reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Korbuś przesyłam moce, ale i u mnie dzisiaj od rana leń - ogarnęłam tylko po nocy sypialnię, kuchnię i koniec :sorry2:Kochana, dzwoniłaś? Wiadomo już coś?

Wenusjanka rozumiem Twoje nastawienie co do służby zdrowia, wiele przeżyliście, ale jesteś teraz mądrzejsza o te doświadczenia - życzę, Aby Bella szybciutko nabrała sił, zęby wyszły, a Ty wreszcie odpoczęłą!

Gosiak
brawo dla Tyma!!! Ależ pięknie sam się podnosi!!! Trzymam kciuki za Walentynkowy prezent!

Teri u nas też większość małych rozmiarów -Bona wyłowiła mi te bluzeczki! Z niej to jest łowczyni :-D A ja zodiakalny Lew :-D:-D:-D Mam to we krwi :-D:-D:-D Kochana, błagam Cię, kuruj się do soboty!!!! Rób wszytsko, by pozbyć się tego kataru! Krople, inhalacje, czary, zaklęcia i inne tańce magiczne :dry:
 
reklama
Mikotku, Dzwoniłam kochana ,nadal nic --odpowiedź Badają do czwartku powinien być wynik :wściekła/y::no: Ile można czekać:confused::confused::confused:

Więc zadzwonię kontrolnie jutro :tak:

Wenusjanka, Zdrówka życzę
 
Witam się wieczornie!!!

Przed chwilą złożyłam zamówienie w C&A, bo jest darmowa przesyłka. Kupiłam zestaw 5 bodziaków dla Michasia w rozmiarze 86 i bluzeczkę dla mojej bratanicy, która jeszcze siedzi w brzuszku :-D

Teri- zdrowiej Kochana!!!!!!! :szok::szok::szok:

Wenusjanka- po tym, co przeszłaś z Danielem, nie dziwię się, że jesteś ostrożna...

Gosiak- to czekamy na piątek i wielkie testowanie :-D

Madzia- dobrze, że masz na papierze tę informację z ZUS. Z nimi nigdy nic nie wiadomo, a tak to masz czarne na białym :tak: A wyjazdu zazdroszczę i cieszę się, że był udany!

Dzika- Michaś też długo był w tyle, ale widzę, że teraz ruszył. Posadzony pięknie siedzi, trzyma równowagę, staje w czworaki, rusza pupą na wszystkie strony :happy2: A przecież Ninka jest młodsza od Michasia, więc głowa do góry!!!

Korba- &&&& za wyniki!!!

Mikotku- zakupy tylko z Tobą :* :* :* U nas też dziś paskudna pogoda, więc siedzieliśmy w domu, ale skorzystałam i uprałam Michasiowi kurtkę i kombinezony. Jutro ma być już ładnie, więc pewnie wyjdziemy na podwójny spacer, żeby nadrobić dzisiejsze zaległości ;-)


Ok, bb nadrobione, idę się wykąpać, poczytam poradnik perfekcyjnej do snu :-D Dziś mnie natchnął i zrobiłam porządek w szafkach kuchennych, lekach i bieliźniarce :-) Michaś dzielnie mi towarzyszył i rozmawiał ze mną podczas sprzątania, więc czas szybciej minął ;-)

Spokojnych nocek Czerwcóweczki!!!
 
Witam
Nocka u nas nawet dobra, synek przespał całą noc u siebie w łóżeczku do 7.10, gdyby nie syrena straży to pewnie pospałby dłużej. Miał dwie pobudki na mleczko, a w ciągu dnia ładnie zjadł obiadek i bananka. Synek ładnie spi babci w ciągu dnia, nawet 2h w jednym ciągu, a jak ja go usypiam to zwykle tylko 30min.

madzia128 fajnie, że weekend sobie przedłużyliście no i możesz pracować i być na rodzicielskim

Korba32 u nas też taka beznadziejna pogoda dzisiaj, chyba w sobotę będziemy ryczeć z tego samego powodu, powodzenia jutro w załatwieniu spraw, zdrówka dla Zośki

mikoto świetne te łupy z Lidla

gosiak_85 brawo dla Tymka już sam stanął, fajny prezent się zapowiada na Walentynki

Wenusjanka ale przerażająca historia z Danielem

Zmęczona jestem dzisiaj, a dopiero wtorek. Spokojnej nocki
 
ledwo wróciłam od lekarza - coś mi się w aucie urwało i powrotna podróż to była masakra :baffled: do tego Tymcio ostatnio jadąc autem wrzeszczy lub ryczy.. :baffled:
dziad dziś późno wrócił i jutro zobaczy co z autem - oby to było tanie i szybkie, bo w sobotę musimy się udać w podróż na miłe - ba nawet przemiłe - spotkanie :tak:

Justa
WOW takie długie drzemki? my dalej max 27minut.. a teraz jeszcze przez 1,5 godziny się usypiamy.. dziś się poddałam, więc nawet nie chcę mówić, jaki Tymcio jest sympatyczny ok 18 :baffled:

Bona o Ty złaaa - właśnie na C&A siedzę :-p

Korba czekamy dalej z niecierpliwością &&&&&

Teri wyganiaj ten katar w trybie natychmiastowym :-D

Wenusjanka to jak scenariusz jakiegoś horroru :baffled: współczuję :*

Gosiak kciuki za walentynkowy prezent :-) gratuluję postępu Tymcia :-D

Mikoto piękne łupy, aż mi żal, że przez przedłużenie weekendu w górach, ominęłam promocje :-(
 
Justa, Filipek mały cwaniaczek :-D Jakie to dziwne ,że długość spania zależna jest od osoby usypiającej :-) Fajnie , że Filipek tak pięknie spał :tak: W takim razie musimy urządzić jakieś zbiorowe "Ryczenie" w sobotę ;-)

Mikotku, Super ciuszki udało Ci się upolować :tak:

Bona ,
Pochwal się koniecznie zamówionymi ciuszkami :tak: Szalejecie kochane i tworzycie niezły duet na zakupach z Mikotkiem :tak: Widzę ,że miałaś pracowity dzień .

Madzia, Oby samochód udało się szybko i tanio naprawić , Zosia na szczęście wieczorami dostaje flaszkę i przy jej końcu już śpi .

Gosiaczku, :-)Trzymam kciuki za prezent Walentynkowy , aż mi ciarki przeszły :tak: Czekam razem z Tobą !!!!! Z Wami w zasadzie :-)

Ja też dzisiaj : Poskładałam wszystkie poprane ciuszki ( a było ich mnóstwo :szok:) , Zrobiłam porządki w szufladach , poodkurzałam , zrobiłam obiad . Jutro mam zamiar zabrać się za porządki w moich szafkach z ciuchami :szok: :szok:o dopiero będzie masakra :-D Nigdy nie mogę wywalić wszystkich rzeczy których nie noszę ( Bo przecież może jeszcze się przydać, a może schudnę i założę :sorry2:wiele takich myśli przechodzi mi przez głowę przy sprzątaniu moich szafek :zawstydzona/y: ) Mam nadzieję, że jutro będę bardziej stanowcza :tak:

Pogoda koszmarna cały czas leje, ale jutro w ciągu dnia ma być ładna pogoda --OBY ;-)

Miłego wieczoru i nocek życzę :tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam wieczornie,
Emil worcil z pracy ja polecialam do sklepu i jestem super zadowolona bo oczywiscie kupilam cos Tymkowi. ALe upolowalam super bodziaka i spodenki na jakiech mi zalezalo..takie szersze w kroku, na wiekszy juz rozmiar...jutro pstrykne foto :-)


Kochane moje mam nadzieje , ze sie uda !!!!! co ide do toalety to z drzeniem serca :-pDZIEKUJE ZA WSPARCIE !!!!

Bona, Mikotku - -a to Perfekcyjna polska czy oryginalna ?? :-p mi by sie czasem taki kopniaczek przydal wiec , moze i kupie niech poczeka u mamy w domku na mnie :-p

Justynka - -super, ze Filipek tak ladnie spi, a przede wszystkim daje Babci odpoczac troszke. :tak:

Madziu - -no Twoj Tymcio tez pieknie smiga juz , widzialam filmik !!! :tak: oby z autkiem nie bylo zle !

Korbus - -cos szalejesz z tym sprzataniem...szafe rozumie bo to na siedzaco ! z Zosina pomoca
 
Hej!

Ja dziś pierwsza, bo i dzień zaczęliśmy chyba najwcześniej... Michaś obudził się o 2.40 na mleko, potem zasnął na 20 minut i gotowy do zabawy :-:)-:)-( Jakaś masakra!!! Ostatnio już tak ładnie spał przynajmniej do 5.30, a w porywach nawet do 6, a dziś :szok::szok::szok: Chyba pójdę z nim na drzemkę, chociaż nie za bardzo umiem spać w dzień :/

Gosiak- Mikotko pożyczyła mi brytyjską wersję poradnika, ale ma też polską :cool2::cool2:

Korbuś-
nie szalej z tymi porządkami, uważaj na siebie!

Mikotku- jak nocka? Wyspałyście się z Zosią?

Jeny- jak nas czytasz, to napisz, co u Ciebie, jak Lenka i jak Ty się czujesz?

Justa- ale pięknie Filipek pospał!!! Michaś w ciągu dnia ma przeważnie dwie drzemki, pierwsza trwa ok 1,5 godziny, a druga godzinę ;-)

Uciekam pobawić się z Misiem, za pół godzinki zjemy Sinlac, a potem pewnie moje dziecię padnie ze zmęczenia :baffled:

Miłego dnia!!!
 
Dzień dobry kochane.
Przepraszam że tak się nie odzywam, czytam Was na bieżąco ale jakoś weny do pisania brak.
Ostatnio nocki mamy lepsze chociaż zęby nie wylazły :baffled: nie wiem co tamten tydzień miał znaczyć. dziąsła dalej napuchnięte, ślina się leje a zębów nie ma. Za to w dzień moja przylepa nie pozwala odejść od siebie na dłużej niż 5 minut a popołudniu i wieczorem to już wcale...
Bolą mnie znowu plecy ale nie wiem od czego. Mam nadzieję że mi się nic nie przestawiło znowu...

Dzisiaj Laura obudziła się już po 5 :sorry2:ale poszła spać po 19 to się nie dziwie. Zdrzemnęła sie potem na chwilkę jeszcze ale ja już nie spałam.

Wczoraj popołudniu zaczęła tak jakby pokasływać. Nie wiem czy ona ma kaszel czy specjalnie tak robi bo jak ktoś kaszle to ona się śmieje :confused:
Nigdy nie miała kaszlu to nawet nie wiem... w sumie nie była chora tylko katarek kiedyś miała. Mam nadzieję że nic się z tego nie rozwinie...
Dajecie maluchom na kaszel jakiś syrop? Możecie coś polecić?


Bona widzę że i u Was cięzki poranek... ja też nie umiem spać w dzień :sorry2:
Korba Ty się miałaś nie przemęczać a tu takie sprzątanie? Kochana przystopuj...
Madzia naprawiajcie to auto bo ja koniecznie muszę Was poznać w sobotę :-) nie widzę innej opcji :tak:
Mikoto, Bona widzę że nieżle obkupiłyście się w lidlu :-p ja byłam pare minut po 8 i już nie było za bardzo co wybierać. tak jak piszecie, mnóstwo malutkich rozmiarów. Ale nie zależało mi aż tak bardzo.
Za to byłam na łowach w wielkim szmateksie gdzie w poniedziałki jest wymiana towaru i udało mi sie kupić pare fajnych ciuszków dla Laury ;-)

Miłego dnia :*
 
reklama
Dzień dobry, poniedziałkowo

Oczywiście jak odpaliłam bb, Mikiemu włączył się czujnik i koniec spania.

Korba – jak nie będziesz na siebie uważać, to Ci tak wleję w Twoje szanowne 4 litery, że i poduszka pod nimi nie pomoże. A orzeczenie – pewnie, ze warto się starać. Sporo korzyści.

Madzia – fajnie, że weekend dłuższy i do tego udany. Trzymaj tego maila i strzeż jak oka w głowie!

Mikoto – gratulacje udanych łowów. U nas byłą lipa, a Arek specjalnie wcześnie pojechał.

Gosiak – jak tam? @ dalej nie przychodzi?

Wenusjanka – ciary mnie przechodziły jak czytałam. Kurcze, jeszcze bardziej będę na ręce lekarzom patrzeć.

Teri – zdróweczka.

Kingusia – dobrze, ze nocka choć roszkę lepsza. Może rzuć pytanie do ząbków kiedy wyjdą (tylko koniecznie przy otwartej buzi, żeby nie było opcji, ze nie dosłyszały).

Mikołajowi wczoraj uruchomił się kolejny silnik i a jeszcze więcej powera (a już myślałam, ze więcej się nie da). Normalnie nas wykańcza fizycznie - godz 20 wszyscy zasypiają. No i mniej śpi (co mnie dziwi, bo przy takich szaleństwach to chyba powinien więcej). Dziś w nocy bawił się w wilkołaka i wył do księżyca. Nie marudził, nie nie. Śpiewał swoje piosenki. :szok: O 2 zachciało mu się tańczyć w łóżeczku. Wstał o 6.40 (czyli oczywiście jak tylko tata dotarł do pracy). Na szczęście tak się sam zajął sobą, że przed 8 padł na drzemkę. No i naturalnie już nie śpi. Maltretuje swój stojak. Człowiek – demolka. Co to będzie później? Już się boję.:baffled:

Pogoda ładna, więc jak trochę się zmęczy to idziemy na spacer, może trochę prześpi. I tak na spacerze leży jak manekin, obrażony na cały świat, że mama przypina pasami.
Dobrego dnia ;-)
 
Do góry