reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Natis, i ja trzymam kciuki!!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Mikoto, pożycz troche Twojej niespozytej energii.... :)

dzien dobry dziewczyny, ja po strasznie trudnej nocy :( wykończona... Wszyscy mieliśmy ciężka noc, i mąż nie bardzo mógł spać, i Zuzia sie obudziła i nie mogła zasnąć, o jej sie prawie nie zdarza, i deszcz walil potężnie.. Teraz wyprawilam ich do pracy i szkoły i leże, może nawet przysne.

dzis podpisujemy umowę kredytowa..

miłego dnia Wam życzę!
 
reklama
Mikoto, to nie my nie trafiamy - to wojsko nam się w plany miesza (jak już coś zaplanujemy to przed końcem oczekiwania wychodzą takie akcje) :-p Urlop Aro miał wyznaczony na 1 połowę lipca i 2 połowę listopada (po dwa tygodnie), ale już to z listy wykreślili, bo w lipcu jedzie na miesięczny kurs prawka. Dobrze, że go wysyłają (zawsze to dodatkowy papierek), ale czemu dopiero teraz (miał jechać w marcu)? :wściekła/y:
Marys - szybka jesteś :-) U nas jest 5 Biedronek - na pewno na coś trafimy :-D

Smile - a co to za plamka? Ja też mam kilka w różnych miejscach, ale takie małe. Tak jakby pod skóra się żywa krew zbierała. Wiem, ze to naczyniaki i nic z tym się nie robi, są niegroźne (chyba, że są takie duże i w takim miejscu, że przeszkadzają, to można usunąć. Ja jeden usunęłam między cyckami, bo jak się spociłam albo wycierałam to zawadzałam).
 
dzień dobry kochane, Tosia w przedszkolu (biegła jak oszalała tak się cieszyła, w końcu półtora tyg jej nie było), ja po śniadaniu - drożdżówki z rabarbarem mmmmm, zaraz chyba wsunę jeszcze W-Z i zabieram się za porządki. Ehhh nie sądziłam, że ten nasz dorobek to aż tyle rzeczy :O nie bardzo wiem jak się za to zabrać :/ Chyba po prostu usiądę na podłodze, powyjmuję wszystko z pudełek, porozkładam na kupki i pochowam. Nie bardzo też mam koncepcję co gdzie :p ale może jakoś się z tym uporam :) A po przedszkolu wybieram się z Tolinką na zakupy, muszę jej kupić jakieś sandały i pantofelki do przedszkola. Dokupię też resztę drobiazgów dla maluszka :) Mam nadzieję tylko, że dam radę tyle chodzić :p

Natisku kochana - kciuki zaciśnięte, również z niecierpliwością czekam na wieści

Mikoto - po raz kolejny : kocham Cię za Twoje posty !!!

Korba - za Ciebie też mocno kciuki zaciskam !!

Robaczek - dobrego humoru dziś życzę :) !!!

Zakupoholiczki biedronkowe - udanych łowów i krótkich kolejek :)

Co do krechy - to z Tosią nie miałam, a teraz hmmm mam od mostka do pępka, niżej nie widzę :p a że lustro nie zamontowane po remoncie to nawet nie mam jak sprawdzic :) ale nie jest bardzo ciemna. Za to też mam olbrzymie sutki i brodawki i te otoczki. No i postanowienie - musze do spania zakłądac stanik i wkłądki laktacyjne :/ leci ze mnie tak, że codziennie rano mam olbrzymie plamy, aż nie wyrabiam z praniem i śpię w podkoszulkach Luki :p

Heh anegdotka z wczoraj - stałam w kolejce w piekarni, przede mną z 10 osób, nagle odwraca się kobietka do mnie i mówi, że za jej czasów to kobiety w ciąży nie stały w kolejce tylko kupowały w pierwszej kolejności. Moja reakcja : no ale wie pani czasy się zmieniły i ludzie nie zauważają już ciężarnych, a jak chwilę sobie postoję to może nic mi się nie stanie. Heh najśmieszniejsze jest to, że kobietka pogadała sobie pogadała ale w kolejce nie przepuściła :D:D
Albo jeszcze jedna : w poniedziałek robiłam badania w diagnostyce i przede mną była tylko jedna pani, która miała już podchodzić, i przyszła jakaś ciężarna (bardzo energiczna i widać że w mniej zaawansowanej ciąży niż ja). Ta ciężarna podeszła do tej przede mną, zapytała czy stoi w kolejce i jej się wpierdzieliła :p Ja się odezwałam, że ja też czekam (ledwo stałam), na co ona że jest w ciąży, ja : jak pani widzi ja też, brzucha sobie nie wypchałam ; ona : to ma pani problem, trzeba umieć się wpychać w kolejkę. Powiem Wam, że mina wszystkich i pacjentów i pań w rejestracji bezcenna. Dobrze, że Luka wtedy samochód parkował bo zrobiłby awanturę :p

Ehhh kochane miłego dnia Wam życzę, i mimo pogody dużo słonka. A ja sama proszę o życzenia powodzenia w sprzątaniu i ogarnięciu tego rozgardiaszu poremontowego :)
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry :)
Co do krechy to ja tez mam, taka delikatna ale mam :) Do tego sporo rozstepow... :-(
Pogoda dzisiaj cudowna, chlodno az chce sie zyc do tego dzisiaj mam lekarza wiec nie bede odrazu cala mokra przez gorac :)

Natis &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Julix bardzo bym chciala zeby twoj sen sie spelnil :tak: 26 maja mam komunie wiec juz bym byla z malutka w miare ogarnieta, do tego mialam sterydy na plucka wiec mysle ze byloby ok :)

anula mnie od poczatku ciazy nikt w kolejce nie przepuscil, ani nie ustapil miejsca... kazdy udaje ze mnie nie widzi :no:
 
ona - ja nie wymagam żeby mnie przepuszczali, choć przyznam, że zdarzyło mi się ze 3 razy zostać przepuszczona w kolejce. Ale nie rozumiem 1) durnego, niepotrzebnego gadania, skoro samemu się nie przepuszcza w kolejce, 2) bezczelności niektórych ludzi. Sama przyznam, że w ten czwartek jak byłam u endokrynologa, to sama chciałam ustąpić miejsca takiej starszej pani, która ledwo stała, żaden z szanownych mężusiów towarzyszących swoim lubym ciężarnym tyłka nie podniósł. Dopiero jak jeden pan ok 50 zobaczył, że to ja wstaję zlitował się i miejsca ustąpił. Masakra jakaś ... Heh za to jak jestem gdzieś z Luką to on zawsze na całą poczekalnie grzecznie mnie pyta : Ania dlaczego nie staniesz sobie bliżej, w ciąży jesteś pierwszeństwo Ci się należy. Niestety odzewu żadnego :p ale co tam :p
 
ona to ma, anula- u mnie też tak jest, każdy odwraca wzrok i udaję że nie widzi, ostatnio żałowałam ze nie podeszłam do kolejki dla ciężarnych w ikea, ale tam też ludzie się tak zachowują, pamiętam z poprzedniej ciązy

Dziewczyny ale produkcja od rana, ja też chciałam do biedronki zobaczyć ale pewnie jak po południu przestanie lać to nic już nie będzie:wściekła/y:

Korba
- a Ty od dziś w szpitalu? bo nie pamiętam, wiem tylko że o 16 pisałaś, tak czy siak powodzenia

Wiem ze was teraz nie nadrobie ale może w trakcie dnia jak Ewa m pozwoli to was poczytam
 
Mikoto nie ma za co ;-)

Kocyki są rewelacyjne! Milusie, mięciutkie i kolorystycznie bardzo ładne :-) ręczniczki też bardzo fajne :blink:

Palindromea chciałam jechać z samego rana (bo w biedronce koło mojego bloku akurat tych artykułów ma nie być) bo tydzień temu jak była promocja w lidlu na tuniki to ok 9 już wszystko poprzebierane było :szok: więc żeby mieć jeszcze w czym wybrać z rana pojechałam ;-)

Anula a masz poopisywane pudełka? ja jak się przeprowadzałam to podczas pakowania opisywaliśmy mniej więcej co w pudle się znajduje i wtedy się rozpakowywało po kolei pudełka ;-)
 
No znieczulica jest straszna... Jakos tak troche przykro ze zyjemy w kraju z takimi ludzmi... Wiadomo napewno ktos sie trafi wpozadku, ale ja takiego jeszcze nie spotkalam. I zeczywiscie najbardziej szkoda mi tych babc ktore ledwo stoja, cichutko nie upomna sie o swoje a kazdy odrazu wzrok w inna strone zeby tylko dupy nie musial ruszyc czy podniesc :wściekła/y:
 
reklama
_Marys_ - niestety nie wpadliśmy na to hmmm ale rzeczy są posegregowane mniej więcej tematycznie :p albo "osobowo", więc na spokojnie będę sobie je otwierać :) i może jakoś pójdzie :p dobra zabieram się za to bo do w-z doszła bułka z szyneczką i chrzanem. Ehhh a samo niestety się nie zrobi, ani żadne krasnoludki do pomocy mi nie przyjdą - a szkoda :p
 
Do góry