reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Madzia, Super , że kupiłaś sukieneczki :tak: A taka tapeta pewnie nie każdemu się podoba ;-) Ja uwielbiam pasy:-) Fajnie , że tak mama odkłada sobie do świnki , no i super że przeznacza kasę na zwiedzanie świata:-) Rewelacja!!!!

U nas pogoda była bardzo ładna , a teraz zerwał się wiatr i słoneczko zaszło :sorry2: Też mam nadzieję , że nas jutro odwiedzi :happy2:
 
reklama
Cześć Kochane,

Dzięki za pamięć, dziś już lepiej. Wczoraj miałam koszmarny dzień, liczyłam, że wyjdę z krążkiem, a tu znowu nic. Natka płacze do telefonu... Darek mnie tak wkur... Że wywalilam go że szpitala, a wieczorem tak mnie rozbolal brzuch, że o północy wylądowałam na ktg. Wszyscy mówili, że to skurcze, ale na szczęście wszystko było ok.
Dziś brzuch dalej boli, ale już 'normalniej', Lenka bryka i dalej siedzi na pęcherzu.

Poza tym wyglądam koszmarnie, czuję się koszmarnie i w ogóle. Jedynie dziś slonko troszkę mnie rozweselilo.

Opowiem Wam jak wyjdę stąd o Darku i tej kłótni, bo jest o czym pisać, nawet bardzo śmieszne momentami.

Niestety z tej klawiatury nie umiem pisać. Jeden post to 20-30min a często mnie wywala.
Jestem z Wami Kobietki i myślę o Was nieustannie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Natis, bidulko... Dobrze, ze już choć mniej boli.. Ja sie w sumie troszkę z Tobą solidaryzuje, i. Mnie dzidzia na pęcherzu leży, i dół brzucha pobolewa :( leże cały dzień, ale ja przynajmniej w domu.. I te bóle tez nie cały czas jak u Ciebie..
 
Oj Natis, ja tak czesto mowie, ze leze juz tyle miesiecy, nie znam objawu, ktorego bym nie miala, do tego ten slonicowaty wyglad...niech tylko Zoska mi pysknie jak podrosnie, to ja jej wypomne :)

A tak serio...mam kryzys, jak wiele z Was. Chce maj, tylko maj, nic wiecej.

Dolaczam do bolacych na dole brzuchow. Od rana dokladnie tak, jak opisuje to anusia.

P.s. Przepraszam za brak pl znakow, ale mam glupawy tel.
 
Ostatnia edycja:
Madziu fajnie że zakupy się udaly, a mamy pomysl na zbieranie kasy rewelacyjny. Szkoda że ja rzucając palenie nie wpadłam na taki pomysł :tak:
Natis kochana pewnie żadne slowa cię nie pocieszą, trzymaj się dzielnie. My tutaj codziennie mocno trzymamy za Ciebie i Lenke kciuki.
Eh moje dziecie zasnęło mi dzisiaj w samochodzie a męża nie było i musiałam ją wnieść :/ o dziwo nawet brzuszek się nie spina. Moje ciąże to chyba takie same są... początki trudne bo plamienia a później mogę w ciąży chodzić i z rok bo nic się nie dzieje z szyjką i rozwarciem :) z jednej strony to bardzo dobrze, a z drugiej gdybym miała rodzić naturalnie to masakra :p więc cieszę się z CC :p
 
Natis trzymaj się dzielnie dalej. Też ni tej Twojej Natalki żal ale co zrobić ? Może uda się, że na początku tygodnia Cię wypiszą. Staraj się nie denerwować ( łatwo mówic ... ) Wspieramy Was z całych sił, mam nadzieję, że to czujesz !

Korba, mam nadzieję, że się położyłaś. Ja też kimnełam. Poszłam się bawić z młodym, najpierw usiadałam na ziemię, potem Sewerko pozwolił uściąć mi na łóżko i miałam tylko mówić, on poruszał zabawkami aż w końcu sieę położyłam u usnęłam. Kochany nie budził mnie :)

Kingusia, wózeczek w maju na spokojnie kup, na czerwiec nie czekaj.

Palin, olej to co mówią i ciesz się wózkiem !

AnusiaK tez mi mały strasznie na pęcherz ciśnie, aż boli. Myślisz, że za nisko jest ułożony ? Szyjkę mam na szczęście sługą i zamkniętą.

Anisiaj, trzymaj się już maj coraz bliżęj. Już teraz z górki. A myślę, że mała Ci wynagrodzi :) A jak będzie nastolatką to hmmmm. różnie bywa :)

Oglądałam wczoraj zdjęcia z mojego 5 miesiąca z pierwszej ciąży - jaki ja miałam mały brzuch, jak byłam chuda !!!!!:szok: Tęskno mi za taką figurką :(
 
Natis, Kochana jak dobrze, że się odezwałaś , trzymajcie się mocno z Lenką, tak jak dziewczyny piszą, cały czas myślimy o Was i wspieramy z całych sił. Mam nadzieję , że w poniedziałek włożą co mają włożyć i wyjdziecie do domku. Z D już wszystko ok?

Anisiaj, czy Ty też będziesz miała Zosię ???

Tak Robaczku , mam dzisiaj jakiś słabszy dzień, cały dzień mi słabo i plecki bolą , więc troszkę poleżałam . Mój dzielny S , sam poskładał wszystkie mebelki, więc ja musiałam jechać tylko do sklepu i zrobić obiadek ;)
 
Ostatnia edycja:
Korba, tak. Juz tu kiedys jeczalam, ze imie wybralismy z m na jednej z pierwszych randek, 8 lat temu. Zosia i Franek, wtedy byly oryginalne. Zalamuje mnie ich popularnosc, ale uznalismy z m, ze nie damy sie zlamac ;)

Robaczku, dzieki za slowa pocieszenia :)
 
Korba, z Darkiem ok, dzisiaj się stwierdził, że on to rozumie, że to hormony przeze mnie przemawiają ;-) no cóż...
Opowiem Wam później, bo to dużo pisania.

Oglądamy właśnie z dziewczynami Xfactora.
Jedna dziewczyna obok mnie straciła dziś ciążę :-( podziwiam ją za spokój.
 
reklama
laseczki miłego wieczorka wam zycze
ale moje dziecko w brzuszku dzis buszuje a mnie cos plecy bola

pablo daje dzis mi popalic a maz gdzies z chłopakami wybył

czytał dis o porodach w szpitalch w łodzi i w piotrkowie i nie weim sama gdzie rodzic a to coraz blizej
jakas rozdrazniona jestem.
 
Do góry