reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

Palin elegancko i z klasa! Pieknie wygladaliscie! My szykujemy sie na pazdziernik. Mam nadzieje, ze do tego czasu kolka i problemy brzuszkowe ustapią.

Gosiak to normalne po szczepieni, ale zawsze szkoda Maleństwa. Dobrze, ze macie to za soba.

Ja już w piżamie, Zosia śpi, także naszykowałam rzeczy na jutro, bo znów wybywamy do moich rodziców.

Dziewczyny, ktore stosują sab simplex- ile razy podajecie?
 
reklama
Mikotko - ja podaje do co drugiej butelki po 5 kropli. Tylko, ze my problemow brzuszkowych jako takich nie mamy. Po wczorajszym odetkaniu dupci dzis ladna kupka wyszla, baczysławy też są.


Rany dziewczyny Wy wszystkie tak ładnie wyglądacie, a ja na siebie patrzeć nie mogę. Włosy wołaja o pomste do nieba (nie wiem co z nimi zrobic - w maju były pasemka bo chciałam do swoich jakoś dojść, ale już to wyglada tragicznie i chyba w niedzielę zafarbuje tylko jak :dry:) , na twarzy znowu mnie wysypało....ehhhhh o kg juz nie wspominam...
 
Palin, Anilku super zdjęcia! :-D
Gosiu ja też najlepiej nie wyglądam także nie jesteś sama ;-) włosy ostatni raz farbowalam w marcu wiec teraz mam całkiem niezłe obroty a na twarzy tez zauważyłam krostki :-\ a mówili, że po ciąży przejdą...

Mam pytanie do Was, a raczej mój Mariusz (powiedział żebym się Was zapytała) czy macie przywiązanie przy wózkach czerwona wstazeczke? Mariusz uważa, że ktoś rzucił urok na naszego Szkraba bo dzisiaj dużo płacze (wg niego, ja uważam, że nie jest tak zle).
 
Marys my mamy kokardkę i do tego Mały ma czerwoną bransoletkę (znajoma nam zrobiła)

u nas też upały męczące. Na szczęście w ekspresowym tempie zrobili nam moskitiery i właśnie chodzimy mieszkania.

Anilek my tez NFZ szczepiliśmy do tego tylko Rota dokupiliśmy.

Świetne zdjęcia Kobiety!
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 40
nie wiem czy to prawda bo raczej w to nie wierze ale większość mam przypina taką wstążeczkę, moim zdaniem nawet jeśli nie pomaga to ładnie wygląda:)
 
Ja nie mam, ale mój Adaś oryczkany jest... Może se założę jakąś... Czy już za późno?
palin: fajnie mieliście, chyba jeden chrzest był, co? U nas 8 naraz. I fajnie i niefajnie. Najfajniej było jak po chrzcie większość maluszków zaczęła płakać, że księdza zagłuszała. :-D Ładnie razem wyglądacie. Rodzinka. :-) A! Dzięki za info w sprawie termometru. Chyba kupię. :tak:
 
Dziewczyny, ja juz mam dosc swojego wygladu :( waga ani drgnie w dół, nie mieszcze sie w ciuchy :( jeszcze mąż mi dzis dołożył.. Stwierdziłam, ze chyba nie jestem dla niego juz atrakcyjna a on zamiast zaprzeczyć stwierdził, ze przecież mogę zacząć trenować i dbać o siebie :S wszystkiego mi sie odechcialo i poplakalam sie w kaciku :( każdego dnia sie maluje i staram sie względnie wyglądać a przy niemowlaku czasem to wyczyn, a tu taki komentarz :(

nie byliśmy ze sobą od czasu porodu, więc coś jest na rzeczy, ja bym chciała ale zmuszać nie będę przecież.. Przepraszam ze tak smece i tylko o sobie ale muszę sie komuś wyzalic :(:(

dobrze, ze ten synek podtrzymuje mnie na duchu swoim bezzebnym uśmiechem. Ach dla niego to i figurę warto było stracić :)
 
Masakra. Laura ma gorączke :-( 38,4. Dałam jej czopek. Nic jej nie jest poza tą gorączką. Żadnego kataru ani kaszlu... To od upału? Mam nadzieję że spadnie do rana. O 16.30 wizyta w Łodzi a ona ma gorączkę :no:
 
A miałam nadzieję, że mój terrorysta pośpi i da mi rano posiedzieć na bb spokojnie. Ale nie - atak terrorystyczny musi być: "mama gadaj do mnie!" :baffled::-D

Gosiak - na pewno nie jest tak źle z Twoim wyglądem. Z resztą każda z nas ma jakieś zastrzeżenia do siebie i chętnie by coś zmieniła, poprawiła.

Marys - my nie mamy przyczepionej wstążeczki, ale to dlatego, że mamy czerwony wózek :-D Za to przyszyłam mu medalik do budy gondoli (zmienię na spacerówkę to też wszyję).

Anilek - była chrzczona jeszcze dziewczynka (Liliana), troszkę chyba starsza od Mikołaja. Oboje się ładnie zachowywali. Ona trochę płakała na organy (ale Tata ją "kneblował" butelką), a Młody obudził się dopiero jak go miałam wyjąć z wózka na sam moment chrztu. Jak go polewali to się uśmiechał i zaczął gadać podczas podniesienia. I tyle go było słychać. Pod koniec mszy już się wiercił i marszczył, bo było mu już za gorąco, ale i tak dziękować Bogu, ze te kościoły są takie zimne, dało się znieść ten upał.
Jedynie co mi się nie podobało, to, że msza była za jakichś zmarłych. Wydaje mi się, że jak są chrzty to powinna być za te dzieci lub rodziny (skoro już biorą za to kasę). No ale po za tym ok.

Anus - tacy są faceci. Też ostatnio mówię do Ara, że jestem jakaś taka zaniedbana, nie ubieram się elegancko (raczej wygodnie i praktycznie) i w ogóle jakoś tak mi nie fajnie. A co on na to? "Bo tak jest. Zrób coś z tym". :baffled::no: Mówię, że liczyłam, że mnie przytuli, pocieszyć, powie, że i tak mu się podobam, czy coś w tym stylu, a on na to "a co, mam kłamać?":crazy: Ale spoko - jeszcze trochę czasu i będą z nas niezłe babki, ciasteczka, laseczki - i wtedy będą się ślinić za nami. A my im wtedy pokażemy :-);-) A dla Sebastianka i tak będziesz najpiękniejsza - i będzie się chciał z Tobą ożenić :-D

Kingusia - mam nadzieję, że to tylko wynik upałów. Mikołajowi też się zdarzało mieć 38,2 ot tak po prostu, ale się już uspokoiło. &&&& za zdrówko Laury i za dzisiejszą wizytę.

No, Mamuśka się bierze za śniadanie, ogarnięcie kuchni i przyszykowanie do spaceru (za godzinkę trzeba iść, bo potem będzie tragedia)...

Miłego dnia:happy:
 
reklama
Cześc Kobietki!

Anusia- cierpliwości , kochana. Jeszcze troszkę i kg spadną i wszystko inne odpuści. Hormonki muszą się przegrupowac na nowo po porodzie, trzba dac im trochę czasu. A Ty jesteś taka ładniutka i szczuplutka. Jak sobie przypomną Twoje zdjęcia z ciąży, to wierzyc mi się nie chce, że teraz brzydko wyglądasz:tak: A na facetów to ja nie mam słów. Czy oni tacy piękni i zbudowani? :sorry: Poza tym to ich sprawka jak teraz wyglądamy;-)

Kingusia- taka temperatura może byc od upałów:tak: Dobrze, że dałaś czopek. Jak dzisiaj czuje się Laura?

My czerwonej wstążeczki nie mamy, wózka nie uzywam, a na bransoletkę nie wpadłam. Poza tym, nie wierzę chyba. W to, że ktoś moze urok rzucić juz prędzej. Ale kompletnie nei wierzę że czerwona wstążeczka od tego chroni- dlaczego niby:confused:

Moje starsze pszczoły juz sie w najlepsze bawią na balkonie, mała pszczółka śpi.
Ja mam dziś w planach sprzątanie bo jutro moja siostra przyjeżdża z mężem i dziećmi (dziewczynka 2latka i chłopiec 5miesięcy:tak:). Oj będzie się działo!
Ide śniadanko sobie zrobić, a potem kawunia:-)
 
Do góry