Jestem jestem, ale z dzieciakami w domu to i czasu jakoś mniej - wygodniej na FB
W ostatni weekend mnie i Luke dopadł chyba rota ... później zaraziła się Tosia i tak od wtorku siedzimy w domu. Na szczęście Lolika ominęło uffff A od poniedziałku zaczynają się ferie, i Tosia wtedy też będzie w domu - także poproszę o dużą dawkę cierpliwości jeśli mnie nie będzie
Odpoczniecie ode mnie trochę hihihi
Z nowości tak : sprzedajemy pandziaka i rozglądamy się za nowym większym autem (bo i do corsy Luki ciężko się czasem spakować) Kupca mam już - mojego brata - ale że on młodziak to jeszcze musimy się dogadać co do spłaty
No i jak jedna piękna audi nam koło nosa przeleci (Morenka :* Sa_ra :*), to intensywnie będziemy szukać czegoś innego równie pięknego
ahhh jakże się cieszę - co prawda Luka jeszcze nie wie co i jak z kasą ale też się napalił i wieczorami wertuje strony z autami
Sa_ra - czekam na foto relacje - Ty piękniocha jesteś to w każdej fryzurze będzie Ci cudnie ! A i ból pleców szybko minie ! Tego fryzjera nie masz z funkcją masażu ???
Smile - powodzenia z nową pracą, hmm może i ja się za czymś dorywczym porozglądam ??? a co do drugiego dzieciaczka - wiesz ja też czekałam ok 4 lata
i tak : Tosia jest troszke odchowana, chodzi do przedszkola, więc można w spokoju się Lolem zając i się też im nacieszyć, ale i ona potrzebuje dużo uwagi jeszcze a i etap zazdrości był przeokropny !!!! a i fajne jest to, że ona jest już taka świadoma, i czasem i zerknie na niego, i zabawi go zabawką, powygłupia się, pokuka, poskacze itp a Lolindo za nią wprost przepada, wariuje jak ją widzi i cały się trzęsie
Madzia - hmmm nie wiem czy świeczka jest dobrym artykułem spożywczym dla Tymka
choć dziś się przyznaje (zła mama jestem i nieuważna), zostawiłam Lola w krzesełku i zaczęłam myc naczynia ... dałam mu do zabawy taką książeczkę (twarde tekturowe chyba kartki), no i jak się odwróciłam to 1/5 jednej kartki nie było ... a Lol z uśmiechem na twarzy memlał hmm może nic mu nie będzie. No a wczoraj jak Luka mu dał gazetkę z selgrosa do targania (jaka to super zabawa !!!!) to po 5 minutach wydobywaliśmy z jego buzi poprzyklejane do podniebienia kawałki ....
MatkaEwa - ochhh jak ja Cię podziwiam, i Anilek podziwiam i Dmuchawca i Mame trójki - ja czesem z dwójką rady ie daję a co dopiero z 3 czy 4 - wielki ukłon w Waszą stronę ! Powinnyście mieć medale Super Mamy !
Mikoto - podłączam się pod pytanie Smile - ile Zosia śpi ??? Albo gdzie masz ten motorek wmontowany. Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że niejednokrotnie wpędzasz nas w kompleksy ???? Rozenkowa się do Ciebie nie umywa !
Jeny - pisz pisz pisz ! Ja też strasznie ciekawa jestem kto tam w Tobie rośnie. Ojjj tęsknie za ciążą, i gdyby nie finanse to bym znów maluszka zaplanowała sobie
Gosiak - "uwaga śledzie bo Gocha jedzie!!"
a tak poważnie - miszczu kierownicy nie ma się czego bać
Jeździj jak najwięcej a się oswoisz i będziesz to uwielbiała. Ojj pamiętam moją pierwszą pokonaną trasę po odebraniu prawda - jechałam do pracy, jak weszłam to byłam blada, a nogi miałam jak z waty
Ale ja jeździec uwielbiam !!!!
anilek - ojj i u nas ostatnio nocki kiepskie - Lolik chyba ma jakiś skok i wisi na mnie i wisi - niech wraca moje dziecko przesypiające noce !!!
Robaczku - a gdzie foto pofryzjerowe ?? PS - stęskniłam się ciut
Całusy dla chłopców !
Korba - gdzie Ty idziesz ?? po drewno ?? to chyba po jednym pniaczku przynosić będziesz - Kobieto moja droga oszczędzaj się bo ja chcę Cie jeszcze kiedys zobaczyc !!
Idę bo Tosia przecięła paluszek .... tragedia narodowa - trzeba bandażować tego wielkiego palca wskazującego bo przecież jak nie to odpadnie ehhhh
Buziaki moje drogie :******
edit - zatwierdziłam i zobaczyłam - ależ się rozpisałam hihi - Mikoto zadowolona ???