Hej Dziewczyny!
Czytam Was codziennie, ale korzystam z upałów i z tego, że Młody całe dnie przesypia, że kładę go do wózka na ganku w cieniu, a sama na leżaczek i opalanko
No i wiadomo, sprzątanie, pranie itp... A obiady gotuję wieczorem jak położymy Młodego spać, żeby mieć wolne w dzień :-) Ach, to moje wygodnictwo kiedyś mnie zgubi
Nie wiem, która z Was o tym pisała, ale nasz Junior też śpi sam w swoim pokoju, a my w naszej sypialni. Jest ok, nawet niani elektronicznej nie włączam, bo pobudki ma ok 2 w nocy i 6 rano i już oboje się zaprogramowaliśmy :-)
Dmuchawcu- piękny kapelusik!
Mikotku- życzę, żeby brzuszkowe problemy Zosi szybko minęły! Powodzenia na szczepieniu!!!
Madziu- z tą dietą to zależy od dzieciaczka. Niektóre mamy jedzą wszystko i dzieci nie mają problemów z brzuszkiem, ale niektóre muszą uważać na wszystko... :-( Ja na początku baaardzo uważałam, ale z czasem jadłam już normalnie i Junior nie narzeka, więc jest ok.
Natisku- udanych wakacji!!!
XEZ- wczoraj o Tobie myślałam... Cieszę się, że dzieciaczki super się rozwijają, a Irek? Sama wiesz, co jest dla Ciebie w tej sytuacji najlepsze!
Kingusia- trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! I czekam oczywiście na relację :-)
Dziś mamy z M. trzecią rocznicę ślubu i zafundowałam sobie nowe firanki do sypialni i pokoju Michasia! Odbieram je wieczorkiem :-):-):-) No i czekam na prezent od M. Nie mogę się doczekać normalnie jak małe dziecko!!!
Uciekam ściągnąć pokarm, bo Mały zaraz się pewnie obudzi i włączy syrenę na mleczko :-) Ściskam Was wszystkie... chłodno, bo na dworze gorąco:-)