reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

ech wczoraj mi umarła karta wifi w lapku, teraz siedzę przy kompie męża
spróbuję was nadrobić, ale raczej mnie dziś za dużo nie będzie :-(
trzymajcie kciuki żeby mąż dziś zdołał naprawić mojego lapka
 
reklama
witam

na początek WSZYSTKIM DZISIEJSZYM SOLENIZANTOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Minie glukozy jeszcze nie robiłam ide na kontrolę 4 marca i pewnie dopiero wtedy dostane skierowanie

ach remonty w bloku ... ja też przeżyłam pół roczny remont generalnych sąsiadów z góry z kłuciem tynku nie było łatwo ale nikt nie latał do nich ze skargą wkurzało mnie tylko że to tak długo trwa no bo 2 pokojowe mieszanie remontować ponad pół roku i tylko raz sie sąsiadka wkurzyła i im zwróciła uwagę ale to akurat miała racje bo ja tez się wkurzyłam bo była wigilia godzina po 16 każdy już wysprzatał mieszkanie a oni wiercą i cała klatka biała cały korytarz miałam biały i w ostatniej chwili jeszcze raz musiałam wycierać podłogi i kurze no wtedy sie wkurzyłam w wigilie już by sobie mogli odpuścić :baffled: cieszę się że już zrobili ten remont bo tak myślałam wtedy że jakby było malutkie dziecko to byłoby ciężko bo huk był niesamowity no ale to są uroki mieszkania w bloku i trzeba sie dostosować wiadomo że remont trzeba zrobić i nie da sie tego zrobić po cichutku ale nie trwa on wiecznie

u nas też zima sie wróciła znów zaspy a już myślałam że wiosna idzie :baffled: tak czekam na tą wiosnę bo wydaje mi sie że wtedy to juz nam szybko zleci bylismy wczoraj w Biedronce na zakupach a tam już zajączki baranki wielkanocne i wszystko takie wiosenne a tu śnieg za oknem i jakoś mi to tak dziwnie wyglądało żeby nie było tak że na Wielkanoc jeszcze śnieg bedzie i zamiast sie lać woda w lany poniedziałek będziemy sie rzucać śnieżkami :baffled:
 
Witam się z kawusią :-)

Wpadam ostatnie dni tylko na chwilkę, a potem wieczorami nadrabiam Was, ale nie zawsze udaje mi się napisać.
Za chwilę przychodzi koleżanka, potem zaraz Kasia [szwagierka], pewnie moi rodzice przyjadą do Natki. I tak cały dzień bedzie się ktoś przewijał.

Dzisiaj spał u nas Maciek - kuzyn Natki. Oboje spali na dole i tacy grzeczni, że niesamowite. Wstali, umyli się, ubrali, zrobili sobie i zjedli śniadanko, pościelili kanapę :szok:. I tylko słyszałam u góry 'cicho, nie obudź mojej mamy, bo one z Lenką jeszczę śpią' :-).
Moja kochana córeczka - dziś kończy 8 lat. Nie wiem kiedy ten czas zleciał. O tej porze już była na świecie, była już ze mną, choć ciągle spała.

NIKA - wszytkiego co najlepsze dla Ciebie Kochana!!!! Dużo miłości, szczęścia i cudownego rozwiązania!!!

MATKAEWA - wszystkiego co najlepsze dla Zosi!!! 13 lat to już ładna dziewczyna, prawie nastolatka :-).

SARA - znam niestety te sąsiedzkie problemy i współczuję. Grunt to je olać, bo ludzie szybko zapominają, a jak sie wdamy w awanturę to zatargi pozostają długo w pamięci.
U mnie najskuteczniejszy był uśmiech i dobre słowo 'przepraszamy, nam też zależy, żeby jak najszybciej skończyć remont i tutaj zamieszkać - mam nadzieję, że da się Pani później zaprosić na kawę' - na krzyki sąsiadów działa!!!
Remont idzie pełną parą, super!!!! U mnie znów kicha :(. Połowa materiałów nie doszła, ludzi nie ma... W poniedziałek muszę tam pojechać choć na chwilkę.

KORBA, MAMAWIKI - gratuluję 100-dniówki!!! Dziewczyny nawet nie wiedziałam, że u mnie też była wczoraj studniówka. Ale jak czytałam Was to aż się wzruszyłam, a mój Darek " o nie, ona znów płacze' ;-)

ARIENA - mój mąż też jest z 06.10 :-).

SARA - naklej może dużą kartkę na drzwi wejściowe z informacją o remoncie, przewidywanym czasie jego trwania i przeprosinami na uniedogodnienia - też zawsze tak robię i ludzie troszkę inaczej patrzą...

TERI - jak dzisiaj po fenku???
 
Ostatnia edycja:
Wszystkiego najlepszgo dla dzisiejszych solenizantów!!!

Czytam Was od rana, ale cos nie mam dzisiaj weny do pisania:baffled: Późno zasnęłam, bo ok. północy, a obudziłam się już o 7 :angry:

Sara powodzenia z remontem. Myślę, że mieszkańcy bloku powinny wykazać się przede wszystkim zrozumieniem, bo oni byli lub będą kiedyś w takiej sytuacji. My mamy swój dom i wyrozumiałych sąsiadów. Chociaż wiem, z opowieści innych, że i sąsiedzi z domów wielo- lub jednorodzinnych mogą nieźle namieszać:no:

Dmuchawcu Twoje pszczółki są urocze! A teraz jeszcze będzie Helenka:-)

fioletowa niech maż naprawia laptopa i wracaj do nas:tak:
 
Witam się z kawusią :-)

Wpadam ostatnie dni tylko na chwilkę, a potem wieczorami nadrabiam Was, ale nie zawsze udaje mi się napisać.
Za chwilę przychodzi koleżanka, potem zaraz Kasia [szwagierka], pewnie moi rodzice przyjadą do Natki. I tak cały dzień bedzie się ktoś przewijał.

Dzisiaj spał u nas Maciek - kuzyn Natki. Oboje spali na dole i tacy grzeczni, że niesamowite. Wstali, umyli się, ubrali, zrobili sobie i zjedli śniadanko, pościelili kanapę :szok:. I tylko słyszałam u góry 'cicho, nie obudź mojej mamy, bo one z Lenką jeszczę śpią' :-).
Moja kochana córeczka - dziś kończy 8 lat. Nie wiem kiedy ten czas zleciał. O tej porze już była na świecie, była już ze mną, choć ciągle spała.

NIKA - wszytkiego co najlepsze dla Ciebie Kochana!!!! Dużo miłości, szczęścia i cudownego rozwiązania!!!

MATKAEWA - wszystkiego co najlepsze dla Zosi!!! 13 lat to już ładna dziewczyna, prawie nastolatka :-).

SARA - znam niestety te sąsiedzkie problemy i współczuję. Grunt to je olać, bo ludzie szybko zapominają, a jak sie wdamy w awanturę to zatargi pozostają długo w pamięci.
U mnie najskuteczniejszy był uśmiech i dobre słowo 'przepraszamy, nam też zależy, żeby jak najszybciej skończyć remont i tutaj zamieszkać - mam nadzieję, że da się Pani później zaprosić na kawę' - na krzyki sąsiadów działa!!!
Remont idzie pełną parą, super!!!! U mnie znów kicha :(. Połowa materiałów nie doszła, ludzi nie ma... W poniedziałek muszę tam pojechać choć na chwilkę.

KORBA, MAMAWIKI - gratuluję 100-dniówki!!! Dziewczyny nawet nie wiedziałam, że u mnie też była wczoraj studniówka. Ale jak czytałam Was to aż się wzruszyłam, a mój Darek " o nie, ona znów płacze' ;-)

ARIENA - mój mąż też jest z 06.10 :-).

SARA - naklej może dużą kartkę na drzwi wejściowe z informacją o remoncie, przewidywanym czasie jego trwania i przeprosinami na uniedogodnienia - też zawsze tak robię i ludzie troszkę inaczej patrzą...

TERI - jak dzisiaj po fenku???

Natis, Darek to waga :rofl2: Już wiem dlaczego tak doskonale się rozumiemy :-D

Natalka jest naprawdę kochanym dzieckiem...jak dba o to żeby mamusia z Lenką się wyspała :tak: miłego URODZINOWEGO dnia:-)
 
Witam w ten imprezowy dzień :)
Chciałam dziś dłużej pospać , ale mamuśka mnie zbudziła, bo dostał smsa , że ma sobie wymienić telefon na smartfona i ona nie wie o co chodzi :) ma telefon na kartę smsa czasem odbierze jak jej się przez przypadek uda, ale już nie wyśle bo nie umie i mnie budzi w sprawie smartfona, oj kocham ją :)
JAk tam studniówka - czy świętujące już przywdziały świąteczne kreacje :happy:, nakręciły papiloty i siedzą z schnącym lakierem na paznokciach :rofl2:.
Przypomniałą mi się moja studniówka dawno, dawno temu :) w jakiejś stołówce, i te wszechobecne loki, bo wtedy był taki trend, fajnie powspominać przy okazji.
Dużo zdrowia dla dzisiejszej solenizantki Niki i waszych pociech czyli Natalki i Zosi. Radosnego świętowania życzę.
Ariena przykro mi, że musisz zmagać się z problemem alkoholowym, z pewnością rozmowa z jakimś mądrym psychologiem bardzo by ci pomogła i dodała sił do walki albo o wasz związek albo o siebie i dziecko. Mu mamy problem z tym co się pojawia w następnym pokoleniu, jeśli rodzic pije, czyli syndromem Dorosłego Dziecka Alkoholika ( niestety mój teść mocno pił). I wiem ile spustoszenia to czyni w rodzinie i jak mocno stygmatyzuje dzieci, niestety :-(
Dmuchawiec podwójne gratulacje bo zimowy egzamin to podwójna trudność !!! Fajnie, że juz masz z głowy ;-)
Saara fajnie, że już się remontujesz, a sąsiedzi niech sobie kupią stopery i już , wkurzają mnie tacy co to zapomnieli jak sami się remontowali i że tak samo było, a teraz robią wielkie halo :szok:
A mam pytanie czy was też skóra tak okrutnie swędzi, zwłaszcza wieczorem i rano, ja już poździerałam do krwi w niektórych miejscach, zwłaszcza biust, brzuch i biodra. Smaruję się oliwką , kremem ciążowym, ale niewiele pomaga. Naczytałam się nawet , że czasem tak się objawia cholestaza ciężarnych, co prawda zwykle ok 30 tygodnia i zaczyna się od stóp i dłoni, ale znalazłam w sieci, że są też mniej typowe przypadki i z przejęcia zwlekłam się wczoraj do laboratorium zrobić próby wątrobowe. Na szczęście są w normie, więc to chyba taka ciążowa uroda, czy was też dopada tak czasem ?
zmykam zrobić sobie inkę :)
 
Chciałam Wam powiedzieć kochane, że dzwoniłam do mojego GINA z tymi wynikami, powiedział że z tym można poczekać -widocznie dziecko uciska na nerkę.

Keks, Ja mam takie "swędzenia" ale na czole :szok: Teraz mi już przeszło, ale strasznie się drapałam :-D , tylko że u mnie lekarz powiedział iż może być to po antybiotykach. Cycuchy też swędzą smaruje kremem i drapię się szczególnie wieczorami , ale skóra nie schodzi :baffled:
 
korba dobre wieści!!

keks ja się drape po brzuchu i po cycochach ale nie zdzieram skóry....dobrze,że wyniki zrobiłaś chociaż możesz być spokojna.

Fioletowa szybkiej naprawy i wracaj do nas

NATIS domek pełen ludzi ostatnio masz! Super! Zawsze o raźniej jak ma się do kogo odezwać.
 
100 lat dla solenizantek:-) Udanych imprezek:-)
Dmuchawiec gratulacje, super, ze egzamin za toba:-)
Kobra jak piesek?
Kari udanej wizyty u poloznej. Z tymi depozytami to tak bywa. Nam kiedys tez troche obcieli ale nie az tak duzo. Jak do tego domu wprowadzalismy sie to wszystko sprawdzilismy zapisalismy i podposali nam te usterki. Zobaczymy jak bedzie przy wyprowadzaniu. Jeszcze z rok nasmtu czeka:-)
Dostalam takiego apatytu, ze moglabym jesc i jesc!!!!! Ciagle kanapki i do tego ciemna herbata:-) i to najprostsze kanapki, chleb, maslo i szynka. Bez zadnych pomidorow czy innych dodatkow:-)
 
reklama
dzięki natis za pamięć wzięłam wczoraj o 16 pół tabletki i było dużo lepiej byłam taka podminowana ale juz nie wydawało mi się że umieram jak ostatnio :baffled:;-) widocznie dla mnie była to za duża dawka
jeszcze raz WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA NATALKI ale masz cudowna córeczkę aż nie mogę sie już doczekać swojej ;-):-D

heh mój mąż też z pazdziernika ale z 24 i jest już skorpionem tak samo jak mój synek też skorpion więc ja jedna biedna zodiakalna panna mam w domu dwóch skorpionów a nasza córeczka jeśli urodzi sie w terminie będzie spod znaku Blizniąt :-D wszyscy do tej pory mamy urodziny jesienią i to miesiąc po miesiącu zaczynam ja we wrześniu potem mąż w pazdzierniku na końcu synek w listopadzie a tu taka odmiana i będziemy świętować w lato :-D

korba to widocznie wyniki nie sa złe super :tak:

mnie skóra nie swędzi jakoś za bardzo chyba tak normalnie
 
Ostatnia edycja:
Do góry