reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

Co do sterylizatora to ja również obeszłam się bez niego przy pierwszym maluchu. Teraz się zastanawiam. Jeszcze nie kupiłam - w razie potrzeby można w każdym momencie go nabyć. Zamierzam butelką karmić tylko w sytuacjach awaryjnych ( imprezy i taki tam sprawy :) )

Nakładek na piersi też nie stosowałam. Fakt były momenty, że krew się lała ale poradziłam sobie. Kupiłam dziś za to krem Maltan - nuby lepszy niż bepanten...Zobaczymy.

Mężuś po wczorajszym nie rozumieniu mnie dziś szukał wyjaśnień jak mnie zrozumień i znalazł ( wydaje mi się, że kiedy tu ten tekst był ale może jakiemuś mężowi trzeba przypomnieć ......

Opis Instrukcja dla mężów kobiet w ciąży zawartość instrukcji w skrócie: Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę?
oto Instrukcja krok po kroku:


1-3 miesiąc ciąży
1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc ciąży
1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc ciąży
1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania. Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie! Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

http://instrukcja-obslugi.pl/instrukcja-dla-mezow-kobiet-w-ciazy,2,248,445/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Robaczku no święta prawda hahaha :)
Co do maltanu to gorąco polecam !, miałam przy Jędrku i teraz już też przygotowany do spakowania.
 
Robaczku - :-D:-D:-D świetne !!!!! hi hi hi
emka -a ile masz tych leukocytów w moczu . Norma w ciąży to nie więcej niż 5 w polu widzenia .
Natis - no to mamy czekać do czwartku ???? Razem z Korbą powiadasz:-D. Fajne jesteście kobietki :tak:. No to poczekamy , tylko ciekawe co na to Lenka po odstawieniu leków ....
Sterylizatora nie używałam nigdy w życiu . Karmiłam zawsze cycem i tym razem tez na cyca liczę ;-)
Animaldris -koniecznie zmierz ciśnienie . Takie obrzęki, szczególnie kostek, niepokojące są . Jeżeli po odpoczynku albo po nocy sie utrzymują i do tego wysokie ciśnienie to na IP.
Ja już popijam herbatke z lisci maliny - narazie jedną dziennie. W następnym tygodniu zwiekszę dawkę do dwóch;-).
 
Hej kochane!

Wolałabym jutro rodzić, ale jak mam rodzic sama w środę to wolę przeczekać do czwartku jak będzie Darek. Muszę jakoś wytrzymać. Choć zastanawiam się cży Lenka nie zrobi nam psikusa, bo skurcze nie odpuszczają. Nie są silne, ale regularne. Położna mówi, że to początek akcji porodowej, której już nie będą zatrzymywać. Nic czekam jak się sprawa rozwinie. Albo jutro albo czwartek z Korbą - innej opcji nie widzę ;-)

Przeczytałam Was, myślę o Was ale przepraszam, że nic nie odpiszę. Z telefonu pisze się koszmarnie, do tego jestem zdenerwowana i w ogóle. Skurcze bolą coraz mocniej, spać mi się chce, zaczyna swedzieć - wszystko na raz.

Chyba Lena sama wybiera sobie datę narodzin :-)
 
Witam dziewczynki w dwupakach i 1+1 :)

Juz nie moge sie doczekac na nastepne dzieciatka :) A sama nawet nie wiem czego tak naprawde bym chciala - z jednej strony chcialabym moc znowu normalnie funkcjonowac, z drugiej - boje sie porodu z komplikacjami i tego, ze nie poradze sobie z dwojka. Jak synus w brzuszku bedzie taki sam jak starszy, to biada mi... z jednej strony wydaje mi sie, ze urodze wczesniej, a z drugiej w myslach odwlekam ten moment. Babie nie dogodzisz ;)
Umowilam sie juz z polozna, spotkamy sie na pogaduchy w przyszlym tygodniu, jeszcze mnie pamieta z pierwszej ciazy, bo robila mi wtedy akupunkture, a potem przychodzila jak urodzil sie Michal :) Fajnie bedzie sie znowu spotkac :)

Palindromea
- trzymam kciuki, zeby lekarka doradzila cos sensownego. Ze tez czlowiek sam sie na wszystkim nie zna, tylko musi polegac na doswiadczeniu innych...
mikoto - jestem pod nieustannym wrazeniem, skad Ty bierzesz tyle energii kobieto???? Ja gdybym mogla, chyba bym we wyrku caly dzien przelezala ;)
sterylizator - posiadam po pierwszym dziecku, ale wtedy nie mialam kupionego od razu. Jak synus mial moze 2 tygodnie m. kupil, wtedy, kiedy praktycznie butelki byly juz na porzadku dziennym (z czasem mialam coraz mniej mleczka i coraz wiecej musialam dokarmiac)
nakladki - mialam i teraz tez juz kupilam. Mam zamiar nawet zabrac do szpitala. Tak samo jak smoka ;)
Fioletowa - szybkiego powrotu do zdrowia dla Arturka, mam nadzieje, ze to nic powaznego i szybko przejdzie.
Robaczek - tekst Sewerynka boski, usmialam sie :) A do meza mam nadzieje dotarlo :)

Tak w temacie bolaczek ciazowych, to jestem zaskoczona, ze od jakiegos czasu nie boli mnie ani spojenie, ani kregoslup, ani nie meczy zgaga. Pomijajac ogolna ociezalosc i maksymalne spowolnienie, to czuje sie calkiem ok, moze jedynie nie potrafie dlugo stac, zaraz bola mnie nogi i ciezko mi nawet zrobic obiad. ALE: chyba wole wszystko co wymienilam wczesniej na raz, niz to co mnie meczy obecnie: KIBELEK - ganiam na siku doslownie co chwile, staram sie nigdzie z domu nie ruszac, bo masakra, ledwo co sie wysikam, znowu mi sie chce :/ Potrafie latac co 5 minut, a jak siedze, to leci takim cieniutkim strumieniem, mysle ze koniec, ale za chwile znowu troszke itd, spedzam na tym pol dnia! Masakra doslownie. Z pierwszej ciazy to mi najbardziej utkwilo w pamieci, wlasciwie byla to moja jedyna bolaczka - i teraz powtorka z rozrywki :/ Przed pojsciem spac ide 5 razy z rzedu, bo nie potrafie zasnac, jak chce mi sie siku...
Niech mnie ktos pocieszy, ze nie jestem z tym sama...

A tak w ogole to milego wieczorka zycze!
 
Robaczku
hahaa3.gif


Natis myslami jesteśmy z Wami! Bądź silna Kochana, niedługo Lenka w Twoich ramionach wynagrodzi Ci trudy tej ciąży!
Bisous04.gif
 
Dziewczyny a kupujecie te silikonowe nakladki na sutki?? i juz sama nie wiem czy inwestowac w laktator od razu czy kupowac w razie koniecznosci...

Nakładki u mnie to przymus ponieważ mam wklęsłe sutki :dry: laktator posiadam również bo z Olivierkiem wiem przez co przechodziłam, żeby w ogóle karmic. Dodatkowo znajoma w styczniu rodziła i dzwoniła błagając o przywiezienie laktatora bo ma nawał i sobie nie radzi.

Ja też byłam dzisiaj w Biedronce m.in po kocyk, niby już kupiłam wcześniej, ale nie mogłam się powstrzymać:zawstydzona/y: Przy okazji kupiłam jeszcze parę innych drobiazgów.

Hehehe....ja mam chyba z 8 kocyków a i tak dzisiaj kupiłam :-p

Takie napady gorąca/ciśnienia (jakby mi głowa puchła i gorąco się robi i z oddychaniem mam problemy) posiadam od jakiegoś czasu przy skurczu.
 
reklama
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi czyli warto jednak sie zaopatrzyc, zaraz bede szukac

Betty - co do naparu z lisci to roznie pisza, niektore mamy stosuja nawet od 36 tygodnia. Ja osobiscie sie boje bo moj maz rowniez wyjzdza na szkolenia od 20-25 maja dlatego postanowilam, ze po jego powrocie moge zaczac dla swojego psychicznego spokoju. Mysle, ze te 2 tygodnie na picie bedzie w sam raz. Choc z drugiej strony nie ma gwarancji, ze napary zadzialaja, ale na pewno nie zaszkodza.
 
Do góry