reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

ja dzisiaj mam pomidorówkę na obiad, jakoś nie mam dzisiaj natchnienia, żeby ugotować coś treściwszego;-)
nie chce mi się za bardzo stać przy garach, jak tu taka pogoda, chyba zrobię małe porządki w ogródku, nie zbyt korzystnie wygląda po zimie:-(, podejrzewam że w tym roku to za dużo nie zrobię, więc będę chodziła chora, bo w sezonie, to mogłabym spędzać tam czas od rana do wieczora. Uwielbiam patrzeć na zadbany ogródek, a jeszcze jak ktoś wpadnie z wizytą i się zachwyca, to od razu człowiekowi robi się przyjemniej:happy:
 
reklama
Betty ja marzę o tym, żeby nasz ogródek zaczął wreszcie przypominać ogródek:baffled: Przez prace zewnętrzne przy domu zotsał doszczętnie splądrowany:no: Zdążyłam uratować szafirki, tulipany i hiacynty - poprzesadzałam i teraz już tulipany zaczęły się przebijać przez ziemię:-)
 
Witam :)
Właśnie wróciłam ze spaceru z Małym, byliśmy 15 minut. Ubraliśmy się lżej, bo słońce za oknem, tak jak wczoraj. Wyszliśmy i nas zmroziło, wiatr jakiś arktyczny ;( Już mi się teraz nie chce na nowo ubierać, złazić na dół... może po obiedzie się zmobilizuję. Na obiad też nic nie mam, więc będą naleśniki (mąż się nie ucieszy :p)
A tymi truskawkami to mnie dobijacie...muszę kupić w końcu mrożone i coś zrobić :)
 
jullix ja własnie zjdałam pierwszego naleśnika z dżemem truskawkowym:-D Nie miałam pomysłu co ugotować, więc na szybko naleśniki:-) Co prawda miały być z mieskiem i ze szpinakiem, ale z dżemem będą akurat na ten leniwy dzień, który mnie dopadł:baffled:
 
Madzia było słonko jak wstałam przez chwilę, ale niestety teraz już prawie nic po nim nie zostało:/

Jem własnie drugie śniadanie i zmykam na kawkę z przyjaciółką:)
 
My też już po spacerku. Słonka nie ma, deszczyk lekko kropi ale o dziwo wiatr nie wieje i jest dość przyjemnie.
Truskawki... ale bym zjadła :) Dzisiaj lub jutro jedziemy na duże zakupy więc zaopatrzę się w truskawy :))
 
ech mikoto ja bym chętnie wpuściła kogoś do zrobienia nam ogrodu - sama nie mam ani siły ani czasu, a na firmę nie ma kasy, więc u nas straszą badyle
jedynie mam trzy skalniaki zrobione, gdzie rosną kwiatki [tulipany, hiacynty] mam pomysł na fioletowo biały ogródek, tylko najpierw trzeba by trawnik zrobić, a do tego trzeba teren wyrównać i tak kółko się zamyka - bez kasy tego nie zrobimy...
 
Fioletowa ja też:sorry2: Ja w zeszłym roku zrobiłam sobie nawet plan, gdzie co ma rosnąć. Czytałam wtedy na forach ogrodniczych co z czym, gdzie i kiedy sadzić, żeby mieć kwitnący ogród cały rok. Tyle, że ja chcę mieć przede wszytskim trawnik i krzewy, a kwiaty w kilku grupach - najlepiej uprządkowanych - tu wychodzi mój pedantyczny charakter. Wiem, że nie każdy gustuje w tego typu ogrodach i uporządkowanych nasadzeniach, ale po kilkunastu latach plewienia i walczenia z jakimiś samosiejkami we wrześniu skopałam cały ogród sama i powyrywałam wszystko, zeby mieć na czym sadzić to, co chcę:tak:
 
Wenusjanka wielofunkcyjna mama to skarb, zwłaszcza z opcją glebogryzarki:-D Ja walczyłam sama - łopatą, rydlem i szrokozębnymi widłami - tydzień mi zajęło skopanie i wygrzebanie wszytskim cebul, korzeni i reszty badziewia:szok: Ale tak się zawzięłam, że nikomu nie pozwoliłam, aby mi pomógł, bo zaraz zaczął by przekonywać- po co to wyrzucasz, tak ładnie kwitnie i sie rozrasta:baffled::crazy:
 
reklama
Witajcie :)

Czytam Was regularnie, ale w zeszłym tygodniu remont, z którego resztkami m ciągle walczy, a od poniedziałku ja walczę z paskudnym przeziębieniem.

natis, cena bardzo mała. u nas 400zl za dobę taki pokój, więc po cc to ok 1200-1600zł, a to się robi wydatek, na który my jednak się nie zdecydujemy. cudnie, że jesteś już w domu :) 31 mówisz? kurczę, wyprzedziłaś mnie już o 10 ;)

dmuchawcu, cudne te Twoje torty i aniołki, ja mam dwie lewe ręce, nawet naleśniki potrafię schrzanić. za to robię pycha kurczaka w fecie i suszonych pomidorach, wrzucę przepis na wątek.

truskawki, ja się zajadam już od kilku tygdodni, w pon rozmroziłam ostatnie i już mam depresję beztruskawkową ;) za to od kilku dni chodzi za mną rabarbar, ciasto z rabarbarem mniaaaam

przepraszam, że tylko tyle, ale więcej już nie pamiętam.
 
Do góry