Kingusia91
Fanka BB :)
Mikotku, Gosiaku spokojnie, wszystko u nas ok ;-) Dziękuję że się o nas martwicie :*
Laura bez gorączki ale chyba szykuje nam się kolejny ząbek bo apetyt marny i nie moge od niej odejść nawet na chwilę. Ciekawe czy znowu wyjdzie w niedziele Ogólnie nie jest aż taka marudna ale wymaga ciągłej uwagi. Efektem tego jest sterta nieumytych garów i warstwa kurzu od rana puściłam tylko pranie, umyłam sobie głowę, byłyśmy na małym spacerze i powiesiłam pranie. Teraz Laura siedzi w leżaczku ale pewnie zaraz będzie marudzić.
Rano chciałam napisać kilka słów ale jakoś BB nie chciało mi się włączyć.
Gosiak garnuszek ma przyjemne piosenki ale na dłuższą metę męczące jak każda grająca zabawka dla Laury najfajniejszy jest jego świecący nosek i pokrywka
Palin mam nadzieję że się w końcu wychorujecie. Dużo zdrówka!
Emka ja tez na razie nie myślę o drugim dziecku i podziwiam dziewczyny. Ja na razie chce się nacieszyć moją malutką Laurunią :-)
Madzia my tez często śpiewamy sobie "pieski małe dwa" Laura bardzo lubi jak jej śpiewam (na razie nie przeszkadza jej jak mama fałszuje ) także przerabiamy cały repertuar przedszkolny a ostatnio już mi brakowało pomysłów i śpiewałam jej "Laleczkę z saskiej porcelany" a ona słuchała jak zaczarowana :-)
Korbuś mam nadzieję że mąż wróci bezpiecznie do domu a Ty się nie przepracowuj.
Dziewczyny też bym chętnie poszła do fryzjera ale nie mam pomysłu co zrobić z włosami.
Może i zmieniłabym kolor ale od 2 lat nie farbuje i odzyskałam w końcu swój kolor a jak zacznę farbować to już będę znowu farbować raz za razem i nie wiem, waham się już od dłuższego czasu...
Laura bez gorączki ale chyba szykuje nam się kolejny ząbek bo apetyt marny i nie moge od niej odejść nawet na chwilę. Ciekawe czy znowu wyjdzie w niedziele Ogólnie nie jest aż taka marudna ale wymaga ciągłej uwagi. Efektem tego jest sterta nieumytych garów i warstwa kurzu od rana puściłam tylko pranie, umyłam sobie głowę, byłyśmy na małym spacerze i powiesiłam pranie. Teraz Laura siedzi w leżaczku ale pewnie zaraz będzie marudzić.
Rano chciałam napisać kilka słów ale jakoś BB nie chciało mi się włączyć.
Gosiak garnuszek ma przyjemne piosenki ale na dłuższą metę męczące jak każda grająca zabawka dla Laury najfajniejszy jest jego świecący nosek i pokrywka
Palin mam nadzieję że się w końcu wychorujecie. Dużo zdrówka!
Emka ja tez na razie nie myślę o drugim dziecku i podziwiam dziewczyny. Ja na razie chce się nacieszyć moją malutką Laurunią :-)
Madzia my tez często śpiewamy sobie "pieski małe dwa" Laura bardzo lubi jak jej śpiewam (na razie nie przeszkadza jej jak mama fałszuje ) także przerabiamy cały repertuar przedszkolny a ostatnio już mi brakowało pomysłów i śpiewałam jej "Laleczkę z saskiej porcelany" a ona słuchała jak zaczarowana :-)
Korbuś mam nadzieję że mąż wróci bezpiecznie do domu a Ty się nie przepracowuj.
Dziewczyny też bym chętnie poszła do fryzjera ale nie mam pomysłu co zrobić z włosami.
Może i zmieniłabym kolor ale od 2 lat nie farbuje i odzyskałam w końcu swój kolor a jak zacznę farbować to już będę znowu farbować raz za razem i nie wiem, waham się już od dłuższego czasu...