reklama
madzia128
Fanka BB :)
Gosiak tu też pogratuluję :*
ależ tu pustki - część w Tokarni a część pewnie płacze w poduszkę ja dziś 3 godz na spacerze byłam, żeby nie klikać odśwież na fb w oczekiwaniu na fotki jesteście piękne - wszystkie razem i każda z osobna
nagadałyście się czy jeden dzień to za mało??
a ja dziś w sumie czerwcówkowy wieczór (wpadają znajomi, a ja właśnie wyszłam z kuchni). i tym sposobem mam gotowe:
krem z pomidorów mikoto
sałatka brokułowa Korby
sałatka z ziemniaków, szynki parmeńskiej, sera pleśniowego itp natis
a w lodówce chłodzi się winko a jutro niedziela pod hasłem teściowa i moja mama.. eh.. musimy pochwalić się mobilnym synkiem
ależ tu pustki - część w Tokarni a część pewnie płacze w poduszkę ja dziś 3 godz na spacerze byłam, żeby nie klikać odśwież na fb w oczekiwaniu na fotki jesteście piękne - wszystkie razem i każda z osobna
nagadałyście się czy jeden dzień to za mało??
a ja dziś w sumie czerwcówkowy wieczór (wpadają znajomi, a ja właśnie wyszłam z kuchni). i tym sposobem mam gotowe:
krem z pomidorów mikoto
sałatka brokułowa Korby
sałatka z ziemniaków, szynki parmeńskiej, sera pleśniowego itp natis
a w lodówce chłodzi się winko a jutro niedziela pod hasłem teściowa i moja mama.. eh.. musimy pochwalić się mobilnym synkiem
Madziu niestety u mnie poniedziałek i wtorek odpadają... na czwartek się zgadamy:*
Dół mi nie mija, szczególnie po obejrzeniu tych wszystkich zajebistych fotek z Tokarni... ale Wy wszystkie jesteście piękne!!! No i te cudowne czerwcowe dzieciaczki <3 <3 <3
Zmyka spać bo ledwo widzę...
Gosia ALEEEEEEEEEE SIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ CIESZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ !!!!!!
I tu się pochwalę, chociaż nie wyszło tak jak miało, nie jest źle. Uczę się dopiero
Dobranoc :*
Dół mi nie mija, szczególnie po obejrzeniu tych wszystkich zajebistych fotek z Tokarni... ale Wy wszystkie jesteście piękne!!! No i te cudowne czerwcowe dzieciaczki <3 <3 <3
Zmyka spać bo ledwo widzę...
Gosia ALEEEEEEEEEE SIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ CIESZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ !!!!!!
I tu się pochwalę, chociaż nie wyszło tak jak miało, nie jest źle. Uczę się dopiero
Dobranoc :*
Załączniki
Alez tu martwa cisza !!! gdzie sie wszytskie podzialy??? Odpoczywacie po wczorajszym ???
U nas dzis piekne slonko, pewnie gdzies sie wybierzemy mimo chlodu.
Wlasnie konczymy sprzatac, poki Tymek spi. W planach bylo pojechac na pchli targ, ale dziecko usnelo wiec raczej juz nie pojedziemy, chyba, ze obudzi sie w ciagu 15 minut
Nocka jak zawsze z jedny karmieniem i pobudka o 6 ! Na szczescei zjadl z butli mleczko , pobrykal po nas chwilke i zasnal na moim reku
U nas dzis piekne slonko, pewnie gdzies sie wybierzemy mimo chlodu.
Wlasnie konczymy sprzatac, poki Tymek spi. W planach bylo pojechac na pchli targ, ale dziecko usnelo wiec raczej juz nie pojedziemy, chyba, ze obudzi sie w ciagu 15 minut
Nocka jak zawsze z jedny karmieniem i pobudka o 6 ! Na szczescei zjadl z butli mleczko , pobrykal po nas chwilke i zasnal na moim reku
madzia128
Fanka BB :)
Gosiak u nas noc masakra. co prawda jak byli znajomi i Matt latał z nich córeczką i krzyczał, to Tymcio grzecznie spał, ale.. jak wyszli o 23, ja posprzątałam i położyłam się, to on się obudził o 1 a potem po 4 i dopiero o 7 zasnął na godzinkę..
cały dzień byliśmy poza domem - obiad u teściowej, kawa u mojej mamy i Tymcio przegapił drzemkę oboje z mężem wpatrujemy się w zegarek, żeby już była 18:15 i żeby szedł myć się i spać. maruda okropny!!
a potem ja idę pobiegać, bezwarunkowo! :-) zdjęcia z Tokarni zmobilizowały mnie do działań a nie tylko prób działania
edit: dziad dziad dziad.. oddam dziada w (nie)dobre ręce
cały dzień byliśmy poza domem - obiad u teściowej, kawa u mojej mamy i Tymcio przegapił drzemkę oboje z mężem wpatrujemy się w zegarek, żeby już była 18:15 i żeby szedł myć się i spać. maruda okropny!!
a potem ja idę pobiegać, bezwarunkowo! :-) zdjęcia z Tokarni zmobilizowały mnie do działań a nie tylko prób działania
edit: dziad dziad dziad.. oddam dziada w (nie)dobre ręce
Ostatnia edycja:
Hej Kochane!!!
Spotkanie cudne, zdecydowanie za krótkie!!! Odliczam już dni do następnego. Najlepsze, bo Darek mnie dziś pyta "to kiedy i gdzie jedziemy na spotkanie" chyba się wkręcił ;-)
Niestety w domu mam szpital... Natka nadal chora. Miałam jej wczoraj bańki stawiać, ale nie mogłam ich kupić. Dopiero jutro odbieram i mam nadzieję, że pomogą.
Lena kaszle koszmarnie. Mam nadzieję, że nikogo nie zaraziła na spotkaniu. Dzisiejsza noc to koszmar i szykuje się taka kolejna. Jutro chyba znów wybiorę się do lekarza.
Naja też jest na antybiotyku - ma powiększone węzły chłonne. Rzyga dziś cały dzień, nie nadążam podłogi myć.
MADZIA - widzę, że mamy podobne nocki współczuje... jak imprezka? jedzonko pewnie pyszne, mniam
GOSIAK - jeszcze raz wielkie gratulacje!!!!
SMILE - cudne rzeczy robisz!!! Superowe!!!
Zmykam spać, bo nie wiem ile mi dane będzie pospać...
Spotkanie cudne, zdecydowanie za krótkie!!! Odliczam już dni do następnego. Najlepsze, bo Darek mnie dziś pyta "to kiedy i gdzie jedziemy na spotkanie" chyba się wkręcił ;-)
Niestety w domu mam szpital... Natka nadal chora. Miałam jej wczoraj bańki stawiać, ale nie mogłam ich kupić. Dopiero jutro odbieram i mam nadzieję, że pomogą.
Lena kaszle koszmarnie. Mam nadzieję, że nikogo nie zaraziła na spotkaniu. Dzisiejsza noc to koszmar i szykuje się taka kolejna. Jutro chyba znów wybiorę się do lekarza.
Naja też jest na antybiotyku - ma powiększone węzły chłonne. Rzyga dziś cały dzień, nie nadążam podłogi myć.
MADZIA - widzę, że mamy podobne nocki współczuje... jak imprezka? jedzonko pewnie pyszne, mniam
GOSIAK - jeszcze raz wielkie gratulacje!!!!
SMILE - cudne rzeczy robisz!!! Superowe!!!
Zmykam spać, bo nie wiem ile mi dane będzie pospać...
Korba32
Fanka BB :)
Gosiu, Jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE dla Was, tak bardzo się cieszę :-)
Natis, Zdrówka dla Was kochani , u nas też Zosia katar, Julka kaszel
My dzisiaj na USG z Zosią na 17.30 więc prosimy o kciuki
Przepraszam że tyle tylko , ale Zosia już się budzi , zasiedziałam się na fb ;-) Nadrobię później
Natis, Zdrówka dla Was kochani , u nas też Zosia katar, Julka kaszel
My dzisiaj na USG z Zosią na 17.30 więc prosimy o kciuki
Przepraszam że tyle tylko , ale Zosia już się budzi , zasiedziałam się na fb ;-) Nadrobię później
emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
Dziewczyny zdrówka dla wszystkich,dla juniorków szczególnie!!!
korba kciuki za USG.
Wenusjanko ale Izka ma super menu Moja też wyłudza jedzenie,szkoda tylko,ze nawet swoich słoiczków z grudkami nie potrafi dobrze przełknąć tylko się krztusi
U nas jęczydupa nadal swoje...ręce opadają Takiej marudy to świat na oczy nie widział A zębów zero...
Miłego popołudnia
korba kciuki za USG.
Wenusjanko ale Izka ma super menu Moja też wyłudza jedzenie,szkoda tylko,ze nawet swoich słoiczków z grudkami nie potrafi dobrze przełknąć tylko się krztusi
U nas jęczydupa nadal swoje...ręce opadają Takiej marudy to świat na oczy nie widział A zębów zero...
Miłego popołudnia
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Dzień dobry wiosennie
Taka piękna pogoda wołała nas na podwórko. Miki miał zdecydowanie lepszą nockę, kataru prawie nie ma, kaszel też się uspokoił (uff, obyło się bez lekarza i antybiotyku), więc poszliśmy. Miki po godzinie zasnął, wiec przez kolejną obeszłam prawie całe miasto. Aż w tyłku czuję
Wenusjanka - Iza to aparatka Miki też mnie już uświadomił, że zupy to sobie sama mogę jeść.
On woli mięcho (jak tatuś). Wczoraj specjalnie dawałam mu większe kawałki kurczaka (z MOJEGO obiadu), żeby sobie pomemlał, pogryzł - a ten odrywał sobie włókna i wciągał jak makaron. Ziemniaki też mu chyba smakują, bo po wspólnym jedzeniu musiałam sobie kanapki zrobić Za to słoiczka, jak podstępem uda mi się wcisnąć w niego połowę to już wielki sukces. No i kanapki, uwielbia. Nie ważne z czym, byle był chlebek
Korba - &&&& za badanie.
Wróciły lepsze czasy. Mam nadzieję, że na dłużej, a nie tylko na chwilę...
Taka piękna pogoda wołała nas na podwórko. Miki miał zdecydowanie lepszą nockę, kataru prawie nie ma, kaszel też się uspokoił (uff, obyło się bez lekarza i antybiotyku), więc poszliśmy. Miki po godzinie zasnął, wiec przez kolejną obeszłam prawie całe miasto. Aż w tyłku czuję
Wenusjanka - Iza to aparatka Miki też mnie już uświadomił, że zupy to sobie sama mogę jeść.
On woli mięcho (jak tatuś). Wczoraj specjalnie dawałam mu większe kawałki kurczaka (z MOJEGO obiadu), żeby sobie pomemlał, pogryzł - a ten odrywał sobie włókna i wciągał jak makaron. Ziemniaki też mu chyba smakują, bo po wspólnym jedzeniu musiałam sobie kanapki zrobić Za to słoiczka, jak podstępem uda mi się wcisnąć w niego połowę to już wielki sukces. No i kanapki, uwielbia. Nie ważne z czym, byle był chlebek
Korba - &&&& za badanie.
Wróciły lepsze czasy. Mam nadzieję, że na dłużej, a nie tylko na chwilę...
reklama
Witam się poniedziałkowo!
Jeszcze raz dziękujemy za wspaniałe spotkanie! Odliczam dni do kwietniowego spędu
Z góry przepraszam, że będzie tylko o nas, ale od rana jestem w biegu. Z soboty na niedzielę mieliśmy awarię pompy od kanalizacji, alarm wył pół nocy, na drugi dzień zalało nam kotłownię, wybiło korki i o reszcie nie chcę nawet pamiętać. Wczoraj do późnego wieczora udało się naprawić i wszytsko już jest w porządku. Dzisiaj Mąż jechał później, także z rana skoczyłam do bankomatu i na zakupy. Potem pakowanie, szykowanie jadła na drogę i nawet nie wiem kiedy była 9. Tatuś ululał Zosię i poodkurzał zanim pojechał, także zdążyłam tylko uporządkować sypialnię, kuchnię, nastawić pranie, umyć okno w kuchni, zrobić porządek w szafie (ja nie wiem kto tam wiecznie bałagani ) Potem Zojka zjadła owiankę i w drogę, pospacerowałyśmy prawie 2 godziny, pogoda naprawdę cudna, wiosenna! Chciałam podejść i pozałatwiać kilka rzeczy (ubezpiecznie, podatek) ale Zosia przynęła, także obrałyśmy inny kursTeraz już jesteśmy po obiedzie. Zosia śpi, ja nastawiłam kolejne pranie, zaległe powiesiłam, sprzątnęłam w łazience, powynosiłam kosze, podlałam kwiaty, zrobiłam porządek z tymi w kuchni (trzeba było poprzycinać) i chyba tyle, pora na kawę.
Noc z serii tych cięższych, ale rano mielismy winowajcę - jest górna lew jedynka. Stan uzębienia na dziś - pięć zębów!
Zosia ostro ruszyła do przodu na czworaka!!!
Palin cieszę się, że u Was lepiej! Mam nadzieję, że szykujecie się na kwietniowy wyjazd i spotkanie!
Korbuś mocno trzymam kciuki!
Natisku jak po lekarzu? Ależ Was dopadło, nawet psinę :-(
Wenusjanka jak przeczytałam menu Izuni, to uświadomiłam sobie, jak marny jest mój własny jadłospis
Gosiak jeszcze raz ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na nowy suwaczek!!!!! Jeny czytasz to????
Madziu ależ menu Chyba jutro zrobię krem z pomidorów, dawno nie jadłam Jesteś niesamowita w swoim postanowieniu z bieganiem! Już pewnie mało co z Ciebie zostało
Smile świetna czapeczka! Ależ Franuś jest śliczny!!!! Jak samopoczucie? Mam nadzieję, że lepiej!
Jeszcze raz dziękujemy za wspaniałe spotkanie! Odliczam dni do kwietniowego spędu
Z góry przepraszam, że będzie tylko o nas, ale od rana jestem w biegu. Z soboty na niedzielę mieliśmy awarię pompy od kanalizacji, alarm wył pół nocy, na drugi dzień zalało nam kotłownię, wybiło korki i o reszcie nie chcę nawet pamiętać. Wczoraj do późnego wieczora udało się naprawić i wszytsko już jest w porządku. Dzisiaj Mąż jechał później, także z rana skoczyłam do bankomatu i na zakupy. Potem pakowanie, szykowanie jadła na drogę i nawet nie wiem kiedy była 9. Tatuś ululał Zosię i poodkurzał zanim pojechał, także zdążyłam tylko uporządkować sypialnię, kuchnię, nastawić pranie, umyć okno w kuchni, zrobić porządek w szafie (ja nie wiem kto tam wiecznie bałagani ) Potem Zojka zjadła owiankę i w drogę, pospacerowałyśmy prawie 2 godziny, pogoda naprawdę cudna, wiosenna! Chciałam podejść i pozałatwiać kilka rzeczy (ubezpiecznie, podatek) ale Zosia przynęła, także obrałyśmy inny kursTeraz już jesteśmy po obiedzie. Zosia śpi, ja nastawiłam kolejne pranie, zaległe powiesiłam, sprzątnęłam w łazience, powynosiłam kosze, podlałam kwiaty, zrobiłam porządek z tymi w kuchni (trzeba było poprzycinać) i chyba tyle, pora na kawę.
Noc z serii tych cięższych, ale rano mielismy winowajcę - jest górna lew jedynka. Stan uzębienia na dziś - pięć zębów!
Zosia ostro ruszyła do przodu na czworaka!!!
Palin cieszę się, że u Was lepiej! Mam nadzieję, że szykujecie się na kwietniowy wyjazd i spotkanie!
Korbuś mocno trzymam kciuki!
Natisku jak po lekarzu? Ależ Was dopadło, nawet psinę :-(
Wenusjanka jak przeczytałam menu Izuni, to uświadomiłam sobie, jak marny jest mój własny jadłospis
Gosiak jeszcze raz ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na nowy suwaczek!!!!! Jeny czytasz to????
Madziu ależ menu Chyba jutro zrobię krem z pomidorów, dawno nie jadłam Jesteś niesamowita w swoim postanowieniu z bieganiem! Już pewnie mało co z Ciebie zostało
Smile świetna czapeczka! Ależ Franuś jest śliczny!!!! Jak samopoczucie? Mam nadzieję, że lepiej!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 805
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: