reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

U nas nocka bez szału, mleczko ok 3 i pobudka o 6:15.. Ja ostatnio nie potrafię zasnąć, ciągle się budzę - w sumie od czasu, gdy podjęłam decyzję o powrocie do pracy :baffled:

Czekam na rzeczoznawcę, żeby zobaczył francuskiego złomka.. a potem spacerek, bo słoneczko ładnie przez okno zagląda :-)

Idę ratować dekoder, bo jest w zasięgu rąk Tymcia.. eh.. nie dość, że meble wenge, to jeszcze niskie :sorry2:
 
reklama
Dzień dobry
U nas nocka dobra pomimo wieczornego ataku płaczu :sorry2:
Górne jedynki wydają mi się juz prawie widoczne a nie wyłażą... ech. Na szczęście kaszlu nie ma więc chyba był udawany :-p
Laura waśnie kończy swoją drzemkę to jak wstanie to jemy i na spacer bo u nas tez słoneczko choć trochę mroźnie. Wczoraj nie byłyśmy na spacerze i moje plecy trochę odpoczęły od dźwigania wózka...

Madziu trzymam kciuki za autko. Mam nadzieję że będziecie w sobote. Twój Tymek mnie zadziwia :tak: tyle nowych umiejętności na raz :-) Laura też by mogła mnie tak zadziwić :-p
 
Witam sie :)
Dzisiaj Mloda obudzila sie o polnocy na jedzonko... cos sie chyba jej przestawia.. moze skok? Potem nastepne mleczko ok 7 i pobudka przed 9. U nas pogoda do niczego wiec spacerku raczej nie bedzie :(

Gosiak zakladam ale ona i tak zaraz sciaga wiec spi bez.
Madzia autko sprzedajecie?
Kingusia moze kaszelek byl od zachlysnoecia sie slinka? Karina ma tak co jakis czas.
 
Hej!

Witam po cudownej nocy!!! Pobudka o 3 na jedzonko i Michaś wstał przed 7!!! Dla mnie to rewelacja, zwłaszcza w porównaniu do poprzedniej nocy, gdzie pobudka była przed 4 :baffled:


Wczoraj zrobiłam sobie serialowy wieczór i obejrzałam 6 ostatnich odcinków serialu "Na krawędzi". Polecam!!! Świetny, trzyma w napięciu do samego końca :tak:

Michaś przed chwilą wstał, zaraz zje zupkę, obejrzy Myszkę Miki i idziemy na spacer, bo przez ostatnią, nie najlepszą pogodę, siedzieliśmy w domu przez dwa dni :baffled: Dziś trzeba nadrobić ;-)

Kingusia- dobrze, że Laura już nie kaszle, może to faktycznie było zachłyśnięcie ślinką :tak:

Maryś- oby Wasze nocki wróciły do normy!

Korba- &&&&&&& za pozytywne wyniki!!!

Teri- jak się czujesz?

Madzia- daj znać, co z samochodem!

U nas sukces! Michaś zjadł łososia z cukinią i nie zwymiotował! Nawet mu smakowało, a wcześniej nie było mowy o tym, żeby zjadł rybę! Ale się cieszę! Zawsze to urozmaicenie diety :-)

Ze spaceru chyba nici, bo wieje, ale ubiorę Misia i wyjdziemy na taras - niech się chociaż trochę przewietrzy :tak:

Uciekam do mojego księcia!!!
 
Cześć Kochane!!!

Odliczam dni do soboty, odliczam... niestety Natkę totalnie rozłożyło. Od wczoraj ją leczę, ale nie widzę poprawy :-(. Mam ogromną nadzieję, że wyzdrowieje do soboty... jeżeli nie to na kilka godz. przyjedziemy bez niej...

Modlę się tylko, żeby Lena nic nie złapała, bo wtedy nici z wyjazdu :(.

Przepraszam, że tylko o sobie...

Lena kiepsko znów śpi, nie wiem co się dzieje. Nie umiem jej położyć w ciągu dnia, usypiam ją po 1,5 godz. bujając i głaskając po główce i tylko w pionie. W ogóle nie da się jej położyć. Teraz usypiałam ją od 10 do 11.15, a o 11.50 już wołała, żeby ją wyciągnąć z łóżeczka.
Padam na twarz. Opiekunka Lenusi ma wolne od wczoraj do piątku, bo ma zaliczenia w żłobku, więc staram się jakoś wszystko pogodzić - niestety nie da się :(. Wiszę na telefonie z Leną na rękach, staram się załatwić najpilniejsze sprawy, żeby uniknąć przestojów na budowach. Do tego auto w naprawie, nie mam jak się ruszyć.

No to sobie ponarzekałam. Przepraszam.

Dobra, lecę z Leną na spacer.

buziaki!!!
 
Bona oby juz tylko coraz lepsze nocki byly ;)
Natis zdroweczka dla Natki! Oby wyzdrowiaka szybciutko! A moze Lenka tak sie zachowuje bo wie, ze jestes obok niej i pewnie chce sie Toba nacieszyc :) mam nadzieje, ze uda Ci sie na spokojnie wszystko zalatwic!
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny,

u nas na razie nic nowego - nadal czekamy na te zebochy, choc juz pewnie blizej niz dalej - druga nocka z rzedu totalnie nieprzespana i modle sie juz powoli, zeby zebuszka szybko trafila pod nasz adres, bo akumulatorki mam juz na wyczerpaniu :sorry2:
Mati mobilny do potegi n - wlazi wszedzie i oczywiscie wszystko co zakazane zaraz laduje w raczkach, a chwilke potem w buzi. Mamy pierwszych malenstw - cieszcie sie poki co, ze nie musicie strzec zabawek i przyborow starszakow, bo ja kraze ciagle jak jastrzab i wylawiam wzrokiem wszystko co nie powinno znalezc sie w zasiegu malych raczek :-D

Korba - oszczedzaj sie!!!
Gosia - kciuki ogromne za II :-) I kciuki rowniez za oczko Tymusia
Mikoto, Bona - super ze lidlowe lowy sie udaly. Ja ostatnio obkupilam sie w C&A, ale tylko to co mi brakowalo, wiekszosc na szczescie po starszaku sie jeszcze nadaje. Super sa takie welurkowe dresiki w dwupakach - pewnie w Polsce tez sa dostepne.

Palin - to Miki podobny do mojego Michala - on tez jest nie do zdarcia ;-) Inne dzieci przy nim wymiekaja, a ten dalej gania jakby mial jakis motorek w pupce. Mati mysle, ze pojdzie w jego slady, poki co jest kropka w kropke jak Michal w jego wieku :-p
Wisienka - super postepy u Toniego, ja tez niestety mam wyrzuty, ze tyle bym chciala zrobic, a nie ogarniam :no:
Mikotku - czy Ty potrafisz spowolnic czas jak w Matrixie albo masz jakies nadprzyrodzone moce???? Ja nawet gdyby Mati spal 3 godziny to bym tyle nie zrobila. A realnie to tylko zwykle zrobie obiad, ogarne siebie i pobawie sie troche z Michalem. Sprzatanie odpada, nawet gdybym miala czas - najmniejsze stukniecie i Mati juz ma po spaniu...

Dziewczyny, czy ktoras tez ma takiego przylepca? Poki siedze z nim na macie to jest ok, ladnie sie bawi, ale jak tylko wstane chocby do wc - ryk nieziemski :no: Zabiore ze soba - siedzi na podlodze i ryczy, albo wspina mi sie po nodze i ryczy... o dluzszym posiedzeniu nie wspomne, bo zamim zrobie swoje i umyje rece to on juz jest caly czerwony i spocony :baffled:

Wymeczylam od rana tego posta, ale przepraszam, juz nie dam rady wiecej
 
Chyba mi sie okres zaczyna :-( mam delikatne, nawet nie brazowe plamienia, ale pewnie rozwinie sie to juz w @ pelna geba...bylibysmy mega szczesciarzami jakby udalo sie za pierwszym razem.

Trudno, pozostaje nam czewrpac przyjemnosc z dalszych staran ... :tak:
 
Witam się z kawką!

Odliczam dni do soboty, za chwilę już godziny :-D

Gosiak jeżeli nie teraz, to w przyszłym miesiącu się uda!!!

Natis
kuruj Natke! Musicie być!!!! Kto, jak kto, ale Ty poradzisz sobie wspaniale ze wszystkim!

Bona ja odpadłam po Na dobre i na złe :-D Niech ta wspaniała noc będzie początkiem kolejnych, jeszcze lepszych!

Minnie jak dobrze, że piszesz! Jak idzie wykańczanie domu? Czekamy na fotki! Życzę, aby Wróżka Zębuszka obrała na Was kurs :tak:Ja ostatnio mam wrażenie, że z niczym nie jestem na czas, że nie mogę zdążyć :no: Może to przez to, że nazbierało się trochę wyjazdów, praktycznie od poniedziałku jestem co rano w trasie, potem szybko ogarniam Zosię, dom i chyba tak trochę po macoszemu :zawstydzona/y: Mamy z C&A te welurowe dresy - z dwupaku, szare i granatowe :tak:

Wisienka brawo dla Antosia! Ależ zrobił postępy!

Dzięki uprzejmości Naszej Kochanej Morenki :tak: Zosia ma półśpiochy i body z Pinokia, są śliczne! Bella, jeszcze raz dziękuję za doradzenie w sprawie materiału, kolekcji i rozmiaru :tak:
 
reklama
witam
ostatnio na nic nie mam czasu internet to ostatnia rzecz o której myslę w ciągu dnia :baffled: Daria jest wszędobylska i wszystkożerca :baffled::sorry2: nic nie umknie jej uwadze aby to zjeść nawet ziemia z kwiatka super smakuje a papier i wszelkiego rodzaju maleńkie paproszki to już rarytas :sorry2::cool2:
natis kuruj Natkę musicie byc !!! wiesz Daria też teraz mniej spi zdecydowane mniej chyba juz coraz mniej snu potrzebują :shocked2:
minnie Daria ma to samo jak siedzę z nia na dywanie to sie ładnie bawi ale jak juz siąde na łózku to już sie po mnie wspina i jęczy na rączki :dry:a najlepiej sie bawi z braciszkiem czy z tata jak mnie nie widzi ale to musze szybko uciec żeby nie widziała że wychodze bo wtedy juz leci za mna i mama oczywiście jak mnie tylko zobaczy to rzuca wszystko i mama :shocked2::dry: taka przylepa do mnie że szok ale co dziwić jak tylko ze mną spedza praktycznie całe dnie :sorry2:

gosia cieszcie sie starankiem nastepnym razem sie uda :-p

jutro piatek a potem SOBOTA :-D

miłego dnia musze doprawić obiadek puki dama spi ;-)
 
Do góry