reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Dmuchawcu dziękuję za info - muszę upolować jakąś gofrownicę w takim razie, gofry to fajna alternatywa na deser, albo podwieczorek.

A ja właśnie wróciłam z podwórka. Przyniosłam do domu trochę wiosny - bez już stoi i rotacza swój piekny zapach
0011.gif
Uwielbiam świeże kwiaty w domu. Ostatnio w Lidlu były frezje - ale już przebrane zostały, może następnym razem uda mi się je kupić. Zaraz zmykam się myć i zaplanowałam sobie wieczór telewizyjny - dawno nic nie obejrzałam na spokojnie.

A jutro może racuhcy z jabłkami zrobię
mysli_2.gif
 
reklama
Ja tylko na chwilę, zaraz zabieram się za listę, czas zamówić to co brakuje bo zaczyna mnie to przerażać.

Smile4u kurcze nie mały wydatek Cie akurat teraz czeka z autkiem.

teri114 oby z moczem było ok. mam nadzieje, ze to nie jest żadne zatrucie

natis szkoda, że wyniki wzrosły, ale może jednak lepiej być w szpitalu pod dobrą opieką

dmuchawiec ale narobiłaś ochoty na gofry, dziś już nie zrobię bo jestem świeżo po obiedzie ale na weekend może zaplanuje, też mam MPM ale 1000W i jestem zadowolona.

Kupiłam dziś w aptece Gemini maść Bepanthen 100g + 30 gratis w cenie 28,50zł więc uważam ze dobra cena.
 
Dmuchawcu ależ mi smaka na te gofry narobiłaś... a ja jak na złość gofrownicy nie posiadam... jak ostatnio kupowałam opiekacz do kanapek właśnie MPM to pani proponowała taki 2w1 właśnie z gofrownicą, a ja głupia nie wzięłam. No i teraz mam - ślinię się do monitora!

Natisku ja obiema rękami podpisuję się pod tym, co dziewczyny napisały. Posłuchaj Kochana Darka....

Paulunia zazdroszczę fryzjera... ja jakoś nie mam ochoty iść, szkoda mi kasy...

Kingusia Kochana nie mam pojęcia co to może być...

Mikoto ja mam jabłka i winogrona, rzucić Ci? :-)

Sa_ra ja chyba też mam gastro :-D ale wizualne - oczami wszystko bym zjadła, a zrobić mi się nie chce...

Teri trzymam kciuki za prawidłowe wyniki moczu.... oby to nie była gestoza...

Kobietki łóżko i fotele już mam, czekam teraz z niecierpliwością na meble. Łóżko i fotele może nie są jakieś wypasione (w sensie, że designerskie), ale za to bardzo solidnie wykonane. Nie ma to jednak jak porządny stolarz/tapicer. Wiem, że nie będę żałować wydanych pieniędzy. Jestem w trakcie malowania łóżeczka (dostałam od znajomych, drewniane, białe - trza kolor odświeżyć), już dwa boki poszły, jeszcze dwa, ale to już jutro bo dziś lecę już z nóg...

Kurczę napiłabym się kawy, ale po obiadku wypiłam już jedną i druga to chyba byłaby przesada...
 
Też muszę sobie jaką gofrownicę sprawić - szybko i smacznie coś słodkiego. A Dmuchawiec już tyle razy smaka robił, ze się dziwię, ze jeszcze Aro nie kupił...:confused:

Mikoto - musi Ci ślicznie pachnieć. Ja nie muszę do domu przynosić: pod blokiem krzewi i drzewa kwitną - cały dom pełen zapachów. Aż miło nosem się zaciągnąć - czekam tylko kiedy Ara alergia złoży...

Paulunia - współczuję gorąca. My na szczęście mamy "dwustronne" mieszkanie (pół dnia słońce z jednej strony w okna świeci, pół dnia z drugiej) - zawsze mogę pójść do innego pokoju i mam nieco chłodniej. Ale też ciężko wytrzymać...

Natis - daj znać, co zdecydowałaś.
 
Justa ja po dzisiejszej wizycie kuriera skreśliłam z listy kolejne rzeczy.

Morena
poproszę! I zdjęcia pokoju też poproszę!

Palindromea
Ty szczęściaro - mnie marzy się pod oknem magnolia, migdałek, rododendron - kiedyś spełnię te marzenia.
 
Dziewczyny nie pojechałam do szpitala. Lekarz pewnie kazałby mi jutro przyjechać na oddział, a w sumie jeden dzień wytrzymam. Chciałabym na spokojnie ustalić wszystkie szczegóły porodu, a w szpitalu nie da się na spokojnie pogadać. Wizytę mam w piątek rano, więc nawet w piątek mogę pójść do szpitala,
W sumie wyniki miałam już gorsze, więc nie sądzę, żeby coś złego się stało, a jeden dzień nie powinien nic zmienić. Tego się trzymam, Lenka bryka.


MIKOTKU - ja mam magnolię przed domem - akurat przekwita, niestety bardzo szybko. Wstawię Ci jutro fotkę :-).

Właśnie wróciliśmy od lekarki Natusi. Muszę jej podrasować odporność, żeby jak najmniej infekcji łapała i nie zarażała Lenki. A ostatnio często była podziębionia, zaniedbałam jej kuracje odpornościowe. Od jutra ruszamy z nowymi.
I przy okazji udało mi się załatwić super lekarkę dla Lenki. Z Natką chodzimy prywatnie i bardzo chciałam się dostać do tej lekarki 'państwowo', a nie chciałam jej zaskakiwać w poczekalni. Nawet się ucieszyła, dała namiary na siebie z przychodni i okazało się, że na pierwszą wizytę przychodzi do domów noworodków. Załatwiłam dwie sprawy za jednym razem i jestem baaaardzo zadowolona.
 
Ostatnia edycja:
Mikoto ja też uwielbiam żywe kwiaty!! Ale za cholerę ręki do tego nie mam, żeby sadzić bądź w doniczce posiadać. Słyszałam ostatnio, że mięta w doniczce odstrasza owady i myślę czy nie posadzić? Tylko czy nie za późno?? Nie znam się na ogrodzie nic a nic....

NATISku jakby tylko coś się działo jedź natychmiast!!

K. odprowadzony na trening, Olivierek ostatnie podrygi pod blokiem uskutecznia a ja siedzę i myślę co zjeść :sorry2:
 
Natis super, że udało Ci się załatwić lekarkę dla Lenki! Nie zarzucaj sobie, że zaniedbałaś kurację Natalki - jesteś wspaniałą matką! Teraz nadrobisz stracone dni!

Sara
ja też za bardzo ręki nie mam, ale mam ogromne chęci! Racja z tą miętą. Ale na temat jej sadzenia nic nie wiem - ja biorę od mamy z ogródka - uwielbiam a'la mohito (robię cały dzbanek i podpijamy dla ochłody) i do gotującego się kompotu dodaję pod sam koniec 3-5 listków, wspaniale orzeźwia, polecam.
 
reklama
Morena88 czym malujesz łóżeczko, bo ja odkupiłam jasne łóżeczko a sypialnie mamy ciemną i własnie się zastanawiam nad pomalowaniem ale nie wiem czy lepiej lakierobejcą czy farbą.

Zakupy na allegro zrobione, teraz tylko czekać na paczkę, mikoto wtedy to już chyba niewiele będzie mi brakowało – mam taką nadzieję…

natis
to ekstra udało Ci się z tą lekarką, trzymam kciuki abyś do wizyty wytrzymała i nic złego się nie działo

Ostatnio moje maleństwo tak bryka w brzuszku, ze mam wrażenie iż wyjdzie pępkiem, kopniaczki to nie są, bardziej wygląda mi to na jakieś wiercenie. Chyba ma coraz mniej miejsca i jak siedze to się rozpycha. Zmykam pomyć naczynia, myć się i spać bo jutro rano do pracy trzeba wstać. :tak:
 
Do góry