reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
hej dziewczyny!u mnie też zupełnie inne ruchy częściej wiercenie i rozciąganie :D a pogoda świetna 8 stopni i słoneczko!aż chce się żyć i wreszcie można cieńszy płaszczyk założyć bo w zimowy już się nie mieszczę!miłego popołudnia!
 
Ja spędziłam pół dnia w ZUSie.. przy okazji, że byłam obok w urzędzie miasta postanowiłam zapytać, jak to jest z tym zasiłkiem macierzyńskim - mam umowę do końca lipca.. Pobrałam numerek i czekam.. Po 40minutach weszłam i pani mnie informuje, że powinnam wziąć numerek na zasiłki pogrzebowe bo ona pomaga tylko ubezpieczonym.. A ja to niby kto?? Więc pobrałam nowy numerek i czekałam kolejne kwadranse, żeby dowiedzieć się, że w sumie to nie wiadomo, bo jeszcze żadna ustawa nie jest podpisana, na razie obowiązuje mnie 20tyg + 4tyg macierzyńskiego i najpierw muszę pisma u pracodawcy składać, a jak mi się umowa skończy to to samo muszę w ZUSie złożyć. No chyba że się coś zmieni, ale pani nic nie wie :baffled:
 
Cześć dziewczynki,

Ja już z krążkiem :-D :-D :-D
Mój gin jest czadowy, przybiegł w południe do sali z wynikami z wymazu i 15minut później miałam pessar ;-).

Było dokładnie jak Just pisała - szybko i bezboleśnie, aczkolwiek jak pokazał mi pessar na swojej ręce to zbladlam.

Teraz mam plamienia, ale to podobno normalne.
Jutro ma mnie jeszcze zbadać i powinnam być w domku!!! Ale się cieszę!!!

Do tego mamy takie cudne słonko!!!
Do jutra Kochane!!!

Jutro każdej z Was wreszcie napiszę :-)
 
Madzia współczuję przeprawy w ZUS-ie. Ja ostatnio swoje odstałam w US.

Natis tak bardzo się cieszę! To wspaniale, że już krążek na swoim miejscu! Pewnie plamienia po takim zabiegu są normą:tak: trzymam kciuki, żebyście jutro były już w domku:-)
 
MamaEwa u mnie w ogóle z ruchami to bidaaa.. Dziecko na usg się trzepało ale co z tego,jak odwrócony pupą i nie czuję.
Jedynie w piątek po plackach ziemniaczanych z radości piętkami mnie trochę walił ale tak to cisza..Jakby dziecka nie było.Przez te jego "niby-ruchy" to dzisiaj mi się śniło,że tak walił że aż stópki się odciskały na brzuchu.Mam nadzieję,że się rozbryka to moje Małe Szczęście,bo jutro po 1,5m-ca w końcu mój chłop przyjedzie i mógłby synuś pokazać tatusiowi jak się rusza :blink:

Natis no to super,że już PO :) szybciutko i bez problemów i obyś już jutro do domku wyszła :)


Boże jak jest pięknie na dworze!! wyciągnęłam wiosenny płaszczyk i nawet z bananem na ustach pociekłam do US :-p przy okazji kupiłam kwiatki i odwieżyłam trochę "dekoracje" :blink:
P1050410 - Kopia.JPGDSC02173.JPG
tylko okna wypadałoby umyć bo te moje kffioty nędznie wyglądają na tle brudnych szyb :dry:

Miłego,najjjmilszego dnia :-)
 
reklama
Nayaa - no to życzę , żeby Pączuś grzecznie aczkolwiek porządnie bryknął w brzuszku na przywitanie taty .
Natis -No to masz blokadę solidną i święty spokój do maja :-). Jupi :rofl2:

Odebrałam dziś mojego synka z zerówki płaczącego . Jakiś kolega go kopnął w jajka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Zrobiłam mu masaż piłkarza - leżenie na plecach , nogi go góry i potrząsnąć :tak:. Od razu przeszło i był bardzo zadowolony ;-)
 
Do góry