reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

My chyba też wyjdziemy na spacer dopiero późnym popołudniem... może ok 16-17. Chętnie bym wyszła teraz ale nie będę małej męczyć w tym upale. Może uśnie w domu.
 
reklama
Madzia - brzoskwinie , i smażonki bym wyeliminowała. Kurak gotowany . A pierogi pewnie też podsmażasz ???? Polecam makaron z białym serem , ryż zapiekany z jabłkami , gulasz duszony wołowy z kaszą , rosołek , zupkę szpinakową - to moje sprawdzone obiady . Mało ostrych przypraw do tego . A parówki drobiowe na ciepło wcinam też ( bez musztardy i keczupu) .
Dmuchawcu - kapelusik świetny !!! A z umówieniemsię na godzinkę dobry pomysł - mi poranki w tygodniu odpowiadają . Ale pewnie nie zawsze bedą .
Poranki tzn . od 10 :-). O 7 też śpię jeszcze :tak:
 
Ostatnia edycja:
MatkaEwa - wogole ??!! ale czemu??
Kingusia - dziekuje w imieniu psiaka :tak:i trzymamay kciukasy za jutro !!!

Madziu - mam nadzieje, ze badanie nie wykarza nic zlego, a Tymek niedlugo przestanie ulewac i sie meczyc. Caluski dla niego i usciski od drugiego Tymka :-p

Dmuchawcu - sliczny kapelusik !!!

Mikotku
- rowniez wspolczuje problemow brzuskzowych

Wspolczuje Wam tych upalow!!! Ale czyzby na weekend mialo byc "chlodniej"??? U nas jak na razie 17 stopni i z tego co widze jakis wiaterek zawiewa. Tylko niech pogoda sie calkiem Wam nie spuje bo chcialabym sie troche wygrzac w nastepny tydzien ! :rofl2:
 
Ja na zakupy musze pójść jak zwykle:sorry2:bo mąż bedzie znowu na 22gą. Na szczescie na obiadek wszystko mam wiec pójdziemy ok 17ej.
A dziś dzionek poświęcę na dopieszczenie ubranka Helenki:tak: Kombinuje z tym ubrankiem ile wlezie, ale lubie to po prostu:tak:

Miałam Wam własnie powiedziec, ze mała ma od tygodnia straszne potówki na buzi. Próbowałam juz wszystkiego, ale poza wietrzeniem nic nie pomagało. A wczoraj na fb mamakubulki pytała o ropiejace oczka i skojarzyło mi sie, ze mleczko z piersi jest podobno dobre tez na problemy skórne. Przemyłam małej buźkę wczoraj swoim mleczkiem około 5 razy i połowa potówek zniknęła:-) Dziś ciąg dalszy kuracji:tak:

MatkaEwa- to ja proponuje 10tą:tak: Pewnie, ze nie zawsze będzie wszystkim pasować, ale zawsze to większe prawdopodobieństwo, ze się "spotkamy" przy kawce. Nie lubie pić do 'pustego" monitora:-D
 
Ostatnia edycja:
gosiak - no jeżeli brzuszek dokucza małemu to ciężkostrawne jedzonko ( a smażonki do takich należą ) najlepiej odstawić i sprawdzić czy to z tego powodu malutki cierpi . Ja smażonego na razie unikam , jak już to w małych ilościach skubnę .
Dmuchawiec - nie przyszło by mi do głowy smarować potówki mleczkiem . Moje mleczko jest takie lepkie trochę jak wyschnie - Twoje nie ???? Ja to zmywam resztki z buziaczka Jasia jak ulewa :tak:. Z potówkami walczyłam w zeszłym tygodniu - wodą przegotowaną przemywałam parę razy w ciągu dnia . i unikałam kontaktu z moją spoconą skórą ( pieluszkę podkładałam zawsze pod buziaka ) i zeszły . Pojedyncze teraz się zdarzają .
 
MatkaEwa pierogi na szczęście wrzuca się na 2 minuty do wrzątku, ale chętnie skorzystam z Twoich kulinarnych propozycji - dziękuję :-)
Ja dziś nie mam nic na obiad i nawet nie mam, z czego go zrobić :rofl2: Dla Mateusza zostały pierogi, a mi może dobrze zrobi, jak nie będę jadła :-p
Tymek odsypia nockę:rofl2: A ja ogarniam mieszkanie - właśnie kończę myć podłogi i zastanawiam się nad oknem.. ale strasznie mi się nie chce :-p
 
Kingusia wymęczona tym upałem jestem :-( Najchętniej wszystko robiłabym w nocy, ale wtedy w ogóle juz bym nie spała. Was też męczą tak te upały?

Dmuchawcu śliczny kapelusik! U nas też potówki - a tyle, co uporałyśmy się z trądzikiem. Muszę wypróbować Twój sposób z mlekiem.

Madzia męczy się przy robieniu kupki, ale może 2 -3 razy, bo wcześniej przy każdej kupie był płacz i krzyk. Także cierpliwości Kochana, będzie dobrze. Z tym, że ja jestem na diecie bezmlecznej i też widzę, że Małej to służy. Ja też bym radziła więcej lekkostrawnych rzeczy jeść. Okno w kuchni umyłam przedwczoraj i już by znów trzeba je umyć.

MatkaEwa ja też wyaptruję piątku - niech nareszcie zrobi się chłodniej, bo się wykończymy.

Dziewczyny my tak wczesnym rankiem na dworze, bo potem już nie wychodzimy, aż do wieczora, a Zosi najlepiej śpi się na dworze. Teraz poleżała na brzuszku, na boczku, serię uśmiechów puściła i dalej się kokosimy :-)
 
MatkaEwa - pytalam dlaczego na brzuszku zabronila lekarka klasc :-p

Mikotko - Ty to masz wene do sprzatania...podziwiam. Tez lubie miec porzadek ale...nie zawsze wychodzi :-pja to w piatek musze porzadnie sprztnac, bo nie bedzie nas trzy tygodnie to dopiero sie kurzu nazbiera.
Probemu z oknami nie mam...tzn.mam. Tu sa tak dziwne opkna , ze otwieraja sie na zewnatrz, wiec nie mam jak ich umyc. A juz by sie przydalo. Musimu chyba wezwac na mycie...
 
Hej Dziewczyny!

Czytam Was codziennie, ale korzystam z upałów i z tego, że Młody całe dnie przesypia, że kładę go do wózka na ganku w cieniu, a sama na leżaczek i opalanko :-D No i wiadomo, sprzątanie, pranie itp... A obiady gotuję wieczorem jak położymy Młodego spać, żeby mieć wolne w dzień :-) Ach, to moje wygodnictwo kiedyś mnie zgubi :baffled:

Nie wiem, która z Was o tym pisała, ale nasz Junior też śpi sam w swoim pokoju, a my w naszej sypialni. Jest ok, nawet niani elektronicznej nie włączam, bo pobudki ma ok 2 w nocy i 6 rano i już oboje się zaprogramowaliśmy :-)

Dmuchawcu- piękny kapelusik!

Mikotku- życzę, żeby brzuszkowe problemy Zosi szybko minęły! Powodzenia na szczepieniu!!!

Madziu- z tą dietą to zależy od dzieciaczka. Niektóre mamy jedzą wszystko i dzieci nie mają problemów z brzuszkiem, ale niektóre muszą uważać na wszystko... :-( Ja na początku baaardzo uważałam, ale z czasem jadłam już normalnie i Junior nie narzeka, więc jest ok.

Natisku- udanych wakacji!!!

XEZ- wczoraj o Tobie myślałam... Cieszę się, że dzieciaczki super się rozwijają, a Irek? Sama wiesz, co jest dla Ciebie w tej sytuacji najlepsze!

Kingusia- trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! I czekam oczywiście na relację :-)

Dziś mamy z M. trzecią rocznicę ślubu i zafundowałam sobie nowe firanki do sypialni i pokoju Michasia! Odbieram je wieczorkiem :-):-):-) No i czekam na prezent od M. Nie mogę się doczekać normalnie jak małe dziecko!!!

Uciekam ściągnąć pokarm, bo Mały zaraz się pewnie obudzi i włączy syrenę na mleczko :-) Ściskam Was wszystkie... chłodno, bo na dworze gorąco:-)
 
reklama
Ewa- mnie tez by nie przyszło, gdybym kiedys nie wygrzebała takiego newsa w necie. Przemywałam ropiejace oczy Marysi mlekiem i orzeszło po jednym dniu!!! Szybciej goją się tez rany przemyte mleczkiem, mozna je tez zakraplac do noska w przypadku katru.
Ulane mleczko to juz zupełnie co innego. Pomaga mleczko świeże- to z samoistego wypływu. Ja mam tak, ze gdy mała possie kilka sekund, mleczko zaczyna samo tryskać i wtedy zabieram jej pierś na 5 sekund, a podstawiam wacik. Po chwili jest całkiem mokry i wtedy przemywam buziaka:tak: Mleczko owszem-jest lepkie, ale skoro pomaga,, to stosujemy dalej. Niestety pomimo kąpieli 3 razy dziennie i unikania, jak piszesz kontaktu z moja spoconą skórą, smarowania potówek mąką i pudrem Nivea, czestego wietrzenia, u nas tylko sie nasilały:-(
 
Do góry