosi pupke wysoko do gory :) a dzisiaj kleknela przy szafce na ktorej stoi tv i tak sobie na kolankach stala trzymajac sie szafeczki :) ostatnio zaczelam tez myslec nad wyjazdem na wakacje, zalezy mi aby wyjechac w czerwcu i przy najmnien na tydzien nad morze, ale M iczywiscie woli nad jezioro gdzie zazwyczaj jezdzikismy bo on od 2 lat nie lowil ryb i chce koniecznie tam, dalam mu kompromis tydzien morze, tydzien jezioro.. zobaczymy jak bedzie..i to chyba by bylo na tyle z calego tygodnia, postaram sie zagladac do Was codziennie :) Podziwiam Was, ze dajecie ogarnas i bb i fb, ja na fb nie bylam chyba od 2 tyg (a i tak bylam tylko na chwilke)

Mikotku sciagnelas mnie myslami chyba :) dziekuje, ze pytasz i obiecuje poprawe, a jak nie to kopniaka wyslac poczta prosze ;)

Kochane zycze chorym zdroweczka, nie wyspanym przespanych calych nocek!
 
Ostatnia edycja:
Hej kobietki.

Oczywiście was nie ogarnę ale już się do tego przyzwyczaiłam.

Chciałam was zapytać o temat spacerówek. Z tego co pamiętam (poprawcie mnie jeśli sie mylę) większość z nas kupowała wózek 2w1 lub 3w1 czyli taki ze spacerówką. Skoro teraz szukacie innych to co się stało? Spacerówki od pierwszych wózków wam się nie podobają? Dlaczego szukacie czegoś innego? Ja jak widzę wózek-parasolkę to mi dziecka tam wsadzonego szkoda. Bo to jakieś takie zimne małe i niewygodne. Moja psiapsióła kupiła swojej małej parasolkę bo to niby super wózek i wygodna sprawa a sprzedała go po 2-3spacerach bo nie mogła nim jeździć przez te piankowe kółka. Dla obu to była trauma.

Ja planuję zostać przy moim terenowym tako.

No na tyle miałam czasu na pisanie z wami bo mam już dwie syrenki.

Miłego choć pochmurnego u mnie dnia kobietki!!!
 
Witam się Piątkowo!

Marcysiowa my na spacery bierzemy x landera. U nas sprawdza się rewelacyjnie i jesteśmy.bardzo zadowoleni. Spacerówka chicco jest kupiona do domu, bo.Zosia w dzień usypia w wózku, często też w wózku transportuje ja po domu. Wnoszenie i znoszenie wózka oraz mycie kół od x landera dało się mi we znaki, a mam naprawdę dużo schodów do pokonania :-/
 
witam

Marcysiowa ja chce taki wózek lekki na lato na wyjazdy autem bo do naszego małgeo bagażnika ciezko sie zapakować z naszym sporym wózkiem ale na co dzień jak najbardziej zostajemy przy naszym wózeczku drugi powód taki jak u mikoto

Mikoto no nie zdecydowałam się :zawstydzona/y: jeszcze mam czas na kupno a chcę wybrać dobrze ;-) Daria już nie je w nocy od długiego czasu ja już zapomniałam co to nocne pobudki ;-) wow już 7 kroczków :szok: wiesz że Daria tego samego sie boi jak miałam katar i przy niej musiałam nos wycierac to sie bała i chciała płakać a i ręcznika na głowie też sie boi :-D lękliwa ta moja córcia coś :blink:
korba daj znać jak po lekarzu prosze
 
Hej :-D

Jak dpbrze ze EMil juz dzisiaj wraca, co prawda po 22 ale nocka jego ;-) dzis nie bylo najgorzej, bo pobudka na mleko po 2 i potem zaczal sie krecic grubo po 5 i godzinke jeszcze pospal ze mna.

Mikokto - -podziwiam Cie ze z Zosia same sobie tak pikenie radzicie, ja po trzech dniach padam. Fakt, ze dochodzi nam jeszcze pies, ale i tak.Tymek kiedys tez przestraszyl sie jak E kichnal i kaszlnal, ale to bylo z zaskoczenia i w sumie tylko za pierwszym razem. Teraz to wystaszy sie jak pies nam szczeknie i choc robi to tylko w zabawie i rzadko to placz murowany

Dzis kolejny piekny dzien sie zapowiada mimo ze mrozno. Czy Wasze maluchy tez w wozku tak szybko sie denerwuja?? Tymek to wysiedzi z 40 minut i jeki, steki wygibasy ze zlosci... i gdzie to trzymanie formy i dlugie spacery sie pytam ?? ;-)
 
reklama
justa - swietny salon! zawsze mi sie bardzo podobaly takie kamienne sciany, super, zazdroszcze :tak::-D
mikoto - podziwiam za cwiczenia :-D ja nie umiem, po ciazy cwiczylam, schudlam, ale tez nie wszystko i znowu przytylam :no:
anula - trzymam kciuki za Tosie i przedszkole. Moja tez sie przylepia i nie chce odczepic, jak chce wyjsc na zajecia to musze ja zostawiac jak jeszcze spi :zawstydzona/y: Idz do lekarza i zdrowka ci zycze :tak:
 
Do góry