reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Dzięki za przywitanie,ja również życzę Wam wszystkim spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania. Jestem obecnie w 7 tygodniu, wizytę mam 16.10. Mam 4 letniego synka Bartusia. Pozdrawiam Was wszystkie:-)
 
reklama
Souillac - właśnie do wczoraj miałam jak piszesz, a dziś zdecydowanie łagodniej, połowę mniej. Mdli mnie, ale delikatnie, do zniesienia. Wczoraj to prawie już płakałam z bezsilności, wymiotowałam 5 razy.
Oczywiście jest to mój powód do zmartwień...
W ostatniej ciąży też tak miałam - dopóki czułam się koszmarnie było dobrze, a jak wróciła energia to okazało się, że dzidziusia już nie ma... ale... myślę pozytywnie, staram się.
 
Ja od dwóch tygodni mam mdłosci od rana do wieczora, od wczoraj trochę jakby stopniowo się zmiejszały, ale nie będe się cieszyć za wcześnie...Ogólnie nie mam apetytu, no i powinno się dużo pić, a ja nie mogę herbat,kawy,wody po wszystkich napojach się źle czuję.
 
martucha kochana nie wszystkie maja mdłości, jeżeli ich nie masz to tylko się ciesz bo męczą starsznie :wściekła/y: juz to jakis czas temu pisalam, jedne kobiety maja wszystkie objawy inne zadnych i tu i tu jest wszystko ok

ewelina witaj
 
Ja podczas pierwszego porodu byłam juz kilka dni po terminie, poza tym jestem drobna, dziecko było duze, miało ponad 4 kg i nawet nie skróciła mi się szyjka nic, jedynie 2 dni koszmarnych skórczy sztucznie wywołanych, wygłodzili mnie przez te 2 dni,wymeczyli i wkońcu zrobili cesarkę. Mam złe wspomnienia dlatego tym razem pełna nadzieji wybieram al. Kraśnickie, a co będzie to się okaże.
 
reklama
Martuchaa - nie martw się, każda ciąża inna, czasem i bezobjawowa. Ja w pierwsze ciąży miałam mdłości, ale lekkie i dużo jadłam. W drugiej to był koszmar, ledwo chodziłam, mdłości 24h, wymioty min. 10razy / dzień. Nic tylko leżałam, totalnie bez życia, bez energii.
Teraz do niedzieli było w miarę OK, małe mdłości, dużo energii, tak... normalnie. Ale od niedzieli zaczęło mnie męczyć jak ostatnio (mdłości, wymioty, słabość, brak energii), a dzisiaj znów tak lekko jak wcześniej.
Dlatego zapaliła mi się żaróweczka, bo niestety mam TAKIE doświadczenia z poprzedniej ciąży. Ale... piersi bolą, więc jest OK.
Nie martw się na zapas - choć sama głupia nic innego nie robię ;-)


ewelina - mam to samo z napojami - każdy napój nieważne jaki powoduje, że mam większe mdłości. Nie umiem nic pić. Wczoraj ugotowałam dobry rosołek i jego popijałam i było mi troszkę lepiej. W ogóle jakbym nie mogła nic jeść i pić co zawiera cukier, chyba po cukrze mam większe mdłości. A po wypiciu wody zaraz muszę lecieć na rzyganko...
 
Ostatnia edycja:
Do góry