reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Korba, dmuchawiec - dołączam do Was z wodą ;-) siedzę sobie na laweczce, Lenka spi w wózku. Za pół godzinki zrobimy Natce niespodziankę i ją odbierzemy z Lenką że szkoły.

Smile, marcelinoowa - wielkie wielkie gratulucje!!!! Ale się cieszę!!! Czekam na relacje z porodów.

Sara trzymam kciuki już za jutro. I przykro mi z powodu Oliwierka, a to paskudztwo!!! Oby szybko się wyleczylo!

Korba - widzę, że u nas tak samo z czasem i obowiązkami... Ale.., będzie lepiej ;-)


Fioletowa cieszę się, że u oCiebie wszystko już ok

Dmuchawiec niezly miałaś sen :-) miałam w ciąży podobny ;-)

Trzymam kciuki za Was kobietki 2 w 1! Najfajniejsze jest to, że już wszystkie jesteście w terminie i już bez stresu. Jak sobie przypomnę te moje odliczanie kolejnych dni, aby odnosić... Tak więc przeterminowane... Nie martwić się proszę, lepiej się przeterminować, niż urodzić za szybko ;-) trzymam kciuki, myślę o Was i codziennie czekam na wieści :-)

A u nas w sobotę w końcu pepkowe. Szykuje się sporą imprezka, już się boję cży dam radę wszystko przygotować i wytrzymać później....

Aaaa, nie pisałam, że dzisiaj nawet nie taka straszna nocka. Karmienia co 2 godziny, wiec
do przejścia. Spałam w sumie 6 godzin i 40 minut podczas porannego kangurowania. Dzisiaj czuje się wyspana i jak nowonarodzona :-).

Zjadłam wczoraj truskawki i na razie jest ok. Wczoraj zjadłam 5, dzisiaj spróbuję więcej i zobaczę co będzie...

Dobra, mam jeszcze chwilę, żeby ustalić menu na sobotę i listę zakupów...
Buziaki
 
Witam :)
Na początku gratuluje nowym mamusiom i witam dzieciaczki :tak: Trzymam mocno kciuki za kolejne szybkie, bezproblemowe porody :tak:
U nas leci dzień za dniem. Wczoraj byliśmy u moich rodziców (70km stąd) odebrać pesel Antosia. Malutki całą drogę przespał. Teraz zostało tylko złożyć wniosek o becikowe bo reszta spraw (ubezpieczyciel, przychodnia itp) już załatwiona.
Za miesiac mamy też szczepienie, 2 lipca usg stawów biodrowych więc cały czas coś.
Malutki grzeczny. W dzień praktycznie cały czas śpi. W nocy budzi się co 2-3 a zdarza się że i co 4 godz więc nie jest żle. Wczoraj też byliśmy w restauracji w której chcemy robić chrzciny i wolny termin mają 28 lipca więc od razu zarezerwowaliśmy. Jeszcze do fotografa dzisiaj zadzwonie i będzie już wszystko załatwione.
Lecę obiadzik szykować bo po południu idziemy na lody na plażę;-)
 
Wróciłam z miasta, w Pepco kupiłam tunikę za 9,90zł:szok: była przeceniona, do leginsów jak znalazł na taką pogodę. Naczynia pozmywane, teraz musiałabym zabrać się za łazienkę i dokończyć do pracy skoro jutro chciałabym rodzić... hehe:tak:

Podobnie jak _anula nie mam pomysłu na obiad, chyba zrobie ziemniaczki z koperkiem do tego jajo sadzone i świeży kalafior a do picia koktajl z truskawkami, już się chłodzi w lodóweczce.

Ja dziś strzeliłam sobie cappuccino i do tego drożdżówkę z serem, a co.. jak szaleć to szaleć

Paulunia8713 jakie są u Was ceny jeśli chodzi o chrzciny w restauracji? Zastanawiam się czy w domu dam radę to przygotować czy lepiej iść do knajpy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zagladam z arbuzkiem co u Was :-)

U mnie jakies pare skurczykow, ale cos lichawe i nie chce byc wiecej... jutro moj termin, ale raczej maly nie wylezie :confused2:
Wczoraj jakas taka duchota byla, ze po ginie i zakupach udalo mi sie tylko ogarnac biezace porzadki (pranie, odkurzanie, zmywarka, kuchnia) i poscierac te nieszczesne kurze... Reszte dnia spedzilam opychajac sie do granic mozliwosci:-p Stwierdzilam, ze ostatnia szansa sobie dobrze pojesc :-D
Dzisiaj dla odmiany leje jak z cebra i tez totalnie na nic ochoty nie mam - no moze na rodzenie bym sie pisala :-D

Gosiak - wspolczuje kochana, bardzo. Niestety, Twoja sytuacja przypomina mi moj pierwszy porod, identycznie przy kazdym skurczu od razu wstawalam, strasznie sie wymeczylam, 2 noce nie spalam, odeslali mnie ze szpitala, az w koncu 3. dnia jak pojechalismy wieczorem, tak powiedzialam, ze maja robic co chca, ale niech wyciagaja dziecko, bo ja mam dosc i nigdzie sie juz nie ruszam :-D No i lekarka jak mnie wtedy zbadala, tak wylazl czop, zrobili lewatywe i kapiel, po ktorych juz wreszcie rozwarcie ruszylo i nad ranem urodzil sie Michal. Do czego zmierzam? Ze mam wielka nadzieje i trzymam ogromne kciuki, ze dzisiaj juz Twoje meki znajda swoj final i przytulisz do serca swoje dzieciatko!!!

Dmuchawcu - kciuki za zakonczenie prac w pokoiku - tylko powolutku, kochana! Jaki fajny sen mialas :-)
Smile, Marcelinowa - gratulacje!!! Super, ze juz tulicie swoje cukiereczki!
Mikoto - czasem tez trzeba sobie pozwolic na dzien lenistwa, nawet taka torpeda jak Ty :-) Dzisiaj pewnie nadrobisz :tak:
Anilek, Asia - gratki 38tc!
Kingusia - witaj w domku!
fioletowa - ciesze sie, ze juz jest znacznie lepiej
Jullix - a nie masz telefonu do m. do pracy, albo jakiegos jego kolegi, co z nim pracuje?
natis- ciesze sie, ze juz bardziej wypoczelas!
MatkaEwa - jak tu zagonic mojego m. do upojnej nocy :confused2: Trzymam kciuki, zeby Wasza upojna noc przyniosla pozadany skutek :-)

U mnie na obiad piers z indyka z sosikiem smietanowo-pieczarkowym, ziemniaczki i fasolka szparagowa okraszona bulka tarta :-)
 
Która ostatnio pisała, że widziała jednego z Golców w szpitalu jak była ?? właśnie wyczytałam, że mu się córeczka urodziła :p co za zbieg okoliczności :p
 
Natis super, że dzisiaj czujesz o wiele lepiej! Myślę, że nocki będa tylko coraz lepsze! Pępkowe powiadasz... Co tam dobrego planujesz przygotować? Znająć Ciebie będzie pysznie, perfekcyjnie i sympatycznie. A czujesz się już na siłach przyjmowac gości? Natalka będzie zachwycona, jak Was zobaczy

Paulunia
to Wy już jesteście zorganizowani i przygotowani! Super! A plaży zazdroszczę okrutnie!

Justa
Wróciłam z miasta, w Pepco kupiłam tunikę za 9,90zł
shocked.gif
była przeceniona, do leginsów jak znalazł na taką pogodę. Naczynia pozmywane, teraz musiałabym zabrać się za łazienkę i dokończyć do pracy skoro jutro chciałabym rodzić... hehe
yes2.gif


Podobnie jak _anula nie mam pomysłu na obiad, chyba zrobie ziemniaczki z koperkiem do tego jajo sadzone i świeży kalafior a do picia koktajl z truskawkami, już się chłodzi w lodóweczce.

Ja dziś strzeliłam sobie cappuccino i do tego drożdżówkę z serem, a co.. jak szaleć to szaleć

Kobieto, jesteś miszczu okazji! W Pepco są fajne rzeczy i dla dorosłych, dla dzieci i do domu. Ale robicie smaka tymi obiadkami - a ja mam do odgrzania, gdyby nie to, już bym ziemniaczki do maślanki czy kefiru robiła.

Minnie
U mnie jakies pare skurczykow, ale cos lichawe i nie chce byc wiecej... jutro moj termin, ale raczej maly nie wylezie
confused8gj.gif

Wczoraj jakas taka duchota byla, ze po ginie i zakupach udalo mi sie tylko ogarnac biezace porzadki (pranie, odkurzanie, zmywarka, kuchnia) i poscierac te nieszczesne kurze... Reszte dnia spedzilam opychajac sie do granic mozliwosci
p.gif
Stwierdzilam, ze ostatnia szansa sobie dobrze pojesc
laugh.gif

Dzisiaj dla odmiany leje jak z cebra i tez totalnie na nic ochoty nie mam - no moze na rodzenie bym sie pisala
laugh.gif

Ładne mi bieżące porządki - narobiłaś się i to nieźle. Ja nadrabiam te ostatnie dni, kiedy byłam nie do zycia i od rana w ruchu jestem - nareszcie!

Zamiast sprykać pościel dziecięcą wodą, spryskałam płynem do szyb
wallbash.gif
Normalnie rozum mi odjęło
stupidse7.gif
Kolejne pranie idę zrobić, a miałam zaścielać łóżeczko.
 
Mikoto - wariatko Ty :p bakterie octem z płynu do szyb zwalczasz :p
a ja uwaga - zamiast posolić ziemniaki - posłodziłam je ... zorientowałam się jak je odcedzałam, bo obok stało pudełko z cukrem a nie z solą ... przepłukałam wodą, najgorsze nie były :p muszę się wreszcie ogarnąć ...
 
Minnie mam różne telefony, tylko, że on pracuje na uczelni i ma zajęcia i lata po tych laboratoriach i go uchwycić akurat gdzieś graniczy z cudem (tym bardziej, że budynki rozsiane). Dzwonił do mnie od jakiegoś profesora z telefonu i w razie co mam na ten numer dzwonić to prof go poszuka ;) Pół uczelni zaangażowane normalnie.
Anula - ostatnio posłodziłam mężowi chlebek ze smalcem ;)
 
reklama
Mikoto - wariatko Ty :p bakterie octem z płynu do szyb zwalczasz :p
a ja uwaga - zamiast posolić ziemniaki - posłodziłam je ... zorientowałam się jak je odcedzałam, bo obok stało pudełko z cukrem a nie z solą ... przepłukałam wodą, najgorsze nie były :p muszę się wreszcie ogarnąć ...

anulka no mówię Ci, normalnie w głowę coś mi się zrobiło
gruebelpl5.gif
Aż strach się brać za obiad
shocked.gif
Ziemniaków na słodko jeszcze nie jadłam, ale eksperymenty w kuchni wskazane, także dlaczego nie?
niewiem.gif
hahaha2la0.gif
 
Do góry