reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
dziewczyny humor mi się poprawił,
moja serdeczna kuzynka wczoraj urodziła Juliana, termin miała na dziś, a jeszcze bardziej się cieszę bo poród określa jako szybki i łatwy...:-):-)
ahhh.. już mi się buzia cała uśmiecha:tak::tak: będzie dziś dobry dzień :-D
buziaki :-)
natis do domku !!!!! zaje...cie :*
 
Dzien dobry kochane:-)
Natis super wiesci, ze wychodzic:-) ale zazdroszcze ci tego 36tyg.:-) Pisalas co ta lekarka powiedziala ostatnio. Moze i miala racje bo mi ta polska gin.w Londynie tez powiedziala, ze jak mija 36 tydzien to mozna rodzic. Mi tak powiedziala bez sterydow. Oczywiscie dodala, ze najlepiej jak minie 37:-) No nic najwazniejsze, ze wychodzisz do domu a Lenka w brzuszku.

Ja zle spalam, jeszcze bylam jakas roztrzesiona tymi obawami o porod, moje zycie i wszystko. Ranek na szczescie lepszy:-) Dobrze, ze pogoda ladna, troche sie ociepli to pojdziemy z dziewczynkami na ogrod, nie bede przy nich myslec o glupotach:-)
 
Natis - ekstra!!! I do połowy maja się już tam nie wybieraj. Potem na króciutko i już wrócisz z Lenką. Super :-)

1 pranie wisi - masakra, ledwie zmieściłam na suszarce, a to dopiero błękity! A gdzie jeszcze reszta :szok: Teraz trochę przerwy, żeby zanim zrobi się kolejne to zdążyło przeschnąć. Chcę dziś wszystko poprać (chyba, że pralka się przegrzeje, zastrajkuje :-p ), a jutro prasowanie (Aro idzie na służbę - będę miała zajęcie).

Chyba z wrażenia i od zapachu wybranych ciuszków mi się udziela lęk "Boże to już niedługo!", nawet w cyckonoszu mokro :zawstydzona/y::-)
 
natis: SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER!!! :-):-):-):-):-) Będziesz literki w pokoju Lenki przestawiać? ;-)

O! A u mnie 33tc się zaczyna. :-)
 
natis SUPER wieści :-D Masz dobrych kilka dni na załatwienie wszystkiego tak jak chcesz i może się malutka rodzić.

U nas słonko piękne, też chcę wszystko poprać :-) ma być ładniej niż wczoraj a wczoraj już wyprałam 3 pralki dzieciowych rzeczy, praktycznie wszystko co musze miec na kilka pierwszych tygodni. Pozostało prasowanie. Dziś wypiore nasze rzeczy żeby mi nie zalegały, wczoraj już poprałam ręczniki wszystkie i wisiały przez noc w ogrodzie żeby od pierwszego słońca mogły się posuszyć. Dziś reszta. I zastanawiam się jak rozplanować dzień.
 
Natis - bardzo dobre wieści :-):-):-) Ja jak ta matka polka powiem - tylko leż w domku jak lekarz kazał i nie szalej !!!! Te dwa tygodnie jeszcze dobrze byłoby z Lenką pochodzić w brzuszku . Ale dom to dom - luz blus :tak:
 
Witam się i ja i melduję, że żyję!!!

Ostatnio rzadko tu zaglądam, bo mam za każdym razem problem, żeby Was nadrobić. Teraz też nawet nie będę próbowała, bo wiem, że to graniczy z cudem, żeby się udało.

Ja już praktycznie gotowa na przyjście Oliwki, rzeczy do szpitala też już spakowane, pozostaje tylko czekać.
Zazdroszczę tym, które znają datę przyjścia na świat swoich pociech, też bym tak chciała. A tak... znowu będzie nerwówka i czekanie na "ten czas"...

u nas mieszkanie odświeżone. Mężuś pomalował sufity, a za ściany miał zamiar się zabrać jak wróci za tydzień, ale oczywiście ja bym była chora, gdybym się za to nie zabrała i tak pomalowałam dwa pokoje (dodam, że malowaniem zawsze ja się zajmuję, bo uwielbiam to robić).
Co prawda zeszło mi się duuużo dłużej niż bym to miała normalnie zrobić, ale musiałam zrobić to z głową, żeby się nie przeforsować i nie zaszkodzić sobie i małej. Została weranda, ale to już zostawię mojemu ślubnemu, bo już się nawet nie czuję na siłach, by się za to zabrać:no:...

Natis, cieszę się, że Cię wypuścili do domu, teraz rób wszystko, żeby tam przed 10.05 nie wracać;-). Zregeneruj siły i wypoczywaj, bo potem już tego nie nadrobisz:tak:

ciekawe jak Nika???
 
Natis super!!! http://***************/liviatn/images/Minka%20happy/yahoo.gif To teraz czekamy na meldunek z domu! Tylko nie szalej! Ale zdjęcia pokoiku poprosimy
Bisous04.gif


Kingusia przesyłam trochę energii
mietlajf8.gif


Palindromea podrzuć trochę tej pogody, bo u nas rozpadało się na dobre
Invision-Board-France-377.gif
Normalnie pogoda pod psem
Invision-Board-France-69.gif


Musi się mną teraz nacieszyć, bo za dwa tygodnie się rozjeżdżamy i potem długo długo na odległość (może nie tak, jak u Wisienki, ale to zawsze słomiano).

To słomaniano robi się u nas na forum, ale dobrze, że Wy jesteście!


Dzika a jak u Ciebie z pogodą? Montują plac zabaw? Bo u mnie robota pod znakiem ? Przeca nie będą montować na takim deszczu, a już tak się cieszyłam, że jedna sprawa z głowy będzie - no nic, nie ma co zrzędzić, postoję w oknie i może wypatrzę trochę słońca - najważniejsze, żeby przestało padać.

Asiulka

dziewczyny humor mi się poprawił,
moja serdeczna kuzynka wczoraj urodziła Juliana, termin miała na dziś, a jeszcze bardziej się cieszę bo poród określa jako szybki i łatwy...
biggrin.gif
biggrin.gif

ahhh.. już mi się buzia cała uśmiecha
yes2.gif
yes2.gif
będzie dziś dobry dzień
laugh.gif

Gratulacje! Oby i nasze porody takie były! Takie nastawienie bardzo mi się podoba
Bisous04.gif


Paulus
Ja zle spalam, jeszcze bylam jakas roztrzesiona tymi obawami o porod, moje zycie i wszystko. Ranek na szczescie lepszy
biggrin.gif
Dobrze, ze pogoda ladna, troche sie ociepli to pojdziemy z dziewczynkami na ogrod, nie bede przy nich myslec o glupotach
biggrin.gif

Ja nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz dobrze się wyspałam. Najważniejsze, to pozytywne nastawienie. Pogody zazdroszczę.

kari
U nas słonko piękne, też chcę wszystko poprać
biggrin.gif
ma być ładniej niż wczoraj a wczoraj już wyprałam 3 pralki dzieciowych rzeczy, praktycznie wszystko co musze miec na kilka pierwszych tygodni. Pozostało prasowanie. Dziś wypiore nasze rzeczy żeby mi nie zalegały, wczoraj już poprałam ręczniki wszystkie i wisiały przez noc w ogrodzie żeby od pierwszego słońca mogły się posuszyć. Dziś reszta. I zastanawiam się jak rozplanować dzień.

Ja planuję pranie na koniec maja - myślę, że wtedy będę już mieć najważniejsze rzeczy. Brakuje mi jeszcze bielizny pościelowej i ubranek - ale planuję to zakupić w ciągu najbliższych 2 tygodni
 
reklama
Do góry