reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Kochane moje zaciazowane.... czy bolaly was jajniki.... mnie od godziny meczy okropny bol... prawy jajnik mnie cmi odczuwam to badziej jako ucisk a lewy... jakby mnie ktos nozem ciol =/ (wiem jakie to uczucie bo sie sama kiedys w brzuch dzgnelam skalpelem:-D) i kurde boli i nie wiem co zrobic.... tabletek nie mam , tzn mam ale tylko takie co dostalam po operacji na noge i sa to bardzo mocne leki i nie chce brac bo potem zle sie czuje.... myslicie ze jak cieply oklad sobie zrobie np termofor to nic nie zaszkodzi?


Pam
mnie w ciazy stasznie bolaly jajniki, tzn chyba z 5 dni po owu (tak mialam w I ciazy) i wtedy wiedzialam na 100% ze sie udalo i ze jestem a test zrobilam tylko dla pewnosci :) Niewiem czy termofor jest bezpieczny, skoro sie mowi, zeby goracych kapieli unikac... Musisz kochana wytrzymac, ale jezeli jest to malenstwo to czego sie nie robi dla niego :)
 
reklama
Mamolinka masz racje:) jakos dam rade.... sproboje sie zrelaksowac i oddychac, mialam kiedsy cwiczenia z relaksacji i takie tam (po depresji) wiec moze pomoze :) u mnie juz tydzien po owulacjii wiec moze sie zagniezdza :) mam nadzieje ze sie udalo :) mowisz ze kapieli nie mozna ? :szok: ja sie 3 dni temu wylegiwalam w wannie... ale woda nie byla jakos bardzo ciepla miala gora 38 stopni.... wiec chyba jest ok bo blisko temperatury ciala? teraz mnie zmartwilas... ale z drugiej strony duzo koiet nawet nie podejzewa ciazy i sie kapie itp....
 
Mamolinka masz racje:) jakos dam rade.... sproboje sie zrelaksowac i oddychac, mialam kiedsy cwiczenia z relaksacji i takie tam (po depresji) wiec moze pomoze :) u mnie juz tydzien po owulacjii wiec moze sie zagniezdza :) mam nadzieje ze sie udalo :) mowisz ze kapieli nie mozna ? :szok: ja sie 3 dni temu wylegiwalam w wannie... ale woda nie byla jakos bardzo ciepla miala gora 38 stopni.... wiec chyba jest ok bo blisko temperatury ciala? teraz mnie zmartwilas... ale z drugiej strony duzo koiet nawet nie podejzewa ciazy i sie kapie itp....


Kapieli nie mozna zazywac bardzo goracych, takie 37,38 sa ok :) Wiec nie martw sie nic zlego nie zrobilas :D Dla mnie to byla naprawde katorga w I ciazy. Kocham gorace kapiele, a tu przez 9 miesiecy nie moglam :(
 
Ja tez kocham sie wylezec w wodzie.... mysle ze i tak bede sie kapac po 12 tygodniu ale wlasnie w wodzie okolo 38stopnii.... jesli goraca woda bylaby naprawde zagrozeniem duzym to nawet prysznic bylby nie wskazany.. wiem ze mniej wody i wogole ale jednag i jak ktos bierze dlugi prysznic( ja biore po 20 minut) to tez sie cialo nagrzewa.... no nie wiem.. wrazie czego zapytam lekarza... ale do 12tego tygodnia napewno nie bede ryzykowac :)
 
Mamolinka ja mieszkam w Uk od 5,5 roku.
No a mojego P poznałam na portalu randkowym siedziałam wieczorem miesiąc po rozstaniu z moim ex i stwierdziłam że ja mu pokażę (ex) i nie będę po nim płakać. No i tak się zarejestrowałam a później to już szybko poszło.
Pam mnie bolały ale było to do zniesienia. Termofor jest w ciaży zakazany chyba że na krzyż i to tylko na chwilę. Możesz spokojnie nospe forte brać. No i niestety gorące kąpiele też zakazane:sorry:

Ja tez kocham gorace kapiele, ale bez nich da sie zyc a naprawde warto sie poswiecic. Ja pamietam jak w ciąży za mną pasztet chodził (a też nie wolno) wkońcu w III trymestrze zjadłam kromeczke pech chciał że tej samej nocy wylądowałam w szpitalu i dostałam sterydy na rozwiniecie płuc u małej (32 tydz.) Miałam później wyrzuty że to przez ten pasztet.
 
Ostatnia edycja:
Ale natrzaskałyście postów Dziewczynki :tak:
Lenka śpi, małż rozpracowuje nowy telefon więc zaglądam na chwilę.

motylek gratuluję potwierdzonej ciąży, pozdrów Olbrzymka :-D Super, że wszystko w jak najlepszym porządku, oby tak dalej!

mama Wikusi ha ha z którego jajnika... no nie mogę.
mamolinka czwartek już niedługo :) czasem właśnie lepiej działać intuicyjnie, nie przejmować się datami, temperaturami, śluzem.
Spoko loko luz i spontan :-D A tak poza tematem bardzo mi się podoba Twój nick :tak:
styna, pam, mamolinka, mama Wikusi- piękne historie miłosne

Jaka ja się stara czuję przy Was, już 27 lat mi stuknęło we wrześniu :tak:
Ja mojego P. poznałam 6 lat temu wracając z imprezy połowinkowej na studiach. Wracaliśmy wtedy z tej samej imprezy, tym samym autobusem nocnym i tak jakoś wyszło, że przegadaliśmy ze sobą całą drogę.
10 dni później byliśmy już parą, pół roku później zamieszkaliśmy razem u moich rodziców, za kolejne pół roku się zaręczyliśmy, a dwa lata temu wzięliśmy ślub :-) Rok temu urodziła się Lenka i wprowadziliśmy się do naszego własnego mieszkanka, które będziemy niestety spłacać do końca naszego życia :-D ot cała historia...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry