reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Witam się i ja z rana,

rzeczywiście straszna tutaj cisza ale pewnie kobiety słoneczko mają za oknem i prali włączają właśnie ;-)


Ja po średniej nocy...ogólnie od piątku mnie trzyma katar, kaszel i gardło trochę :dry: poza tym zaczynam mieć problemu ze spaniem...budzę się i zasnąć nie mogę bo mi za gorąco/zimno, niewygodnie, wymiotować mi się chce... łapią mnie nerwy eh...

Torba już prawie spakowana właśnie ręczniki wrzuciłam do prania bo po przeprowadzce coś przykurzone były.

Robaczku jak macie wspaniale z tym morzem...ZAZDROSZCZĘ!!


Korba ja tak mam a u mnie 33tydz się zacznie. Po jedzeniu albo w nocy tak mnie muli, że szok....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry :-). Ja już po kawce i śniadanku . Dzieciaki w szkole . Zosia na szczęście się pozbierała wczoraj jak mąż rozłożył trampolinę w ogródku ;-). Też odwiedziliśmy MC Donalda - ale tylko lodziki zjedliśmy , takie z karmelem mmmmm....... A dziś do pracy mnie zaprosili na zarząd fundacji . A tam pojadę , zobaczę co słychać :tak:.
Robaczku - bardzo Ci dziękuję za zdjęcia morza . Wygląda już tak pięknie , jak upalnym latem . Zatęskniłam . Dobrze , ze mamy rezerwację już na sierpień zrobioną :-D.
Korba - ja mdłości nie mam . Apetyt kurde cały czas na wysokim poziomie a co za tym idzie - waga słoniowa w górę . Muszę do srody trochę wyhamować bo jak wejdę na wagę u gina to będzie straszny wstyd :zawstydzona/y:.
Marcysiowa - uważaj kochana na siebie !!! Na schodach pod rękę z mężem koniecznie !!!
Julix - fajnie , ze się dobrze na weselichu bawiłaś . Dzidzia też pewnie zadowolona po bujaniu przy wolnych kawalkach . Mój jak rozrabia w brzuszku za ostro to wstaję i bujam się i od razu cisza :-). Mąż mówi , ze nosidupa będzie ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja przepraszam że tak tylko o sobie, ale jak nigdy (rzadko się modlę a chyba zacznę) W sobotę mój mąż miał wypadek samochodowy, jechał gosciu przed nim zaczął hamować mąż też a trzeci wycedził mu w dup* mój mąż temu pierwszemu... pogotowie, policja straż pożarna, skręcony górny odcinek kręgosłupa szyjnego (akurat jechał kolegi samochodem) A przed chwilką CO?? Gościu wjechał mu w dup* w nasze auto :wściekła/y: dobrze że przy małej prędkości ale zaczynam się bać o jego zdrowie.
 
I ja się witam z kawusią:tak:

Julix- fajnie, że dobrze się bawiliście:tak:

Anilku- ja tez rzadko jadam fastfoody i potem nie czuję sie najlepiej. Najbardziej lubię lody z McDonaldsa:tak:

Korba- ja od dwóch tygodni znów mam poranne mdłości- niestety nasilaja się:baffled:

Sa-ra- moja torba tez jeszcze nie spakowana-musi czekac do maja bo nie kupiłam jeszcze koszul z racji wyczerpania się finansów.

My mieliśmy fajny tydzień. Była u nas moja kolezanka ze studió z mężem i córeczką. A co najfajniejsze- ona tezjest w ciązy, ma termin na połowę czerwca:-) Więc obie byłyśmy brzuchate, zderzałyśmy sie brzuszkami na zakrętach:-D ii w przejściach.
Poza tym dobrze mi ich przyjazd zrobił psychicznie-podbudowałam się. Sądziłam, że w tej ciąży jestem beznadziejna, gruba, ociężała i jęcząca. Okazało się, ze nei jest ze mna tak źle:-D Jeszcze się w porównaniu ze znajomą trzymam i jestem całkeim ruchawa:-D
Dobrze spotkac sie czasem z kims naprawdę fajnym:tak:. Tesnki mi się za znajomymi ze studiów-to naprawdę cudowni ludzie:tak:

U nas pogoda słoneczna, ale cipło nie jest- 10stopni i spory wiatr.

MamaWikusi- kochana bądź dobrej myśli. Zdrówka dla męża!
 
Ostatnia edycja:
Korba współczuję mdłości:( ja nie mam i nie miałam na początku ciąży więc nie pomogę:/ na zakupach byłaś? Feta kupiona?

Robaczku piękne zdjęcia... ale Ci zazdroszczę, że możesz tak sobie nad może skoczyć (z resztą wszystkie laski z pomorza macie SUPER). Ja uwielbiam morze, ale tyle godzin w aucie i jeszcze te koszty:/ na weekend się nie opłaca jechać:/

Co do McDonalds to też nic mi po nim nie ma:) a lubię tak czasem wyskoczyć na fryteczki czy kawkę:D

Julix super, że się wybawiłaś:) kto wie kiedy następnym razem okazja się trafi!

Marcysiowa też mi się to ostatnio przytrafiło. Znosiłam na śmieci wielki karton (oczywiście ważył niecały 1kg bo był pusty) nic przez niego nie widziałam i źle wyliczyłam koniec schodów. Tak usiadłam, że aż mi w uszach zadzwoniło, ale na szczęście nic więcej:p musimy być teraz bardziej ostrożne, ja to co chwilę na coś wpadam albo dobijam:D

Sa_raa gratuluję pierwszej rocznicy:))) i mam nadzieję, że wraz z poprawą pogody poczujesz się lepiej!

Natis jak tam?

MamaWiki niedobrze:( jak to mówią nieszczęścia chodzą parami... dobrze, że nic poważnego mężowi się nie stało!

U mnie dzisiaj pogoda piękna... na TVN24 przedstawili dzisiaj długoterminową prognozę i.... ma być pięknie i super ciepło! Na Majówkę aż 30 stopni:))) ciekawe czy tym razem im się sprawdzi:p
Tylko ta pogoda i wyremontowany pokój pomagają mi jakoś funkcjonować. Ogólnie od soboty mam mega doła:( nie chcę o tym pisać, ale chodzi oczywiście o faceta:( czasem myślę, że sama byłabym szczęśliwsza... oczywiście nie całkiem sama bo teraz z Franusiem! ehhhh :/
 
MamaWiki - Oj niedobrze :no:. Może mąż powinien jakiś urlopek wziąć i w domu posiedzieć trochę . Jakiś pech za nim biega . Mam nadzieję , ze to koniec nieszczęść .
Smile - Tulę . No czasami tak w związku jest ..... Oby szybko wróciło na pozytywne wibracje .

A tych 30 stopni to się trochę boję . Z tym brzuchem i tak mam zadyszkę a co dopiero przy takiej pogodzie .
 
MamaWiki- dobrze że nic więcej się mężowi nie stało, nie lubię takiego gadanie o nieszczęściach (że parami) ale z autopsji wiem ze to często prawda

sa-raa- duzo zdrówka dla Ciebie, a to nocne wstawanie i niespanie też mnie czasem dopada, okropne uczucie

anilek, Korba- ja uwielbiam MaDonalda- ale jem bardzo rzadko, jak byłam w pierwszej ciąży to pierwszą rzeczą na która miałam mega smaka był McDonald- śmiałam się wtedy że dziecko wda się w ojca

dmuchawiec- zazdroszczę spotkania z koleżanką, ja mam wszystkie te ze studiów daleko, te z liceum też a te z piaskownicy to już czasem na ulicy cześć nie mówią, ja głównie spotykam się żonami kolegów męża

julix- fajnie że się wybawiłaś, a taniec Jedrka na pewno był świetny dzieci w tym wieku są takie zabawne

Marcysiowa- dobrze że skończyło się na bolacej dupce bo takie upadki mogą być naprawde grozne, mój M. też by podobnie zareagował

Moja kuzynka dzwoniła zeby jechać na basen ona ma córkę 3,5 roku, ja chętnie ale zawsze jeżdżę z M. o on musi ten o plac zabaw robić, a jak skończy to robota z kostką się szykuje, ale chyba pojadę choć reka jeszcze boli powinnam sobie poradzić z Ewą w wodzie nic nie waży a i ja się trochę rozluźnię:-). Boje się tylko że mi cyce wypadną ze stroju:-D
 
Dzika- moje koleżanki ze studiów też daleko. Ta z Giżycka mieszka najbliżej. Ale raz na pół roku sie odwiedzamy:tak: Tu w Grajewie mam niewielu znajomych, poza tym relacje juz nie te same. Żeby sie z kimś zaprzyjeźnić, trzeba coś razem przeżyć, a teraz niewiele jest okazji ku temu.

Kawa wypita. Idę się ubierać na spacerek z pszczołami:tak:
 
Smile, Jeszcze nie wyszłam z domku po fetę :-) ale niebawem to uczynię ....:tak: Nie smuć się kochana, z facetami tak jest, raz lepiej , raz gorzej... Mój S wczoraj mi powiedział , że ostatnio chodzę wiecznie nie zadowolona z życia :cool: a to dlatego że siedziałam i się poryczałam że znowu mam pryszcze na twarzy i dekolcie :-( Strasznie mnie to drażni i strasznie się z tym czuję ...... Myślę , że nasze hormony i końcówka ciąży przyczynają się do naszych humorów, samopoczucia itd.... głowa do góry ;-)

Czyli prawie każda z nas ma jakieś dolegliwości , albo mdłości albo apetyt ....:happy2: Już niedługo....
 
reklama
Hej kochane!

Wczoraj Lenka miała podwyższone tętno i co chwila miałam ktg, dzisiaj znów usg. Na szczęście wszystko dobrze, przepływy w normie.
Dziś oddałam krew do badania, modlę się o dobre wynikiw żeby jeszcze wyjść do domku.

Wczoraj byłam odwiedzić dziewczynę z sali, która urodziła w sobotę. Dziewczynka 3100g, ale to takie Malenstwo, że się przerazilam :-) taki Malutki cudowny kurczaczek ;-) aż się poplakalam i rozczulilam.

KORBA mnie męczą mdłości od kilku tyg, może 3. Choc teraz jak mam dietę jest lepiej. Współczuję...

MAMAWIKI przykro mi Kochana, mam nadzieję, że mąż czuje się dobrze.

I nie wiem co miałam pisać, przepraszam...
myślę o Was wszystkich!!!
Bbuziaki
 
Do góry