reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Choć nie mam z kim świętować bo moje kochanie musiało wyjechać do Berlina odrazu po wizycie ale i całkiem juz inaczej się czuję z tą myślą że jest wszystko dobrze !!!
To mogłaś się zabrać i przyjechać do mnie na kawkę :happy::happy:

Buziak to przeszłaś swoje ja się opiekowałam bliźniakami i też był z nimi problem jeden zabierał wszystko drugiemu, ale gdy mieli około pół roku wszystko doszło do normy :) kurcze dziś dwa latka kończą<sentymenty>
A druga moja znajoma poprosiła już lekarza o cesarke w 38 tyg i urodziła dwie dziewczynki i obie ważyły po ponad 3kg :D a mama taka drobina rozmiar 34 i 1,5cm wzrostu:)
 
reklama
ale wiecie co jak wchodziłam do gabinetu to miałam takiego stresa że musiałam usiąść odrazu bo mało brakowało a bym zemdlała :-)
kurde mówię Wam jak się cieszę, strasznie się bałam ze względu na mój wiek i na to że to pierwszy dzidziuś !!!



Ja nie mam dziś dołującego dnia !!!
Choć nie mam z kim świętować bo moje kochanie musiało wyjechać do Berlina odrazu po wizycie ale i całkiem juz inaczej się czuję z tą myślą że jest wszystko dobrze !!!

Dzięki za trzymanie kciuków !!!

Wcale się nie dziwię że nie masz dołującego dnia Alijenka i dobrze takie wieści poprawiają humor:)) Ja chyba wygnałam gdzieś dołek, muzyka gra a ja sprzątam i kręcę sie po domu. moje dziecko padło już na noc więc coś jest z tą pogodą
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
mi ostatnio kapusta kiszona pomogła na zaparcia i powiem Wam że od tej pory jakby wszystko wróciło do normy, do tego staram się codziennie zjadać 2 jabłka i suszone śliwki

moja pani doktor rodzinna powiedziała mi tak - na zaparcia najlepszy jest spacer, kup sobie kijki i codziennie 4 km chodzenia !!!! tylko kto mnie do tego zmusi !!!! choć będę musiała bo się okazało że troszkę przytyłam i tym się martwię !!!!
 
jeju, ile ważyli? dużo problemów?
tak myślałam, że zatrucie ciążowe i co cesarka?

Dominik 1110g
Bartek 910g
oiom noworodkowy, karmienie sondą, inkubatory itp.
Na szczescie w dzien porodu przewieziono mnie do warszawy do instytutu matki i dziecka, u nas napewno we trojke bysmy do domu nie wrocili (ja pewnie tez nie). najprawdopodobniej transport karetki zafundował mi rozpoczecie akcji porodowej, bo cisnienie miałam gorne ponad 200, dlone 160. Bartek sprawiał wiecej problemow, ale wiadomo jako bl 2 był słabszy. Po ok miesiacu przystawiałam ich do cycka, zeby im cwiczyc odruch ssania a mi laktacje. W pewnym momencie gdy karmiłam B zrobił mi sie siny, usteczka uszka, myslałąm ze stało sie najgorsze:no: zycie uratowało mu to gdzie wtedy bylismy. podejrzewam,ze to moja anemia nie dała dzieciakowi wystarczajacej ilosci krwi i miał nieukrwiony brzuszek - martwicze zapalenie jelit, szanse pol na poł.. było tego troche, operacje przepuklin pachwinowych - niedosc rozwiniety ukł pokarmowy.
efekt był taki ze po 2miesiacach jak je przywiozłam do domu to sie ich bałam:baffled:
to tak w sporym skrocie, pocieszam tylko podwojne mamusie, ze bliznieta czesciej rodza sie tak ok 2,5kg sa zdrowe, piekne i w ogole!!!
 
Jak się teraz patrzy na Bartka i Dominika to, aż ciarki przechodzą, ze tyle przeszli, a Ty z nimi. Całe szczęscie, ze wszystko miało swoje dobre zakończenie i ze medycyna jest na wysokim poziomie.
 
Jak się teraz patrzy na Bartka i Dominika to, aż ciarki przechodzą, ze tyle przeszli, a Ty z nimi. Całe szczęscie, ze wszystko miało swoje dobre zakończenie i ze medycyna jest na wysokim poziomie.

jak by ktos nie wiedział to trudno uwierzyc takie zywioły!
A i jak sie kocha takie dzieci! Zawsze bede miała sentyment do instytutu, do kultury i serca personelu!!! Wspaniali ludzie, lekarze z powołania! nie to co u nas buraki takie ze do lekarza sie isc nie chce.
 
reklama
fajne
a ja znów walcze z zaparciem 5 dni katastrofa
zalałam gorąca wodą siemie lniane,śliwkę +rodzynki wypije za godzine ciekawe czy wzruszy :-)
TRZYMAJCIE SIĘ KOCHANE CIESZĘ SIĘ ŻE U WAS OK JA JESZCZE TYDZIEŃ I IDĘ DO DOKTORKA MOŻE USG ZROBI :-)[/QUOTE]



Witaj Ja tez walcze z zapraciami doradzono Mi żeby kompot z suszu zrobić jak na wigilię wszystko oki ale zapach mnie odrzucił nieczułam się za najlepiej ale to chyba nie na wszystkich działa tak ja na Mnie więc możesz spróbować......natomiast podziałało na mnie mleko gotowane......i wielka ulga .Pozdrawiam
 
Do góry