Robaczek - moja córcia w lutym skończy 8 lat. Chodzi teraz do II klasy. Jest już taka... duża i samodzielna. Jak źle się czuję to nawet mi kanapki do łóżka przynosi i mówi "to do mojego brata albo siostry zrobiłam". W ogóle od ok. 2 lat 'odzyskaliśmy' z mężem trochę wolności, wiesz, jakiś wypad gdzieś, impreza. Natka albo z nami albo do babci. Tak już bez stresu, poczucia winy i zamartwiania się można było ją zostawiać, sama nieraz wolała zostać u babci.
Ale jak piszesz z drugiej strony teraz będzie bardziej świadome macierzyństwo, inne. Już się nie mogę doczekać .
Ale jak piszesz z drugiej strony teraz będzie bardziej świadome macierzyństwo, inne. Już się nie mogę doczekać .