Marcelinaa
Fanka BB :)
moja kuzynka tak chodziła.. i teraz też mnie namawia. Ten prywatny wiedział, że chodzi też Państwowo aby mieć bezpłatne badania, to myślę nie zbrodnia i nie problem, żeby tak wprost powiedzieć.
A temu Państwowemu chyba nie będzie trudno, żeby się nie wygadać..
Nie wiem sama.. najgorzej zgrać te terminy, no i żeby państwowo dostać akurat w tym czasie skierowania na te badania co akurat chce prywatny.. ja nie lubię takiego kombinowania, ale 1000 zł to nie mało.
Wtedy mi była rybka, ale teraz mam jeszcze dziecko małe, więc 1000 zł by się przydało, tyle że ja niecierpię chodzić do lekarzy, siedzieć w kolejkach, więc jakbym miała być badana podwójnie to by mnie chyba szlag trafił, no i dziecko bym musiała gdzieś wciskać, a nie mam wielu chętnych.
A temu Państwowemu chyba nie będzie trudno, żeby się nie wygadać..
Nie wiem sama.. najgorzej zgrać te terminy, no i żeby państwowo dostać akurat w tym czasie skierowania na te badania co akurat chce prywatny.. ja nie lubię takiego kombinowania, ale 1000 zł to nie mało.
Wtedy mi była rybka, ale teraz mam jeszcze dziecko małe, więc 1000 zł by się przydało, tyle że ja niecierpię chodzić do lekarzy, siedzieć w kolejkach, więc jakbym miała być badana podwójnie to by mnie chyba szlag trafił, no i dziecko bym musiała gdzieś wciskać, a nie mam wielu chętnych.