Czerwiec 2013

[MamaTrójki]

Cześć dziewczyny Mam nadzieję,że Was nie wkurzam tym ,że wpadam co jakiś czas i ciągle o coś pytamJesteście zżyte,prowadzicie tutaj czasami dość poważne dyskusje,często chciałoby się coś dopowiedzieć,poradzić ale głupio tak wtrącać się jako ta z tych mało znanych.
Chciałabym was zapytać jak Wasze badania obciążenia glukozą?Ma któraś problem z cukrzycą? Mi niestety wynik wyszedł taki,że musze przerzucić się na dietę,dużo fajnych informacji znalazłam już w necie,specjalistyczne stronki na ten temat,więc gdyby któraś chciała to prześle linki.
Miłej niedzieli

ja w 1 ciaży miałam cukier w moczu wysoki krzywa wyszła minimalnie nad granicą normy potem miałam druga z obciażeniem 75gram glukozy-horror ale wyszła na granicy-minimalnie poniżej miałam .
potem byłam na krzywej dobowej w szpitalu kłuli mnie przed posiłkiem po i 30min po i wyszło na granicy-wiec scisła dieta i mieżenie cukru -dałam rade chociaz np nawet bółki czy ziemniaki dziwigały mi cukier jabłko 1 duze i potem godzinka przerwy ale za to białkowe rzeczy mogłam do woli i jagody mogłam jesć z naturalnym jagurtem-jaagody zwierają substancje działajacą delikatnie jak insulina-ważne zeby wykryc i trzymać di8ete przy 2 ciazy cukrzycy brak a teraz-niewiem cukru w moczu brak ale cukier w moczu sam w sobie podczas ciąży nie swiadczy jeszcze o niczym ale po glukozie mna telepało serce mi sie łomotało oczy w wytrzeszcz i ręce mi drżały wyniki w wtorek

 

[Korba32]

Może teraz

Nieciekawie wyszło, postaram się zrobić jakieś inne fotki wieczorem


Natis, Nono imprezka na całego, super. Jeszcze raz Wszystkiego Naj dla ślicznej Natalki

 

[dmuchawiec]

Cześć Babeczki!

Sorki, że się nie odzywam, wróciłam z wczorajszego egzaminu straszliwie zmęczona-ledwo chodziłam tak mnie bolałą kość łonowa i pachwiny.

A egzamin był bardzo obszerny- 30 pytań opisowych i 18 kart obserwacji cyklu do zinterpretowania. Trwał 3,5 godziny. Ręka mi prawie odpadła od pisania Ale myslę, że będzie dobrze. Wyniki za dwa tygodne i jeszcze ustny mnie czeka

A tak poza tym, to miałam przejścia z moją mamą. Podziele sie tym z Wami jutro bo dziś jakoś siły na to nie mam ani fizycznej, ani psychicznej.

Korba- kanapa bardzo mi sie podoba, tapeta też

Pogodziłam sie jakos z tym, ze bedziemy miec trzecią córcię, ale mam w przyszła sobotę usg na nfz i nowa nadzieja we mnie wstapiła, że sie jeszcze z Helenki zrobi Jaś:-( Jak myslicie?

Ciężki to był dla mnei tydzień. Nastepny upłynie pod kątem urodzin Marysi. Potem kartki wielkanocne trzeba bedzie robic. Pisałam juz kiedyś, ze mamy taką rodzinną tradycje- robimy kartki ręcznie i wysyłamy ich ok 70 na jedne i drugie święta

Miłego niedzielnego wieczorku Wam zyczę!

 

[emka01]

MamoTrójki mnie mój wynik zadziwił,bo wcześniej badałam dwa razy glukoze na czczo,zawsze super,do tego kilka razy badany mocz i nigdy nic w nim nie wychodziło,a teraz ta cholerna glukoza. Pierwsze pobranie przed wypiciem -wynik idealny,a juz po 2h wynik posredni tzn. do 140= prawidłowy, od 141-199 nieprawidłowa tolerancja i od 200 w górę cukrzyca ciążowa,a ja miałam 170. Lekarz ten wynik podciagnął już pod cukrzyce,dieta nieunikniona,glukometr też,czekam teraz na wizyte u diabetologa.
A samo badanie glukozy tez wspominam fatalnie,załałam się potem,uderzenia gorąca,słabo mi było,o mdłościach nie wspomnę.Bleee...
Trzymam kciuki za Twój wynik,żeby to dziadostwo się nie pojawiło))

 

[RobaczekII]

Witam popołudniowo !

Korba, ślicznie wygląda salon ! Nowocześnie i przytulnie.

Dmuchawiec cieszę się, że zadowolona jesteś z przebiegu egzaminu!

Natis, nie ma to jak udane urodzinki, dzieciaki pamiętają takie własne imprezki długo, długo.

My w czoraj też u znajomych na imprezce byliśmy. O 2 wróciliśmy do domu. Młody imprezował z nami Dziś wszyscy nie przytomni jesteśmy, bo rano było trzeba wstać i jechać do rodzinki ( 80 km ) . Tato mój ma dziś 6 rocznicę śmierci
Obiadek i kawysia u mamy, całe rodzeństwo się zjechało i bardzo miło i wesoło minął dzień mimo iż okazja ku temu smutnawa. Ale my to jak się razem spotykamy to zawsze jest wesoło
Była też najmłodsza z naszej rodziny, miesięczna Lenka, słodka i śliczna, napatrzeć się na nią nie mogłam. Już w sumie nie mogę się doczekać jak będę mogła tak przytulić Huberta, aczkolwiek cieszyłam się, że jeszcze mogę spokojnie usiąść

Jutro już do szkoły, koniec tego dobrego.
Rano z Korbą idziemy na glukozę. Jestem ciekawa jak mi wyjdzie bo w I ciąży miałam poniżej normy.
Żebym tylko siusiu w kubeczek rano nie zapomniała zrobić

 

[MamaTrójki]

MamoTrójki mnie mój wynik zadziwił,bo wcześniej badałam dwa razy glukoze na czczo,zawsze super,do tego kilka razy badany mocz i nigdy nic w nim nie wychodziło,a teraz ta cholerna glukoza. Pierwsze pobranie przed wypiciem -wynik idealny,a juz po 2h wynik posredni tzn. do 140= prawidłowy, od 141-199 nieprawidłowa tolerancja i od 200 w górę cukrzyca ciążowa,a ja miałam 170. Lekarz ten wynik podciagnął już pod cukrzyce,dieta nieunikniona,glukometr też,czekam teraz na wizyte u diabetologa.
A samo badanie glukozy tez wspominam fatalnie,załałam się potem,uderzenia gorąca,słabo mi było,o mdłościach nie wspomnę.Bleee...
Trzymam kciuki za Twój wynik,żeby to dziadostwo się nie pojawiło))

ja wynik na glikometrze naczczo mama 61 bo u mnie robili na glikometrze nacczo zeby dopuścic do badania-znaczy przy starszej ale naczczo ja mam zwykle dosyć niski a po glukozie w 1 ciąży mi właśnie skakał

 

[madzia128]

Nadrobiłam Was Gardło już nie boli, teraz męczy mnie katar Trochę mnie ta ciąża męczy, bo w listopadzie - zatrucie, w grudniu - przeziębienie, w styczniu - amniopunkcja + zatrucie, w lutym - przeziębienie.. no, ale zawsze mogło być gorzej. Mamy już prawie marzec, więc powinno być z górki


Korba32 śliczna tapeta, zainspirowałaś mnie i przeglądam stronę Leroya w poszukiwaniu czegoś dla siebie. Tez planujemy remont. Ale czasem wydaje mi się, że moje mieszkanie nawet po remoncie wygląda beznadziejnie

dmuchawiec ja nakręcona byłam na córeczkę, ale weekend spędziliśmy z moją chrzestnicą, która ubrania ma TYLKO różowe (a ja tego koloru nie trawię) i w dodatku przebiera się po trzy razy na godzinę, a tego co jej nie pasuje, po prostu nie ubierze. ja takich problemów z Mateuszem nie miałam, więc miejmy nadzieję, że Tymek odziedziczy parę zalet po starszym bracie :-) z drugiej strony te kucyki, kokardki we włosach.. ale przecież zdrowie jest najważniejsze

ja glukozę robiłam 2 tyg temu, ale nie mam odwagi odebrać wyników, bo mój Tata całe życie miał cukrzycę, chociaż żadnych objawów nie mam, więc raczej jestem spokojna. we wtorek mam wizytę i wtedy się okaże, czy wszystko ok. i od jutra zaczynam L4 - napisałam dziś mojemu kierownikowi SMSa z tą informacją i nic nie odpisał. trochę mi z tym źle, bo miałam wrócić po 2 tygodniowym urlopie. ale skoro oni nie przedłużają mi umowy, bo jestem w ciąży, to niech sobie radzą sami. i też będę skazana na łaskę ZUS

 

[marcelinoowa]

Witam sie niwdzielnie!!
mam pytanie odnośnie kawy zbożowej z biedronki... pisałyście, że taką pijecie. Jak ona dokładnie się nazywa? Ile można jej wypić w ciągu dnia? :-)

 

[Korba32]

Madzia, Każde mieszkanko po zmianie lub jakimś małym remoncie się zmienia i inaczej wygląda, Twoje na pewno też Ja uwielbiam zmieniać kolory ścian, ustawienia--zawsze coś nowego , innego

 

[fioletowa]

hej wieczornie

Maz przeszczesliwy boprzelamalismy celibat 5 miesieczny:-)

hehe my postanowiliśmy dzis spróbować, skoro szyjka się trzyma
synek leżał w drugim pokoju i grał na telefonie, taaa ale ledwo zaczęliśmy akcję to on zaczął do mnie gadać aż w końcu przylazł chciał się koniecznie położyć między nami, no i było po zabawie...

ja dziś znó wymiotowałam, w ogóle taki ciężki dzień mam, na żoładku tak bleee
wzięłam tylko te najważniejsze tabsy, odpuściłam magnez, mam nadzieję że jutro będzie lepiej

Taa druga tez by chciała zaciazyć ale ma problem, bo ma guza przyssadni mózgowej który wpływa na wydzielanie prolaktyny, a ta z koleji hamuje owulacje, nie bede sie rozpisywać ale mam nadzieje ze przy dobrym leczeniu tez sie jej uda.

uda się ja miałam pół roku leczenia na hiperprolaktylemię wprawdzie czynnościową a nie od guza, ale leczenie podobno jest takie samo na początku
jeśli będą jej dawać do wyboru bromergon i dostinex i będzie ją stać na dostinex to niech go kupi, laski czasem po jednej tabletce zachodzą - osobiście znam jedną a ginka mi mówiła o drugiej, która miała opakowanie do sprzedania, bo tylko tyle zużyła, my ze względów finansowych zdecydowaliśmy się na bromergon i trzeba było odczekać swoje [bromergon na miesiąc z dofinansowaniem 3,5 zł a dostinex na 1,5 miesiąca, bez dofinansowania 350]
na efekty bromergonu dłużej się czeka, no i jest więcej skutków ubocznych, ale też działa
trzymam kciuki za leczenie