reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

heh a mój synuś w brzuchu zrobił mi prezent, dokładnie taki sam jak Artur, gdy byłam z nim w ciąży - przytulanki z kibelkiem
ech 31 tydzień się kończy, a wymioty nie :-(
 
reklama
mama wikusi,u nas to samo ;) maz tylko odbiera paczki i jeszcze marudzi, ze tyle zamawiam (a nie mam jeszcze polowy;))
mojemu mężowi listonosz powiedział "niech pan żonie internet odetnie, jak jej nie było to nie musiałem tyle chodzić" hehe :-)

Fioletowa sto lat !!!!! :*
p.s. z tą dupą to genialne :-D, i współczuję prezentu od dzidzi, mnie też czasem jeszcze "szarpie" :baffled:

ja wczoraj to sie popłakałam bo mąż na mnie nakrzyczał że zjeb... sprawe, zamiast najpierw po firanki jechać to ja na myjnie a później i tak auto ubrudziłam... nic tylko leżałam i płakałam po południu, ale dzisiaj już ok. po przeczytaniu DUPY fioletowej humorek mi się poprawił :)

Kochane Ciężaróweczki życzę Wam zdrowia na te Święta i po nich też, żeby dzieciaczki nasze wszystkie zdrowe były a my się nie przejadły łakociami :*:*
 
Ostatnia edycja:
Witam!!!!!!!!!
Fioletowa 100 lat!!!! Spelnienia wszystkich marzen!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny u mnie wszystko ok dwa dni temu bylam na wizycie mala wazy 1700 :) Tylko szyjka ciagle krotka, ale taki juz moj urok ;)
Nie odzywam sie bo jakos czasu i weny brak za to prawie codziennie was podczytuje :) Wpadlam tylko zyczyc wam SPOKOJNYCH I CIEPLYCH SWIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! U mnie sniegu mnustwo napadalo :/ Trzeba chyba choinke ubrac w jajka ;)
 
Beczy w trawie baraneczek
nawołując w niebogłosy
Życzę zdrowia i radości
Wam z okazji Wielkiej Nocy
I dyngusa mokrutkiego
By Wam szczęście dopisało
By rodzinne były święta
By wam nic nie brakowało


Idę lepić zajączka wielkanocnego ze śniegu :baffled: W ogóle nie czuję klimatu świąt.. :baffled:
Mam nadzieję, że u Was Kochane lepszy nastrój.. u mnie oby do wtorku :-p
 
kurczaki_d.jpgWesołego Alleluja dziewczynki!@@@ aby święta były radosne i bez zgagi ;) aby dzieciaczki nam się zdrowo do terminów donosiły i aby wszystkie co do jednego urodziły się zdrowiutkie i kochane na pociechę rodzicom, braciszkom i siostrzyczkom. :)
 

Załączniki

  • kurczaki_d.jpg
    kurczaki_d.jpg
    68,3 KB · Wyświetleń: 22
Ostatnia edycja:
I u mnie co rano słoneczko świeciło tak póżniej zaczęło sypać. Śniegu całkiem sporo więc jutro pójdziemy bałwana ulepić albo zajączka:-D Przeraża mnie ta pogoda:wściekła/y: Nic mi się nie chce, leń jak był tak jest. Nie wyobrażam sobie tych świąt bo tak naprawdę to absolutnie nic nie zrobiłam :( Wyjdzie na to, że jutro będę latać po kuchni
 
ja już mam wszystkie zakupy więc jutro moge na spokojnie gotować. Jestem wyprana z sił... na dodatek miałam przygode z Adasiem. Chciałam ugotować mu kisiel i nastawilam wode, rozrobiłam proszek i poszłam zetrzeć stół w salonie. A on w tym czasie dosięgnął do blatu i wypił cały surowy kisiel :baffled::baffled: Mam nadzieje że wielkih rewolucji nie będzie. narazie puki co nic sie nie dzieje. A juz godzina minela. W zyciu bym nie przypuszczała że on tam dosięgnie :baffled: Niemożna go na sekunde z oka spuścić.
 
Witam wieczornie ;-)

Ja od rana latam - jak czarownica na miotle :-D
Posprzatałam, upiekłam sernik wiedeński, jutro jeszcze tylko babka i sałatki i ostatnie zakupy jedzeniowe, jeszcze dziś nawet zdążyłam włosy zafarbować ... Reszte robi teściowa i moja mama i ciocia, bo śniadanie w niedziele u teściowej wszyscy razem, moi rodzice i cała jajbliższa rodzinka ;-) Dzię już padam ze zmęczenia ...
Także zmykam i do usłyszenia pewnie po Świętach ...
wesolych_swiat_wielkanocnych.jpg
 

Załączniki

  • wesolych_swiat_wielkanocnych.jpg
    wesolych_swiat_wielkanocnych.jpg
    30,7 KB · Wyświetleń: 31
reklama
Witajcie kochane;-)

Ja nadal podczytuję , ale nie mam natchnienia żeby pisać. Ogólnie , nie jest źle, brzuszek twardnieje, ale nie ma skurczybyków. Jest u nas moja szwagierka , więc też mniej czasu na siedzenie na BB. Ja jeszcze nic nie zrobiłam na Święta, jutro dopiero jedziemy po zakupy i będziemy działać.

Kochane , życzę Wam Spokojnych, Radosnych, Rodzinnych Świąt , dobrego samopoczucia, szczęśliwego terminowego rozwiązania , i cudownych , zdrowych dzieciaczków:tak:

wielkanoc.jpg
 

Załączniki

  • wielkanoc.jpg
    wielkanoc.jpg
    40,6 KB · Wyświetleń: 38
Do góry