reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Witam się w ten paskudny dzień!

Nocka kiepska, Zosia popłakiwała przez sen, spała niespokojnie. Rano moich oczom ukazał się winowajca - górna prawa jedynka. Stan uzębienia na dzisiaj - sześć zębów!

Zosia już jest po drugim śniadaniu, owsiance. I po 20 minutowej drzemce :sorry: :cool: zdążyłam odkurzyć, wstawić pranie i ugotować obiad, zupa krem z pomidorów, mega szybkie i będzie na dwa dni :tak:


Robaczku
bardzo się cieszę, że macie za sobą dobrą noc! Niech kolejne będą już tylko takie, albo i lepsze! Doskonale Cię rozumiem - ja czasami niektóre rzeczy robię jak z automatu, mowa oczywiście o obowiązkach domowych, pranie, gotowanie. Ten tydzień dodatkowo mam ciężki, bo mam sporo spraw do załatwienia, ale połowa już za mną ;-)


Bona udanego wypadu! Bawcie się dobrze!!! Czekam na zdjęcia!


Madziu cieszę, że nocka była dobra! Już od poniedziałku? Jak rozwiązaliście kwestie opieki nad Tymkiem? Zazdroszczę spotkania ze Smile :tak: Ja mam plan w przyszłym tygodniu spotkać się z Boną i Michasiem.


Gosiak super, że tym razem mąż wstawał do Tymka! Pojawili się potencjalni klienci zainteresowani kupnem mieszkania?

Korbus ja też uwielbiam kiedy jest Mąż w domu, a jeszcze jak wtedy gdzieś wychodzimy to już w ogóle baja! :-D Już odliczam dni do 28.lutego, bo wtedy przyjeżdża :tak:U nas na wsiach, jest tak, że zerówki są przy podstawówce, dzieci się zżywają z rówieśnikami i nauczycielami, także to chyba najlepsze wyjście- tak wynika z moich obserwacji :tak:Kuruj się Kochana!!!!

Uciekam, bo Zosia wrzuciła już drugi bieg i obiera kurs na sypialnię :-D
 
reklama
Dzień dobry.

U nas nocka dość spokojna, ale z wybiciem 6 się skończyła. Nie było nawet mowy o pozostaniu w łóżeczku :no: Dopiero śniadanie (kaszka) go zmuliło i zasnął na 30 minut. Teraz już zalicza najdłuższą drzemkę dnia, a ja mam chwile dla siebie. Powinnam robić obiad, ale poczekam z biciem kotletów aż wstanie (zapewne niedługo).

Katarek już właściwie minął, zostało troszkę babek w nosie. Kaszel też się uspokoił. Martwi mnie za to po jedzeniu odbitka. Troszkę mu się cofa przy tym - niby nic wielkiego, ale ewidentnie z żołądka, strasznie śmierdzi kwasem. Mam nadzieję, ze nie podrażni sobie tym gardła za bardzo.

Mnie jakaś chandra naszła. Nie mam ochoty wogóle się odzywać. Aro wnerwia mnie na każdym kroku. Czyżby przesilenie wiosenne? Wróci mąż z pracy to sobie zrobię małe wychodne - może mi poprawi humor.

Korba - ni mi się waż chorować!!! Z operacją wyczerpałaś limit chorowania. Mnie się wydaje, że Juli dobrze zrobi zerówka w szkole. To już nie przedszkole, to nowy obowiązek (może miną smęty poranne), troszkę oswoi się z nowym miejscem, pozna nowe koleżanki.

Justa - podziwiam, że tak wszystko ogarniasz. Ja jestem cały dzień w domu z Mikim, a godz 21 chrapię już wtulona w poduszkę.

Mikotkowa Zosiu - Gratuluję kolejnego zębuszka. Może wrócą do Was już cudowne dni i noce?

Mykam chwilę się polenić na łóżku. Dobrego dzionka ;-)
 
Mikotku - poki co z mieskzaniem cisza...liczylismy sie z tym, ze cene trzeba bedzie obnizyc. tutaj jest duza konkurencja na rynku...:dry:

Tymek pieknie zjadl moja zupoke, wiec bardzo sie ciesze :-) teraz spi to kolej na moj obiad ;-)
 
Hej hej Dzisiaj też sie witamy :) ( mam nadzieję, że wejdzie mi to w nawyk :))

Robaczku- znam to uczucie monotonii, u nas ostatnio to samo ale już w sobotę jedziemy na zimowisko ( a może bardziej wiosenisko) i mam nadzieję, że NAtalka będzie grzeczna, bo ostatnio strasznie wszystkich się boi i najchętniej to by siedziałą cały czas u mnie na rękach...

Madzia- super, że nocka udana, a z tymi porannymi kupami to masakra jakaś u nas czasami NAtalka budzi mnie smrodkiem...

Gosiak- a kiedy wracasz do pracy? Szkoda, że nie będziesz mogła w kwietniu przyjechać:/

To na razie tyle, bo mój małż powrócił z pracy i trza obiadek odgrzać :*
 
hej
coś cichutko tu dziś
u nas dziś jakos tak pochmurno bez słoneczka ale nawet ciepło jak na luty ;-)
nocka lepsza po wieczornym inhalowaniu i kapieli z zaparowanej łazience katarek pieknie wypłynął i cała noc Daria swobodnie oddychała a nad ranem znów nocek zatkany ale dzis pierwszy raz pospałysmy aż do 8.30 !!! byłam w szoku ale bardzo pozytywnym szoku :-D

Robaczku ach ta monotonia ja juz czasem depresje przez łapie bo wydaje mi się że nic nie robie tylko sprzątam piorę gotuje prasuje i tak w kółko a i tak wygląda jakbym nic przez cały dzień nie robiła no maskara :wściekła/y::no::no: jakoś ciężko mi teraz tak żyć zawsze byłam na pełnych obrotach zapomniałam juz co to takie siedzenie w domu a teraz naprawdę szczerze to czuje sie jak taka kura domowa :no::no: niech już bedzie ta wiosna może i humorek bedzie lepszy

mikotku no nie moge znowu zabek 6 !!!!!!! Gratulacje !!!

korba moje zdanie takie jak widze większości zerówka w szkole :tak:

no i tyle bo Daria płacze buziaki
 
Witam się wieczornie!

Dziś cały czas poza domem, byliśmy w Kielcach (jednak w galerii, bo padało :wściekła/y:). Michaś nie zrobił dziś kupki wcale i teraz nie może zasnąć... Wykąpaliśmy go, dostał mleczko i nawet przysnął na chwilę, ale zaraz obudził się z płaczem... Dałam mu espumisan, a teraz wzięliśmy go z mężem do salonu i bawimy się z Misiem. Może się zmęczy i zaśnie, a przedtem zrobi kupola ;-)

W galerii Michaś rozglądał się na wszystkie strony, wszystko go interesowało! Kupiłam mu czapeczkę na wiosnę i 3 pajace do spania (niby rozmiar 80, a jakieś strasznie duże :eek:), komplecik dla córki mojej Przyjaciółki, do której jedziemy w sobotę i bluzeczkę dla siebie, a co! :-) Z wyprzedaży, za 19.90, więc malutko :tak:

Dostałam też telefon z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną na jutro na 12.00 :szok: Nie wiem, czy się cieszyć, czy nie, ale pójdę, bo przecież nie mam nic do stracenia. Stanowisko: konsultant telefoniczny ds. obsługi klienta. Zdam Wam jutro relację, jak było ;-)

Mikotku- gratuluję ząbka Zosinowego!!!

Robaczku, Teri- dobrze Was rozumiem...

Przepraszam, że tylko tyle, ale Michaś nadal nie śpi... Odezwę się jutro!!!
 
Witam kochane
Dziś miałam ciężki dzień w pracy, cieszyłam się, że mogłam normalnie skończyć i wrócić do domku do moich chłopaków. Szybciutko zrobiłam obiadek i zajęłam się synkiem. J w tym czasie pojechał na zakupy i kupił panele do salonu, bardzo się cieszę, bo może ruszy z pracą do przodu, już nie mogę się doczekać efektu końcowego.

MatkaEwa
jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Jaśka, mam nadzieję, że będzie nam dane spotkać się na Kaszubach

RobaczekII nie da się ukryć synek mi się zmienił ostatnio i wyrósł, już nosimy rozm. 80, też chętnie wpadłabym na kawkę i spotkałabym się z Wami i Korbą ale dopiero jak będę miała wolne,

madzia128
ale cicha kupa się przydarzyła, u nas też zwykle bączki i to w ciągu dnia, jeszcze w nocy nam się to nie przydarzyło

gosiak_8
5 jak w ogóle mąż zareagował na II kreseczki?

Korba32 dziękuję za życzonka w imieniu Filipka, jak byłam w domu to też czasami padałam na pysk po całym dniu z synkiem, teraz jest w mobilny i jest lżej, o ile oczywiście sobie pośpi i jest najedzony bo w przeciwnym wypadku ciągle mruczy

mikoto jest winowajca ciężkiej nocki, gratki szóstego zęba, zapewne dzisiejsza nocka będzie już lepsza

Skalbka fajnie, ze jesteś, pisz częściej, to chyba takie etap u dzieciaków że poznają i boją się nowych ludzi

Palindromea
wcale się nie dziwię, że padasz o 21. Miki jest żywym chłopcem więc poświęcasz mu cały dzień uwagę, co to za chandra??? Też mam czasami takie dni kiedy lepiej jest jak m się nie odzywa, bo w przeciwnym razie mnie denerwuje.

Lecę ogarnąć kuchnię i pozbierać zabawki bo są porozrzucane po całym pokoju.
 
Melduję się wieczornie!

Palin
co to za spadek nastroju? Co się dzieje?

Bona dzień pełen wrażeń! Mam nadzieję, że Misio już smacznie śpi :tak:Trzymam kciuki za jutrzejszą rozmowę :tak:Szkoda, że się jutro rozminiemy "na mieście" :no: Nadrobimy w przyszłym tygodniu ;-)

Justa ciężki dzień w pracy :-(Super, że prace remontowe idą do przodu!

Ja też padam po dzisiejszym dniu. Zosia była marudna, walczymy wciąż z katarem, co prawda już coraz mniejszych, ale nadal. Była oglądać wózki spacerowe parasolki, zdecydowałam się na chicco multiway evo, ale z racji, że w sklepie nie było koloru, który chciałam, zamówiłam przez Internet. Teraz pozmywałam jeszcze podłogi, poodkurzałam, wymyłam łazienkę i kuchnię. Jutro mam wizytę u endokrynologa, ginekologa, proszę o magiczne kciuki :tak:Spokojnej nocy!!!
 
reklama
Justa, Jak fajnie że mąż kupił już panele czyli prace remontowe idą jak szalone :-) Czekam na foteczki z utęsknieniem . Koniecznie jak będziesz miałam wolne daj znać i wpadaj na kawusię :tak:

Mikotku , Trzymam mocno kciuki za jutrzejsze wizyty , ale na pewno będzie wszystko ok, napisz koniecznie jak wrócisz :tak:

Bona, Kochana ,czyli zakupy udane :-) Trzymam kciuki za rozmowę w sprawie pracy,daj znać koniecznie :tak:

No nic wypiję moje słabe malibu , poczekam aż Zosia zechce zjeść mleczko i spać. Tak marzę żeby się wyspać , tak spać całą noc i najlepiej jeszcze do 8 :-):tak: Dobranoc życzę spokojnych nocek ;-)
 
Do góry