DzikaBez
Fanka BB :)
gosia- straszne to co w tej angli wyprawiają, bardzo ci współczuje, mam nadzieje ze pójdzie coś do przodu
marcelinowa- gratulacje!!!!
matkaEwa- gratuluję nocy, zalecenia wypełnione to teraz może ruszy
dmuchawiec- to co od niedzieli dajesz Helence zielone światło?, ja mam ze sprzątaniem tak samo, po urodzeniu Ewy często poirytowana chodzę ze nie wszystko tak jak chce ale cóż, życzę wytrwałości w sprzątaniu graciarni
julix- u mnie nocka bardzo podobna, straszą nas te baby a zdecydować się ni chcą
A ja jak chmura burzowa chodzę, wczoraj wieczorem krzyże mnie bolały, położyłam się późno o 1 a 2.30 wstałam bo miałam skurcze ale nie takie jak te przepowiadające tylko taki bardziej porodowe niżej z bólem pachwin i krzyży, regularne co 7 min. lekko bolesne, ale po 2 h coraz rzadsze co 10 min. aż wreszcie zasnęłam, rano wszystko przeszło
Do tego wszyscy mnie pytają czy mnie coś nie zbiera, czop zaczął odchodzić 2 tygodnie temu, nic tylko się rzucić z dachu, jestem tym zmęczona no a czekać trzeba, liczę ze dziewczyny u was będzie lepiej. Dlaczego z Ewą wszystko było takie proste
marcelinowa- gratulacje!!!!
matkaEwa- gratuluję nocy, zalecenia wypełnione to teraz może ruszy
dmuchawiec- to co od niedzieli dajesz Helence zielone światło?, ja mam ze sprzątaniem tak samo, po urodzeniu Ewy często poirytowana chodzę ze nie wszystko tak jak chce ale cóż, życzę wytrwałości w sprzątaniu graciarni
julix- u mnie nocka bardzo podobna, straszą nas te baby a zdecydować się ni chcą
A ja jak chmura burzowa chodzę, wczoraj wieczorem krzyże mnie bolały, położyłam się późno o 1 a 2.30 wstałam bo miałam skurcze ale nie takie jak te przepowiadające tylko taki bardziej porodowe niżej z bólem pachwin i krzyży, regularne co 7 min. lekko bolesne, ale po 2 h coraz rzadsze co 10 min. aż wreszcie zasnęłam, rano wszystko przeszło
Do tego wszyscy mnie pytają czy mnie coś nie zbiera, czop zaczął odchodzić 2 tygodnie temu, nic tylko się rzucić z dachu, jestem tym zmęczona no a czekać trzeba, liczę ze dziewczyny u was będzie lepiej. Dlaczego z Ewą wszystko było takie proste