mama2013
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2012
- Postów
- 611
Dobry wieczór
cieszę się bardzo, że wątek ożył na nowo, bo też nie ma mnie na fb, ale przez to znowu nie mogę nadrobić jestem cały czas jakieś 10 stron do tyłu (teraz dobrnęłam do 2191 i już zasypiam.. nie dam rady więcej...) codziennie obiecuję sobie nadgonić zaległości i codziennie kończy się tak samo
tak tylko w skrócie napiszę, że ślicznie wyglądały Wasze dzieciaczki na niedzielnych chrztach :-) my chcimy dopiero w październiku- jakoś wcześniej nie udało się nam zgrać terminów z chrzestnymi i z naszymi rodzicami.
gosiak- mi też się zawsze marzyła mala różnica wieku między dziećmi, ale chyba nie odważę się na 2 dziecko wcześniej niż za rok, w sensie, żeby urodziło się jak mały będzie miał już skończone 2 lata, albo nawet 3lata- trochę z własnej wygody, trochę z takiego powodu jak napisała Palin- żeby nacieszyć się tym jednym maluchem
Jestem pod wrażeniem tego jak Wasze maluszki ładnie podnoszą główkę leżąc na brzuszku mój synek tak nie potrafi- ledwo odrywa od podłoża, z resztą w ogóle nie podpiera się rączkami tylko bierze je do tyłu
miałam jeszcze poodpisywać, ale już padam ze zmęczenia
dobanoc
cieszę się bardzo, że wątek ożył na nowo, bo też nie ma mnie na fb, ale przez to znowu nie mogę nadrobić jestem cały czas jakieś 10 stron do tyłu (teraz dobrnęłam do 2191 i już zasypiam.. nie dam rady więcej...) codziennie obiecuję sobie nadgonić zaległości i codziennie kończy się tak samo
tak tylko w skrócie napiszę, że ślicznie wyglądały Wasze dzieciaczki na niedzielnych chrztach :-) my chcimy dopiero w październiku- jakoś wcześniej nie udało się nam zgrać terminów z chrzestnymi i z naszymi rodzicami.
gosiak- mi też się zawsze marzyła mala różnica wieku między dziećmi, ale chyba nie odważę się na 2 dziecko wcześniej niż za rok, w sensie, żeby urodziło się jak mały będzie miał już skończone 2 lata, albo nawet 3lata- trochę z własnej wygody, trochę z takiego powodu jak napisała Palin- żeby nacieszyć się tym jednym maluchem
Jestem pod wrażeniem tego jak Wasze maluszki ładnie podnoszą główkę leżąc na brzuszku mój synek tak nie potrafi- ledwo odrywa od podłoża, z resztą w ogóle nie podpiera się rączkami tylko bierze je do tyłu
miałam jeszcze poodpisywać, ale już padam ze zmęczenia
dobanoc