reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Gosiak idź :-) ja też bym chciała pójść, ale muszę włosy umyć, a moje dziecko nie chce spać :baffled:

jak tak patrzę na płaczącego i nieśpiącego Tymcia - może Mateusz ma rację i jestem najgorszą mamą na świecie?! :zawstydzona/y::-(
 
reklama
Madzia - -Ty nawet tak o sobie nie mysl !!! jestes cudowna mama dla swojej dworki urwiskow i nie masz prawa myslec inaczej !
Ja glowe umylam , z Ttymkiem w lazience :p wsadzilam do lezaczka i patrzyl :p
 
Madzia - na pewno nie jesteś najgorszą mamą. Dzieci mówią złe rzeczy rodzicom, bo wiedzą, że ich to zaboli. Ale to, że tak mówią to nie znaczy, że tak naprawdę myślą.

Właśnie chyba pójdę zatłuc sąsiadów z góry. Wiedzą, że tu jest małe dziecko i że płakał (bo było słychać na bank to darcie się). Trudno się domyśleć, że jak ucichł to może śpi? A oni zaczęli właśnie wiercenie i to centralnie tuż nad pokojem Mikołaja. Naturalnie ten się obudził przerażony. I tak, zamiast 2 godzin snu było 10 minut nie wiem czego, bo nawet nie drzemki. :angry:Jestem mega wściekła, bo teraz przyjdzie nam się męczyć ze sobą z Mikim. wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Wybieramy się z płaczącym Mikuśkiem podziękować im za to...:no:
 
Korbus mocno zaciskam kciuki!!!

Madziu nigdy więcej tak.nie myśl! :mad: jesteś wspaniała mama!!!! Ciężki teraz u Was czas, ale po burzy zawsze wychodzi słońce ;-)

Smile trzymam kciuki za duża ilość zleceń ;-)

Gosiak my juz spacerujemy dłuższy czas, Zosia usnela w sankach :-o
 
BONA, Bardzo fajna mata :tak:

PALIN, U nas wczoraj mimo że mieszkam w domu , jak uśpiłam Zosię , sąsiad zaczął jeździć koparką pod oknem i śnieg rozwalał , trzepał tą łychą tak że Zosia wstała :no: Więc wiem co czujesz . Teraz daj im Mikusia nie wyspanego na parę godzinek niech się zajmą :tak:

MADZIA, Kochana wiesz jakie są dzieci : Julka też potrafi powiedzieć , że mnie nie kocha : To normalne a ja wiem że Ty jesteś SUPER MAMĄ :tak:

My na spacerek chyba nie pójdziemy , jakoś mocy mi brak :sorry2:

moje puzzle też mnie wkurzają , literki się wyciągają chyba jakieś gówniane kupiłam , myślę teraz nad takimi co ma MIKOTEK : 4 duże puzzle i koniec :-p

Zosia dzisiaj drugi dzień maruda , chwile jest dobrze a potem pół godziny ględzenia , marudzenia , już jej powiedziałam , że jak się nie uspokoi to idę po czopeczka :-D i co : Piszę sobie na bba Zosia siedzi i się bawi :-D
 
Dziękuję Kochane za miłe słowa, ale niestety to co on powiedział cholernie boli :zawstydzona/y: nawet nie będę pisać, co on dokładnie mówił.. :zawstydzona/y:

Tymcio dalej nie śpi!! ale włosy umyłam - zasypałam go w łóżeczku zabawkami i zanim się odkopał, jak już wyszłam spod prysznica :tak: zaraz idziemy na spacerek i po starszaka do szkoły-obiecał mi kwiatek w ramach przeprosin, ciekawe, czy będzie pamiętał.. z jego dotrzymywaniem obietnic i z jego pamięcią - wątpię..

Smile kobieto pracująca - zapraszam na kawkę. kiedy Ci pasuje? moja praca w wybranych przeze mnie godzinach, więc się dostosuje :tak::tak:
 
Korba, mieszkamy tu rok, a to jest pierwsza taka sytuacja. No i się wydało - sąsiad był sam. Jego żona jak jest to jest zupełnie inaczej. Miki wreszcie śpi, może w końcu się uda mu pospać dłużej...
 
nadrobilam ufff to teraz na szybciocha :

Moje kochane najcudowniejsze mamy świata (skierowane do wszystkich czerwcóweczek z wyszczególnieniem Madzi, Smile, Korby, Robaczka) - mama to mama, ona nie chce zrobić swojemu dziecku krzywdy, a zapewnic to co najlepsze. I to czy upadło, spadło, uderzyło się, zrobiło awanturę - nie oznacza, że jest się matką wyrodną. Umówmy się - każdemu wypadki sie zdarzają (Wy nigdy nie upadłyście ?? ja np rozcięłam głowę o kaloryfer a rodzice byli obok mnie) a i awantury, złości, przepychanki słowne się zdarzają (nigdy nie kłóciłyście się z rodzicami ? nie buntowałyście się i uważali ich za najgorszych rodziców świata ??) Nie unikniemy tego niestety :( - mądrzyłam się ja (mama Tosi powtarzającej mi, że chce inną mamę i że jestem najgorsza na świecie, i mama Lola, który siedząc koło mnie na puzzlach piankowych potrafił się przefikołkowac i zaryć policzkiem o dywan - na szczęście skończyło się na płaczu) :p

Marys - nie przejmuj sie gadaniem teściowej - zróbcie tak, żeby dla Was było najlepiej

Dzika - zdrówka dla Was duuużo, i może jednak uda sie Wam być w Tokarni :( ciągle na to liczę

Palin - durny sąsiad - skąd się tacy kretyni biorą ??

Mikoto - torpedo Ty !!! w kompleksy mnie wpędzasz :(

Bona - Zdrówka dla Michasia. Super ta mata :D

Korba - kciuki z całych sił za hematologa - koniecznie daj znać co Ci powiedziała ta lekarka

Tosia u moich rodziców - pusto bez niej :( i Lol jej ciągle szuka - z jednej strony trochę odetchnę a z drugiej strony tęsknie za tą moją diablicą :( ehhh matce nie dogodzisz
aaa i pochwalę się - Lol położony dziś na brzuszku nie uciekł od razu na plecy, a obracał się wokół własnej osi jak wskazówki zegara podgryzając puzzle. Wiem, że to osiągnięcie przy Waszych pełzających / raczkujących / stojących / dreptających dzieciaczkach to pikuś, ale dla mnie to nadzieją, że w końcu ruszy to swoje pulchne 4 litery i zacznie się przemieszczać :p
A jutro idę się zrelaksować - idę do fryzjera ha !
 
Ostatnia edycja:
anula- ale chciała bym zobaczyć Twojego Karolka jak się turla- my z rzeczy które wymieniłaś pełzamy tylko do tyłu ale z wielkim fachem kiedy mama nie weźmie na ręce, nie sylabizujemy, nie stoimy, nie raczkujemy i nawet nie .... próbójemy tych rzeczy, Nina lezy i pachnie. A jak Tokarnia nie wypali to spodziewaj się mnie w drugiej połowie lutego/najpóźniej marcu w Krakowie, wcześniej nie mogłam się niestety wybrać
 
reklama
Anula- ja też jutro idę do fryzjera :tak: Chyba to spotkanie 15 lutego tak nas wszystkie zmobilizowało :-D ja tylko na podcięcie końcówek, więc żadna zmiana, ale relaks - jak najbardziej! Brawa dla Lolinka!!! Mój Michaś co prawda dalej nie siedzi, ale już staje w raczki i tak śmiesznie porusza się do przodu i do tyłu :-D:-D

Maryś- olej Teściową i róbcie tak, jak uważacie! Ja też zawsze liczyłam się ze zdaniem mojej mamy, ale prawie nigdy nie wychodziło mi to na dobre, więc od dłuższego czasu przytakuję, ale robię po naszemu :tak:

Palin- durny sąsiad! Widzisz, ile daje, jak kobieta jest w domu? ;-)

Dziewczyny, masakra dziś była... Dałam Michasiowi Pulmicort do nebulizatora. Zazwyczaj zasypia w trakcie inhalacji, tak też było tym razem, ale po kilku minutach taki wrzask, jakby go ze skóry obdzierali (dodam, że umyłam mu buźkę po inhalacji) :szok::szok::szok: Przez godzinę na zmianę z M próbowaliśmy go uspokoić, nosiliśmy, mówiliśmy, śpiewaliśmy, zabawialiśmy i nic!!! Dałam Panadol dla dzieci i nic!!! Tak się bałam... Na szczęście po godzinie uspokoił się i teraz sobie dosypia biedny :-:)-:)-( Tak mi było go szkoda... Mój Syneczek kochany...
 
Do góry