reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

witam,

ja napiszę krótko, MEGA CHU*JOWY dzień!!! Napiszę raz jeszcze, są 3 dni w roku których nienawidzę - Sylwester, Walentynki i moje urodziny. Dzisiaj się tylko w tym utwierdziłam!

A... no i dzisiaj też był mój ostatni dzień w pracy, która trwała AŻ 2 tygodnie!

Nie chce mi się pisać, nie chce mi się nic, może szydełko mnie odstresuje!

Tak w ogóle to chyba jestem jedyna która na WALENTYNKI nie dostała NIC!

dobrej nocy:*
 
reklama
Smile nie napiszę nic, bo karmiłam Tymcia, który usypia przy butli, a ci zaczęli się kłócić.. wrrr

T U L Ę M O C N O :*

o której w poniedziałek będziesz u mnie? ja póki co bez auta :baffled: tzn z autem.. ale bez przedniego zawieszenia :wściekła/y:
 
Smile- co się stało? Jeju, nie chcę, żebyś była smutna :-:)-:)-(

Madzia- żeby dla pączka stracić głowę? Ehhh... Biedna...

Teri- bo Daria do Mamuni bardzo przywiązana ;-) Jutro jeszcze Ją ciotki wyściskają, to może być jeszcze gorzej po powrocie :baffled:

Michaś śpi, mąż wyszedł pobiegać, a ja zaraz wezmę dłuuuugą kąpiel, nałożę maseczkę, a potem winko wspólnie z małżem, bo kupił na Walentynki. Już nie mogę się doczekać! Super wieczór, a jutro super dzień!!! Jupiiiiiii!!!!

Spokojnej nocy Kochane :*
 
Smile- ja też nic nie dostałam no może oprócz....biegunki:-D:-D:-D Marcin w pracy ma zapiernicz dzis i chyba zapomniał ale dla mnie to święto tez mogło by nie istnieć. A co z pracą?
 
Witam
Dobrze, ze dziś piątek a jutro wolne to może synek pozwoli pospać chociaż do 7.00. Synek na Walentynki postanowił siadać ładnie z pozycji do raczkowania, a mężulo nawet się postarał i kupił czekoladki, bo bywało tak, że nawet do sklepu miał za daleko ( a sklep jest prawie naprzeciwko) no i bym zapomniała, szef kupił po ciastku w kształcie serduszka dla każdej dziewczyny.

madzia128
dobrze, że kierowca wyhamował i Tymciowi nic się nie stało, współczuję ciężkiego dnia, ja też nie przepadam za Walentynkami, nie obchodzę go


madzia128 Bona87 mikoto DzikaBez
dziewczyny tu nie ma co podziwiać, niestety te kobiety, które zamierzają wrócić do pracy prędzej czy później tak będą musiały funkcjonować. Mój dzień wygląda następująco: w pracy jestem 7-15, potem wracam robie obiad to jest ok. 17, wtedy do 20.00 zajmuje się synkiem no i jak zaśnie zasiadam do bb (bo bez Was nie mogę żyć) i potem zmywam naczynia i inne prace, co jest do zrobienia i idę lulu. W domu robię to co muszę, nie ma błysku w tygodniu.

teri114 oby Darii wyszły zębuszki bez większego marudzenia

Palindromea co tam dobrego kupiłaś Arowi na Walentego, pochwal się? Oby Mikiego katar opuścił tak szybko jak zawitał

Smile4u
tulę, widzę, ze też miałaś nie łatwy dzień, głowa do góry jutro będzie lepiej, dlaczego to już koniec pracy?

Jutro mężulo idzie do pracy, więc będziemy sami z synkiem na placu boju, nie wiem jak uda mi się ogarnąć mieszkanie. Babcie zawieźliśmy do domu, dziś miała ciężki dzień bo miała dwoje dzieci do pilnowania. Kochane zazdroszczę jutrzejszego spotkania, mam nadzieję, ze uda się spotkać w okolicach Torunia, to wtedy jestem jeszcze w stanie dojechać.
 
Z pracy zrezygnowałam... nie żeby mi się nie chciało czy coś, ale to się nie opłacało :( mają jakiś kryzys w tej firmie i zamówienia bardzo zmalały. Zeszły tydzień jeszcze OK, ale w tym tygodniu miałam w sumie 11 przesyłek tylko:( a w styczniu jak mój tata jeszcze to robił to 11 było w 1 dzień :/ Dlatego podziękowaliśmy, bo w najlepszym wypadku wychodziłabym na ZERO :/ Tymbardziej, że w firmie powiedzieli, że sytuacja w najbliższym czasie się nie zmieni... mają mój tel, jakby mieli sporo mają dzwonić :/

Dzika hahaha rozbawiłaś mnie:)))) lepsza biegunka niż nic;) przynajmniej teraz jak chcę zrzucić wagę ;))))))

Madzia czwartek a nie poniedziałek... z tego co wiem :p a godzina może być 11-12:00 skoro już nic nie mam do roboty :p

normalnie ... dół :( myślałam, że nasza sytuacja finansowa się poprawi a tu dupa :( jeszcze przyszła dopłata za wodę ponad 300 :/ mam dość :(

buźki laski!
 
Witam się wieczornie!

Dzień szalony, prawie spakowani jesteśmy. Przepraszam ze tylko o nas. Zosia coraz.częściej.sama.siada a Dzisiaj Ruszyła do przodu na czworaka. Mój Walenty osobiście Dostarczył kwiaty, a My z Zosia pamiętałysmy o Nim.

Smile Przykro mi, że tak.się u Was.poukładalo :-( nie smuci się! Wszystko się ułoży!
 

Załączniki

  • 1392410861678.jpg
    1392410861678.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 50
  • 1392410878523.jpg
    1392410878523.jpg
    23,7 KB · Wyświetleń: 53
  • 1392410906184.jpg
    1392410906184.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 56
Smile - Kochana tule CIe mocno, przykro mi z powodu pracy. Ja teznic nie dostalam oprocz buziaka, ale srednio uznaje to swieto, wiec sie nie przejmuje

Dzika - -hihihihi a to prezencik jednak dostalas ...naturalny bym rzekla ;-)

Justa -ale Filipek z dnia na dzien zaskauje !!!

Miktku - brawo dla ZOsi !!! trocik pycha akiwaty..zarbaklo slow, az pokazala mezowi :-p

KOCHANE ZYCZE WAM CUDOWNEGO DNIA I PROSZE O MNOSTWO ZDJEC !!!!
 
reklama
Do góry