reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Ja robię nalot na Biedronę jak tylko zjem, wypije kawe, wyprawie męża do pracy, ubiore siebie i pszczoły, pójde do bankomatu i ....jeszcze coś w Biedronie dostanę....:sorry2:
 
reklama
Dzień dobry:happy2:

Smile – powodzenia za rok. Jak choćbym chciała to nie mogę. Ostatnie bieganie skończyło się przerostem tkanki mięśniowej i wielkimi łydami.



Mikoto – Ty i lenienie się? Jakie to nieprawdopodobne. Pewnie dziś od rana już nadrabiasz.:-)

U nas dziś wręcz cudownie zimno. W nocy przyszla burza, więc latałam i zamykałam w kazdym pokoju okna, żeby nie napadało i wyłaczałam co cenniejsze z prądu.
Po tych drzemkach w dzień bałam się, że w nocy nie pośpię. No i dopiero koło 23 zasnęłam, 1 pobudka w nocy i do rana jak kamyczek. Nie wiedziałam, ze potrafię tyle spać.
Wiem, że z Aro damy radę. Wkurza mnie tylko, że zawsze dostaje takie długie wyjazdy, jak z naszym życiu dzieje się coś ważnego (rok temu wysłali go na cały kwiecień do Wrocławia na szkolenia, a połowie miesiąca braliśmy ślub – trzeba było kombinowac mu wolne; teraz musi jechać akurat jak mu się pierworodny ma urodzić).
Paulunia – nie odpuściłaś i naleśniki z truskawkami były? He he he, masz złotego męża.:-D


Natis – powodzenia i dziś i jutro. Na Lenkę czekamy razem z Tobą:happy2:


Ariena – mi cyc trochę rósł na początku, potem miałam „zastój” a teraz widze, że znów go przybywa. Ale może po prostu już się napełnia...

U mnie krecha wyraźna od mostka do spojenia. A tym wyraźniejsz, że strasznie pojaśniałam w tej ciąży – zaraz dogonie Aro z tą bladością.:baffled:



Z samego rana zaliczyłam laboratorium (ciekawe jak dziś wątróbka się zdeklaruje). Przed chwilą była kontrola z gazowni – nic nie wycieka, wszystko szczelne. Teraz jade po Aro. Póxniej po nowe L4 i do pracy (może ktoś by pojechał za mnie?). Biedronkę też zaliczymy, ale po prostu potrzebuję zakupów, a może przy okazji coś z gazetki nam do koszyka wpadnie?

Miłego dnia
 
Mikoto jeśli chodzi o bieganie, to początki zawsze są trudne! Ale mam nadzieję, że złapię bakcyla i będzie OK :) o której Ty znowu wstałaś, że już takiego posta napisałaś:p:p:p

Dmuchawcu no to małżonek zaszalał:)))) pewnie będzie cierpiał jak wstanie:p

Co do krechy to też mam pod pępkiem... i jakąś czerwoną plamkę na boczku mam, już tak chyba od 2 miesięcy:/ nie wiem co to:/

Natis powodzenia!!! Czekamy na newsy!

Dzika nordic też spoko:) dobrze, że znalazłaś jakąś alternatywę.

MatkaEwa
mój chciał się sprawdzić, raczej nie będzie zapalonym biegaczem, bo strasznie po takich treningach chudnie. W pracy też ciągle biega, więc dla niego to za dużo. Pewnie znowu wróci na siłownie i zacznie brać jakieś prochy na masę...:p

Robaczku tulę... mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej!!! też mam czasem takie dni:/

Palin aktywny dzień przed Tobą!!!! U nas też zimno i mokro:/

Ok, idę po kawkę:)
 
Dmuchawcu plan super
hahaha2la0.gif
Ja też się właśnie zastanawiam czy u nas coś będzie z tego,co w gazetce. Ale oprócz tego przydałoby mi się kilka rzeczy.

Palindormea u nas chłodno i wieje - dla mnie taka pogoda może być. To rzeczywiście z tymi wyjazdami nie trafiacie. Mój trzyma urlop na czerwiec, ale na dzisiaj i tak ciężko będzie, żeby chociaż tydzień był w domu. Dlatego tak Cię rozumiem
przytulanko.gif
Ja właśnie wróciłam z kuchni, posmyłam naczynia po śniadanku, umyłam też lodówkę. Zrobię jeszcze turę z odkurzaczem i robota na dzisiaj skończona. Miałam wstawiać pranie, ale mży, także przełożę na jutro, bo ponoć u nas od jutra ma być nawet do 30 stopni!
 
Dzieńdoberek :)

Ale spać mi się dziś chce.

Natis, czekam z niecierpliwością na wieści. Trzymaj się kochana dzielnie. Teraz jak już wyjdziesz ze szpitala to z Lenką !!!! Tego Ci tak po cichutku zazdroszczę. Twoje wielkie poświęcenie będzie wynagrodzone ! Zaciskam mocno kciuki by jak najmniej wszystko bolało i żebyś szybciutko odzyskała siły !

Mikotko, chyba nikogo nie pominęłaś:) Post pierwsza klasa :)

Mikotko, Dmuchawiec, owocnego nalotu na biedronkę życzę ! :)

Ja krechy ani plam na brzuchu nie mam. Za to strasznie dużo piegów na twarzy zrobiło mi się od słońca :)

Słonko u nas przebija się przez chmurki ale chłodno jest. Niby od środy ma być pogoda/ Przydałoby się bo jeszcze kocyki muszę poprać, no i bieżące pranie porobić.
 
Witam się dziewczynki!

Widzę, że bb mi się naprawiło i mogę już normalnie pisać!! Huraaaaaaaa!!! :tak::-):-)

Niestety nie odpiszę wszystkim... znów jestem zalatana. Chciałam już mieć wszystko porobione... ale znów zmiany... mały się rozchorował. 2 dni lataliśmy po lekarzach, ale już jest ok. Dziś pojechał na wycieczkę z przedszkola, ale od jutra znów ze mną w domu siedzi.... a przy nim... same wiecie, mało można porobić.

Natisku z wielkim zaciekawieniem podczytuję, co u Ciebie słychać. Jak się czujesz. Kiedy będzie Twoja Lenka już na świecie... trzymmam kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie :-)

Korba Tobie również kibicuję :tak: i z niecierpliwością czekam na newsy porodowe :-):-):-) Pytałaś o pazurki kiedyś... ja w tym siedziałam ponad 10 lat!!! :szok::szok: Najlepszym sposobem, aby pozbyć się przebarwień z paznokci jest delikatne ich zmatowienie blokiem polerskim. Wszystko ładnie się wstedy oczyści a pazurki będą różowiutkie. Pamiętaj następnym razem, aby pod lakier położyć jakąś bazę, czy odżywkę... wtedy pazurki się nie odbarwiają :-):-)

Mikoto uwielbiam czytać Twoje posty!!!!! :-)

Kari zazdroszczę czyściutkiego domu!!! Też bym taki chciała!!!


W weekend zaliczyłam ślub mojego 39-letniego brata!!! nigdy nie przypuszczałam, że się ożeni... oby teraz postarali się o dzidziusia... bez komplikacji :-)
 
natis: trzymam kciuki. Czekamy na wieści Lenkowe. :tak:

korba: za Ciebie też trzymam. I Zośkowe też mnie wieści ciekawią. :tak:

Mnie od wczoraj boli łokieć... TZN staw łokciowy chyba. Nie wiem co mi się stało... :confused: Mam nadzieję, że samo przyszło, to samo przejdzie. Piję kawkę i lecę do Biedronki. Całuski!!!!
 
Smile wstałam przed 6, także miałam trochę czasu, zeby Was poczytać
tralala.gif


Robaczku, wiesz chyba ten dzień taki będzie - senny
bf-HELP.gif
Właśnie się zatanawiam
mysli_2.gif
Czy wyruszać
pedzi_dogaja.gif
Może bym coś upolowała
lance-pierre.gif


marcelinoowa
proszę nam się tu częściej udzielać
NonNon03.gif
Bisous04.gif
Zdrówka dla synka!

A ja się doprowadziłam do porządku http://***************/senatn/images/Various/M9.gif i w międzyczasie oglądam perfekcyjną.
 
Witajcie:-)

Natis
trzymam kciuki!!! na pewno wszystko będzie dobrze :)

Ja też mam krechę na brzuchalu, od pępka w dół i trochę ponad pępkiem :happy2:

Mikoto ja jestem już po nalocie na biedronke :-D kupiłam trzy kocyki, dwa ręczniczki i kapcie (będą do szpitala :happy2:) i tunikę. Myślałam, że większy ruch będzie ale prawie nikogo nie było :blink: ale dużo tego też nie dali (przynajmniej tam gdzie ja byłam) może po 10-15 szt.

Ja dzisiaj bez kawki bo mleka zabrakło a zapomniałam kupić w biedronce.. pogoda całkiem przyjemna, chłodno i co jakiś czas słonko wyjdzie.. noc nie przespana (chyba z 5 razy dzisiaj się budziłam).. drugi dzień śniło mi się coś z porodem ale już nie pamiętam co... Samcznej kawki życzę :-D
 
reklama
Do góry