reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Zalezy co rozumieć przez pojęcie "nieregularne cykle". Potocznie rozumie się to w ten sposób, że jak cykle mają taką samą lub prawie taką samą długość, to są regularne. Jeśłi jest inaczej, nazywa się je nieregularnymi. Tymczasem ja mam cykle o długości od 26 do 36 dni. I UWAGA to nie są cykle nieregularne.
Bo cykl dzieli sie na dwie fazy, w pierwszej dojrzewa pęcherzyk, by następnie peknąć(jajeczkowanie), druga faza to faza ciałka żółtego.
Faza pierwsza może mieć różną długość, bo jeden pęcherzyk potrzebuje mniej, a inny więcej czasu, żeby dojrzeć. Poza tym wpływa na to wiele czynników zewnętrzych- np stres opóźnia dojrzewanie pęcherzyka. Więc faza pierwsza może mieć wiele dni i jest to naturalne. Natomiast faza druga powinna mieć stała długość od 12-16dni. A u konkretnej kobiety powinna zawsze wynosic tyle samo +/- jeden dzień. I u mnie ma zawsze 13 lub 14 dni. Więc moje cykle są regularne. I wtedy metoda jest jak najbardziej możliwa do stosowania.
Ale żeby sie o tym przekonac czy ma sie tą drugą fazę stałej długości trzeba przynajmniej przez 3 cykle mierzyc temperaturę:tak:

A problemy hormonalne - na to pytanie nie odpowiem, bo zalezy jakie sa to problemy. Obserwujac cykl zgodnie z metoda mozna te problemy rozpoznac i zdiagnozować, dobrać właściwe leczenie.

W każdym razie jak dla mnie wkurzające jest, gdy idziesz do lekarza i mówisz, że masz nieregularne cykle, a on Ci bach- pigułki przepisuje. Po jakiego, pytam się? :angry::wściekła/y::crazy: Pigułka reguluje cykl sztucznie. Nie leczy!!! Po jej odstawieniu problemy wracają, lub wszystko rozregulowuje się jeszcze bardziej:-(.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi się śniła nasza fioletowa
A to dlatego, że obudził mnie tak okropny ból nóg, że łzy mi w oczach stały. Wszystko przez to, że wczoraj cały dzień na nogach. Zastanawiam się czy nie podnieść łóżka o 5-7 cm. W poprzedniej ciąży też takie przeciążenie odczuwałam. Tylko czy spanie tak do końca ciąży nie wpłynie negatywnie? FIoletowa HELP! spałaś tak czy tylko w dzień leżałaś bo nie pamiętam...

Robaczek trzymam kciukasy za napisanie tego co sobie zaplanowałaś.
Palin Ciebie dręczy przeszłość i do mnie czasem powraca...Jednak czasu bym nie cofnęła :no:

Jak mam słabsze dni gnębi mnie za to modny temat końca świata i ten okropny strach o moje dzieci...analiza tego co osiągnełam a w jakich dziedzinach dałam du***, co trzeba poprawić i ile jeszcze mam na to czasu. Jak nie skrzywdzić (nie zrobić tak, żeby poczuł się mniej ważny) mojego Syka po urodzeniu się Feliksa...eh...dlatego pracuję i angażuję się w milion rzeczy. Wtedy na te pierdoły czasu brak....Jednak czasem....
 
hej

maz pociagnal kabel przez pol domu, wiec moge z lozka pisac do was
zla jestem na lapka, bo nie jest stary, a co chwila cos - pomijam powyrywane klawisze [młody sie dorwał]




natis zazdroszczę ułożonej córeczki. mój Mateusz dużo gada o pomaganiu, ale niestety to typowy facet.. teraz nad nim popracuję, bo do pracy już nie wracam :-p wcześniej siedział od 7 do 16 w świetlicy, w przedszkolu i nikt nie miał czasu stać nad nim i tłumaczyć, że talerzyk po kolacji nie teleportuje się sam do zmywarki.. dlatego teraz jest mocno zdziwiony, jak się mu o takich błahych rzeczach przypomina :baffled:

tekst Artura
siada rano na toaletę, a ze jest chudy, to mu spodnie od piżamy spadają
ja: Artur, weź spodnie od piżamy i połóż na wannie lub do kosza na brudy
Artur: ale one SAME spadły


czesc laski słyszalyscie, ze nie powinnysmy pic zielonej herbaty?


Ciężarne powinny zrezygnować z picia zielonej herbaty przez 6 miesięcy przed planowanym zapłodnieniem oraz w pierwszym trymestrze ciąży (a więc w okresie kiedy zażywają preparaty kwasu foliowego).

no to tak trochę "po ptokach" ;-)

sara dzięki za wyręczenie z linkami
ja tez mam bebilon i johnson na razie

ariena kciuki zacisniete

a fotelik za 7 zł? skąd? lol dowcipny
niestety do tej pory niektórzy myślą że fotelik to fanaberia i byle jaki wystarczy, albo że najlepiej na rękach u mamy
w hurtowni w której kupujemy różne rzeczy dla dziecka kiedyś mieli taki symulator, siadało się na fotelu, przypinało pasami, dawali 5l butelkę w ręce i "rozpędzali fotel" - nie pamiętam do ilu 15 km/h [?]
a potem robili gwałtowne hamowanie -NIKT nie utrzymał butelki w rękach
a prędkość była znacznie niższa niż ta z którą się jeździ samochodem


mój mąż to czasem ogarnięty jest nie powiem
trąbie mu od dłuższego czasu że chyba kupimy drugie łóżeczko, Artur ma to 140x70 przerobione na tapczan to kupimy małe i tyle
no i wczoraj gadamy i wyszło z łóżeczkiem, gdzie położymy Filipa, albo gdzie przeniesiemy Artura?
ja mówię że chcę kupić
a że nam ostatnio z kasą jest "na styk" to on do mnie, czy my "uzbieramy" na nowe łóżeczko
ja ze zdziwieniem: 120 zł?
on: to co ty chcesz kupić?
ja: no mówiłam- najtansze z ikea, 80 zł plus materac... no w porywach 140 zł w sumie
ech obecny, nieprzytomny...

nie wiem, może to kwestia "rutyny", ale wydaje mi się że z Arturem był bardziej zaangażowany w "wyprawkę" niż teraz
albo mi sie tylko wydaje.... wielokrotne mamy też tak macie?

Fajnie kobietki , że wasi mężowie mogą mieć tyle wolnego jak urodzicie, mój S niestety w prywatnej firmie pracuje , więc może tylko tyle co urlop normalny wykorzystać, czyli jakiś tydzień MAX:sorry2:

korba ale np okolicznosciowy nalezy mu sie jak psu buda, ten ojcowski w wymiarze 2 tyg tez [nie wiem czy go mozna laczyc z macierzynskim, bo tego dluzszego nie mozna]


emka c&a, czasem w miastach sa sklepy tylko z ubraniami ciazowymi


dmuchawiec ja tez postawilam na "naturalne" metody, ale informatyczne - korzystamy z persony, chociaz npr jest fajniejszy bo tanszy ;-)
ja zainteresowałam się npr jak chciałam zajsc w ciążę, no ale u mnie pomiar tempki skonczyl sie tym ze sama zaczelam podejrzewac ze cos jest nie halo, bo niby testy pokazywaly owu, a wykres skakal jak potluczony... w sumie nawet nie wiem czy hiperprolaktylemia moze dawac taki efekt
no ale pol roku na tabletkach i jestem w ciazy :-)

a co uzaleznienia od bb - heh tez 4 lata minely [w lutym sie zarejestrowalam] - a po moim liczniku postów widać jak bardzo jestem uzalezniona ;-)

sara - śpię tak nadal, w dzień leżę
doskonałe na szyjkę i nogi - krew łatwiej odpływa - mniejsze ryzyko obrzęków i żylaków, wspomaga odpływanie wody z nóg
koszmarne na zgagę - ale jak nie musisz tak leżeć, to możesz kłaść się jakiś czas po jedzeniu to nie będzie problemów z tym raczej
no i ostrożnie z wstawaniem - mogą być zawroty głowy

a i możemy się umówić, że dam cynk jak będę rozmontowywać łóżko - bo na pewno kilka tygodnie przed porodem, wtedy gdy już będzie bezpiecznie
 
Ostatnia edycja:
Dmuchawcu dziękuję za obszerne wyjaśnienie:tak: Lekarzowi najłatwiej przepisać tabletki antykoncepcyjne, bo to najprostsze. Niestety. A źle dobrane pigułki wyrządzą więcej szkody niż przyniosą korzyści:no: Ty dzięki tej wiedzy poznałaś swój organizm. Ja mialam monitorowane jajeczkowanie, żeby się wstrzelić w odpowiednim czasie. I zawsze wychodził 15-16 dc. Leki do IUI też robiły swoje. A wtedy kiedy nie myślałam o tym, bo byłam zbyt zajęta remontem, jazdami, załatwianiem zamówień, to zaszłam w ciążę w 10dc:tak:
 
fioletowa ja tez tak mam z wyprawką ;-) z Olivierkiem miałam już praktycznie wszystko i własnie się do wózka przymierzałam a właściwie zamawiałam i po tygodniu był w domu. A teraz....raz, że trochę remont i kasa mnie ograniczają ale z drugiej strony jakoś wyluzowałam bardziej. Chociaż jakbym miała kupować w sklepie a nie na allegro to pewnie biorąc pod uwagę ból pachwin i pleców po krótkim spacerze pewnie też bym chciała mieć to za sobą. Mój K. tez mnie tak czasem słucha :rofl2:

O ile masz podniesione??
Ten ból/rwanie jest straszny...muszę coś pokombinować.
 
Ostatnia edycja:
fioletowa a Ty przymierzasz się do łóżeczka z IKEA? Bo mnie bardzo podobają się, w sumie te droższe, ale tu nie chodzi o cenę tylko o jakość i uzytkowanie. Masz może jakieś spostrzeżenia?

Sara my nie mamy kompletnie nic kupionego. Teraz ciężko mi się wyrwać z domu, ale na bieżąco oglądam co kupujecie, co polecacie i zapisuję:tak:
 
Fioletowa- mój mąz niestety tak ma. Przy Zosi kupowaliśmy wszystko razem. Przy Marysi po moim wierceniu dziury w brzuchu uznał, że łóżeczko, owszem trzeba kupic drugie. Teraz ani słowa na temat jakichkolwiek potrzeb. Pewnie stwierdził, ze wszystko mamy i nic nei jest potzrebne- jak go znam.

A co do npr-u jeszcze, to własnie to juz jest fajne- obserwujesz i wiesz czy wszytsko jest w porzadku, czy coś jest nei tak. Wiesz również z bardzo dużym prawdopodobieństwe CO jest nie tak. Problemy z prolaktyną jak najbardziej mogą dawac taki efekt, jak piszesz. Wysoki poziom prolaktyny blokuje wydzielanie FSH przez przysadkę, czyli blokuje dojrzewanie następnych komórek jajowych. Wtedy z wykresu nic nie wyczytasz.
 
a w ogóle dmuchawcu to na takich kursach mówią o personie?
bo to tez jest metoda polegajaca na unikaniu wspolzycia w dni plodne - tyllko ze do okreslenia ich sluzy pomiar poziomu hormonow w moczu, nie jest to npr, ale tez nic nie ingerujesz w organizm

ja nie moge brac tabletek anty bo mam wade serca i w zwiazku z tym jest ryzyko zakrzepu
 
hej :-)
ja tez pomallu zaczynam kompletowac co potrzebne, zaczynajac od ubranek, w szal nie moge wpasc bo niestety finanse na to nie pozwalaja a nie powiem, chcialabym :-D
u nas wstretnie, szaro, buro... zima wrocila... :-(
 
reklama
Palin, znam to uzależnienie :D

Dmuchawiec, i ja trzymam kciuki!!!

Korba, sniadanko mniam :) Ja na razie pączka :zawstydzona/y: wciągnęłam i jogurcik :tak:.

Dziś śnił mi się Sebestainek, że był podobny do bratanka mojego męża, co jest bardzo prawdopodobne, bo bratanek wygląda jak mój mąż jak był malutki :D Słodki sen.. i w ogóle po wczorajszym okropnym dniu obudziłam się dziś w dobrym nastroju i wreszcie jakt tako wyspana, nawet budzik nastawiony na 6.45 nie musiał dzwonić ;) A zaraz jadę odwiedzić koleżankę, która ma półroczną córcię, nawdycham się zapachu bobasa :D Trzymajcie kciuki, żebym się znów gdzieć nie zakopała.. ach ja chcę napęd na 4 koła!

Anusia, ale fajny sen :) A tej wizyty u kolezanki zazdroszcze bo ja uwielbiam zapach małych dzieci :happy2:

dmuchawcu a za ciebie trzymam kciuki do soboty, a temat ciekawy bo te wszechobecne ilości chemii w lekarstwach, jedzeniu i powietrzu naprawdę pomału nas wyniszczają , więc warto wracać do natury, chociaż każdy z nas często z braku czasu idzie na łatwiznę, ale niestety to coś za coś,

Wisieńka gratuluję Synka i tak jak ty miałam przeczucie, że dziewczynka. No i na razie nie ma też imienia .

Wczoraj tyle pisałyście o szpinaku, że chyba dziś zapodam go na obiadek :) Uwielbiam :tak::tak::tak:
Ale korbowy gulaszyk też bym z chęcią wciągnęła ...:happy:
 
Do góry