reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

witam
ale nas zasypało :szok: od wczoraj ciągle sypie ale dzieci mają radochę bo na sankach już od rana szaleją ;-)przydałaby sie te ferie już a tu jeszcze tydzień
Daria dzis lepsza jak to zwykle w niedzile ale i tak woła ciągle mama nauczyła sie tak wyraznie mówić mama i szuka mnie po całym domu a jak znajdzie to taka radość że serce sie raduje :-D
kinguisa Robaczek dobrze pisze córka mojej koleżanki nie może sie nadziwić Darią bo jej mała w tym czasie tez nawet nie siedziała a chodziła na 15 miesięcy Daria raczkuje już dobre 1,5 miesiąca a teraz sie wyrównała z resztą dzieciaków bo już wiekszość raczkuje i stoi tak jak ona Zosia Korby też nie raczkowała a teraz prosze raczkowanie i zaraz od razu wstawanie i chodzi za rączki tak jak Daria jak rozmawiałyśmy to robią dziewczynki teraz to samo także się wyrównały :tak::tak:Twoja cierpliwośc zostanie nagrodzona i Laura usiadze a potem poleci jak burza i zrówna się z resztą dzieciaczków zobaczysz !!! ona jest malutka ile teraz waży ? to pewnie też nie jest jeszcze tak silna

mikoto jak kochana nocka jak Zonia dziś ??
 
reklama
Dzień dobry. U nas nocka niezła, Laura kilka razy się przebudziła ale dałam smoka i spała dalej. Mąż prawie całą noc jeździł więc dzisiaj będzie chodził nieprzytomny :dry:
Ja dostałam @ i zdycham z bólu mimo że biorę tabsy. Już dawno mnie tak brzuch nie bolał. Chyba od tego te wczorajsze zawroty głowy. Wzięłam już dwie nospy :baffled:

Laury wysypka schodzi. Prawie już jej nie widać ;-) dzisiaj posadziłam małą na podłodze, jedną rączką trzymała się leżaczka i siedziała :-) a wczoraj jak trzymałam jej nóżki to siadała sama z pozycji półleżącej :szok: ona chyba umie tylko nie chce!
Teri Laura waży niecałe 7kg. Od kilku dni zaczęła więcej jeść to może i siły będzie miała więcej. Twoja Daria zaskakuje mnie zawsze :tak: i jaką córeczka mamusi :tak: super że Cie tak woła. Moja to tylko za tatą patrzy, jak M. wróci z pracy to ja moge nie istnieć, tylko do niego ręce wyciąga :-p
Palin zdrówka Wam życze! Jak dzisiaj Miki? Ma temperaturę? Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
Robaczku Ty się martwiłaś o Hubisia że on taki śpioch a on idzie jak burza :-) zaraz będzie chodził :tak:
Gosiak, anilek współczuje ciężkich nocy. Gosiaku wybieracie się na ten basen? Ja też bym chciała ale u nas jest beznadziejny... wybierzemy się na wiosnę gdzieś dalej.
MatkaEwa ja siedziałam jak miałam 4-5 miesięcy, chodziłam mając 9. Na roczek mówiłam już dużo, można się było ze mną dogadać. Mąż podobno siedział ok pół roku a chodził jak miał 11 miesięcy.
Z Laurą nie będzie podobnie. Więc jednak genetyka to nie wszystko.
 
Kingusia, sama widzisz po Hubercie. Martwiłam się bo byl nawet 1,5 m-ca za statystykami. Piąstki do teraz ma zaciśnięte a już nie powinien - wg statystyk. I co, nadrobił w expresowym tempie i to tak sam z siebie ! Tak samo będzie z Laurką. Karolek Anuli jest podobnym przykładem. Jeszcze na sylwestra Anulka się martwiła, że Lolo nie siedzi a teraz popatrz ! Trzeba pozwolić dzieciaczkom by rozwijały się we własnym tempie. Wolniej nie znaczy gorzej - pamiętaj !
 
Mimo wszystko ta wizyta mnie uspokoiła bo w końcu wiem że z Laury napięciem jest wszystko ok. Postanowiliśmy z mężem że pojdę jeszcze raz czy 2 żeby nauczyć się jak jej pomagać a nie wyręczać bo widać że ona umie tylko jej się nie chce.

A w ogóle to jesteście kochane dziewczyny :* kocham Was normalnie :-D
 
Co do basenu to chyba przelozymy o tydzien :( wieje stasznie i pada i nie chce Tymka ciagac po basenie . Fakt , ze to tylko do auta ale i tak mam strascha...
 
Heloł :)
Młoda zasnęła po 20 :) póki co weszło jej to w krew od paru dni ;) potem miała pobudkę po 23 na mleczko i o 6, pospała do 8 a o 10 znowu w kimę :) Dzisiaj nasze szczęście kończy 7 miesięcy :p Na dworzu zimno, sypie śnieg ale ponoć idzie lekkie ocieplenie :D

Bona
kciuki za bratową! oby dotrzymała do terminu! Karina też nie chce wody pić, w ogóle, także dzisiaj dostała herbatkę do popicia i od razu jest lepiej, może spróbuj z herbatką na zmianę smaku ;) oby już nic więcej Michasia nie wysypało :)
Wenusjanka ale miałyście z Ola przeżycia, dobrze, że szybko było widać poprawę. Jeżeli to ząbki to kciuki, żeby szybciutko wyszły! Powodzenia w pierwszych krokach szydełkowania :D
ankaka gratulację ząbków i początków raczkowania :D zaglądaj do nas częściej ;) kciuki, żeby było coraz lepiej :)
Teri no to zrobiłaś napad ciuszkowy :D
Gosiak no to kciuki za pozytywne rozpatrzenie podania:)
Anilku współczuję nocki, oby następne były lepsze!
Palin szkoda, że kolacja rocznicowa nie wypaliła, ale może w następny weekend się ida? Zdróweczka Wam życzę!
Robaczku no to super wiadomości, to już nie długo Hubi pewnie zacznie śmigać na nóżkach :D
Kingusia no widzisz, może po prostu Laura ma małego leniuszka :) i tak jak dziewczyny już napisały wszystko w swoim czasie :)
 
Ostatnia edycja:
Heloł :)
Młoda zasnęła po 20 :) póki co weszło jej to w krew od paru dni ;) potem miała pobudkę po 23 na mleczko i o 6, pospała do 8 a o 10 znowu w kimę :) Dzisiaj nasze szczęście kończy 7 miesięcy :p Na dworzu zimno, sypie śnieg ale ponoć idzie lekkie ocieplenie :D

Bona
kciuki za bratową! oby dotrzymała do terminu! Karina też nie chce wody pić, w ogóle, także dzisiaj dostała herbatkę do popicia i od razu jest lepiej, może spróbuj z herbatką na zmianę smaku ;) oby już nic więcej Michasia nie wysypało :)
Wenusjanka ale miałyście z Ola przeżycia, dobrze, że szybko było widać poprawę. Jeżeli to ząbki to kciuki, żeby szybciutko wyszły! Powodzenia w pierwszych krokach szydełkowania :D
ankaka gratulację ząbków i początków raczkowania :D zaglądaj do nas częściej ;) kciuki, żeby było coraz lepiej :)
Teri no to zrobiłaś napad ciuszkowy :D
Gosiak no to kciuki za pozytywne rozpatrzenie podania:)
Anilku współczuję nocki, oby następne były lepsze!
Palin szkoda, że kolacja rocznicowa nie wypaliła, ale może w następny weekend się ida? Zdróweczka Wam życzę!
Robaczku no to super wiadomości, to już nie długo Hubi pewnie zacznie śmigać na nóżkach :D
Kingusia no widzisz, może po prostu Laura ma małego leniuszka :) i tak jak dziewczyny już napisały wszystko w swoim czasie :)

A tak powoli powoli probujeny raczkować do przodu :)
 

Załączniki

  • 1390745600516.jpg
    1390745600516.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 37
Ja na szybkości

Leniwa niedziela? O nie... Feliks się smarka, ma gorączkę i kaszle czyli full zestaw. Do tego jeść nie chce...
Dzisiaj jeszcze jest K. w domu a od jutra chyba na rzęsach będę chodziła :baffled: razem do kupy może z 3-4h spałam? Może nie? Eh...że też nie umiem w dzień spać :wściekła/y:

Kinga
cieszą mnie takie wieści o Laurze i to BARDZO. Współczuję bólu @

Teri hihihi uśmiałam się z tych siat zakupów. Pewnie u mnie wyglądało by to identycznie.

Robaczku jak dobrze, że jesteś

Palin łączę się w bólu :-(

Maryś gratuluje nocek... ile jak bym za takie dała :sorry2:

Mikoto gdzieś TY?? Co u Was??
Korba!!!!!!!!!!! Napisz coś!
 
Witam się zimowo!

Zasypało nas :szok: Bielutko, bielusieńko! A my z katarem w domu, bez sanek i z marudzeniem :baffled::baffled:N

Marys wszystkiego najlepszego dla Karinki! Ale pięknie szykuje się do raczkowania! Lada moment a ruszy w teren :-D

Palin sił Kochana, trzymajcie się wszyscy! Nie dajcie się chorobie! Jak sytuacja wygląda obecnie?


Robaczku
nareszcie jesteś! Kawka bez Ciebie już tak dobrze nie smakuje! Ależ Hubi idzie jak burza z umiejętnościami! Ucałuj Zdolniachę od Cioci! Dalej kiepsko się czuję, ale humor troszkę lepszy :tak:


Teri
dziękuję, że pytasz :* W nocy karmienie o 1 i przed 6,Zosia troszkę pojękiwała przez sen, ale spała spokojnie, za to od rana nadrabia - marudzi, jęczy, od płaczu przechodzi w śmiech :laugh2: Nie nadążam za naszym dzieckiem :tak::-D A jak u Was? Widac jakiegoś ząbka?

Sara zdrówka dla Feliksa! Biedny :-(Ja też nie umiem spać w dzień, także doskonale Cię rozumiem :tak:Dasz radę! Jesteś silną Kobietką! połóż się dzisiaj wcześniej, żeby nabrać sił na jutro :tak:

Bona kolejny wczesny poranek :-(Dobrze, że dzisiaj M. zajął się Michasiem :tak: Wyszliście dzisiaj? Michaniu nadal marudzi? Zaczęłaś już podawać mannę każdego dnia?


Zosia sama pięknie siedzi, zaczęła przybierać pozycję do raczkowania "na czworaka" stoi tak dopóki się nie ropłaszczy na dywanie, bo na panelach to już rozjeżdża się całkowicie :tak: Chyba jednak muszę zakupić te puzzle piankowe :confused: Sara dzisiaj pierwszy raz podałam Zosi te jogurty z Nestle, o których pisałaś, zjadła kilka łyżeczek, mam nadzieję, że przyswoi ladnie :tak:

Morenka
 
reklama
o tak mikoto śniegu u nas pod dostatkiem ;-)ja tez bez sanek Dawid ma tylko takie dla większych plastikowe a dla małej to takie z oparciem by sie przydały niestety w tym roku juz nie kupimy ale za rok to juz na bank oj to widze że marudzenia ciąg dalszy :confused: u nas też chwile sie zabawi a zaraz mama i mama nikt nie jest tak dobry jak mama :confused::dry:ząbka jeszcze nie widać :-:)crazy:
sara oj to cięzki dzień ja też nie umiem spać w dzień :baffled: za to mój m nie ma z tym problemu właśnie chrapie a ja mu zazdroszczę :baffled: oby szybko choróbsko sobie poszło :no: zima nadeszła a wraz z nią widzę choroby :-(

smile zdaje relacje z chodzika pchacza _ puki co mała bawi się na siedząco panelem staje sobie przy nim ale nie kuma jeszcze że można sobie z tym chodzić i jak tylko ruszy to sie wystracha i siada i woli mamy rączki alle myśle że jest jeszcze za mała na takie coś myslę że za miesiąc już bedzie wiedziała o co chodzi puki co zabawa jest bo gra i świeci i to jej wystarcza do szczęścia jak się sytuacja zmieni to będę pisać :-D
 
Do góry