reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Dziękuję dziewczyny :) Korba po szklaneczce mleczka może postawimy z okazji 100dniówki? :)
Naszym solenizantom życzę dużo szczęścia i miłości :)
Ariena współczuje sytuacji z mężem.
Miałam wam jeszcze tyle odpisać ale: Zadzwoniła moja kochana mamusia :no:, że starają się o jakąś zapomogę z gminy (przepraszam za określenie ale lenią nie chce iść się do roboty i żerują na innych) i przyszła Pani i we wniosku mają wpisać nasze adresy i dane :szok: (pewnie mają dość już wyciągania od nich kasy i chcą mnie i siostrę o alimenty podać narodziców!!!) powiedziałam jej że nie ma prawa podawać moich danych bo jest ustawa o ich ochronie i ja sobie tego nie życzę, ale rozpętała się wojna!! Mam takiego nerwa że szok :angry:
A nie mówiłam wam że od początku roku otworzyłam coś swojego (nie chciałam zapeszać) i to powoli zaczęło ruszać więc mają w razie co z czego ściągać te alimenty... szlag mnie na nich trafia bo mogą iść do pracy a im się nie chce. Moja mama kiedyś szwagrowi powiedziała że po to zrobiła sobie dzieci żeby na nią zapier**lały, a ojciec mówi że nie pójdzie do pracy bo mu się nie chce...:angry:
 
reklama
nosz szlak wsciekła jestem ,wieczorem odłożyłam netbooka na stolik-taki niski Jamnik w nocy córa szła siku i musiała albo o kabel zachaczyc albo stolik potrąciła i spadł-matryca poszła w 6 miejscach beczeć mi sie chce bo to prezent od małżonka:no:
 
Mama Wiki ciężka sytuacja :no: Rodzice to zawsze najbliższa rodzina nie ważne jacy są. Mam nadzieję, że nie skończy się to faktycznie sprawą o alimenty...

Pochwal się co otworzyłaś może akurat którejś z nas będzie potrzebne?

Mamatrójki :-(
 
Ostatnia edycja:
A jeżeli któraś jeździ na motocrossie :p to się przyda :p Sprzedaję części i akcesoria do motorów crossowych i troszkę ciuszków też w tej branży :) Mam kolegę ''za granicą'' który tam się tym zajmuje i mam troszkę taniej więc czemu by nie spróbować :)
Idę wypić melisę bo mi ciśnienie za bardzo skoczyło :/
 
Sprzedajesz w necie?
Jeśli tak dawaj linka. Nie zaszkodzi zapromować znajomej chociażby na FB :tak:

Spadam zobaczyć jak drzwi, sąsiedzi itd. i do pracy
 
keks oj tak swędząca skóra to dramat :p ja akurat też do krwi się nie "dodrapuje" :) ale jak tylko czuje, to od razu dodatkowa dawka kremu na rozstępy dla ciężarnych :)
 
MamaWikusi - współczuję . Trudno to zrozumieć , że rodzice tak chętnie i z premedytacją chcą utrudniać swoim dzieciom życie :-(. Rozumiem jak sa trudne sytuacje , zły stan zdrowia i rodzina ustala miedzy sobą formę pomocy ale coś takiego !!!:no:. Nie denerwuj się bardzo , pamietaj o dzidziusiu( wiem , ze łatwo się mówi ).
MamaTrójki - kondolencje z powodu netbooka :-(. Ale pech :-(
Keks - ja mam bardzo wysuszoną skórę w tej ciąży - swędzi jak cholera i najbardziej po kąpieli , chociaż już kupiłam sobie taki olejek do mycia z nivea dla bardzo suchej skóry . Smaruję balsamem nawilżajacym i jest lepiej . Ale gdybym nie posmarowała to też się zadrapię .
 
Już się kochane uspokajam, ale nerwa mam nią strasznego. My z siostrą jej wiele pomagałyśmy zakupy robilyśmy, siostra opał na zimę kupowała, a ona dostając od nas jedzenie (czasami ostatnie z lodówki jej oddawałam bo u nas na początku też się nie przelewało) potrafiła później powiedzieć że byle co jej dawałyśmy :/ Kasę na prąd przelewałyśmy żeby jej nie odcieli, szwagier jak mógł tak jej robotę załatwiał (jest kierownikiem na budowie) więc jakąś ochronę jej załatwiał żeby siedziała i nic nie robiła, jeździła ale ile gadania było że to za marne grosze ledwo co jej się opłaca itp :/ Umowę o pracę chciał jej dać to podziękowała za współpracę :/ Ja już jej nie pomagam bo mam swoją rodzinę i mam na kogo wydawać i przynajmniej dziecko się z tego cieszy a ona powie że byle co :/
a link na all podam jak już wszystko wystawię na cacy :p Wtedy się pochwalę :)

MamaTrójki szkoda lapka :(
Skórę teraz mam o wiele lepszą niż z Wiki, ale też więcej smaruję kremuję i z babydream (czy jakoś tak to się piszę) kupiłam takie mleczko do kąpieli fajnie nawilża :)
 
Mama Wikusi, No to co pijemy dzisiaj:-D Dziewczyny zapraszamy na maleńką lampkę winka :tak:

Bardzo Ci współczuję sytuacji , :zawstydzona/y: trzymaj się i postaraj się nie denerwować , mam nadzieję , że wszystko się ułoży.

Podaj stronkę , tak jak Sara mówi , wrzucimy na FB, może ktoś się skusi ;-)
Mama Trójki, Uuu kurcze współczuję z powodu laptopa :-( Ciekawe ile by kosztowała naprawa?
 
reklama
MamaWikusi życzę Tobie i siostrze, aby sytaucja rozwiązała się pomyślnie. Niestety, ale ostatnio słyszy się o takich przypadkach coraz częściej:oo2::hmm: Moim zdaniem jest to zrozumiałe, ale w sytuacjach, kiedy np. dzieciom bardzo dobrze się powodzi, a rodzice żyją w biedzie, ale się starają jakoś zarobić na życie. A nie w przypadku, kiedy nie chce się iść do pracy, nie szuka się źródła dochodu, bo szybciej i prościej podac dzieci o alimenty:no:

MamaTrojki może uda się kupić matrycę, wiem, że wiele osób sprzedaje na części laptopy. Poszukaj, popytaj - może uda sie uniknąć dużych kosztów:tak:
 
Do góry