andzia1980
Fanka BB :)
dzien dobry
kaseik ja myślałam ze wstawiałaś zdjecia normalnej . duzej kuchni. Wooow
Sunshine ja nie wiem dlaczego Ty w siebie nie wierzysz. jestes boska
Ja przy Was to kompletne beztalencie. Tak mi sie marzy duze mieszkanie albo mały domek zebym mogła sobie uzradzić od nowa. Na obecne mieszkanie nie mogę sie patrzec. Jak je uzradzałam 8 lat temu to mi sie w miare podobało, a teraz nic od lat nie zmieniane, oprócz łozek , a tylko gratów nastawiane . Łeeee
Aga nie smutaj sie. jestes najwspanialszą mama na świecie. Dacie sobie radę. To ze teraz nie mozesz pojechac na wakacje w ciepłe kraje to nie oznacza ze za parę lat nie bedzecie jeździć pare razy w roku. Wiem ze nie chodzi Ci o wakacje, ale to tylko przykałd.
I jak Kaseik pisze : ciesz sie z tego co masz, takie myślenie duzo daje.
Sunshine wynoszenie zabawek do przedszkola nie działa ( A od poniedziałku maz znowu bedzie miał masakrę. (
Zapomniałam wam napisać,ze ja od poniedziałku mieszkam u mamy. Mąż rano w poniedziąłek przeżył horror jak musiał o 7 zebrac tych dwóch łobuzów i tak mi sie go żal zrobiło ze zostałam u mamy z chłopakami. ,
Dziś wracam do domu
kaseik ja myślałam ze wstawiałaś zdjecia normalnej . duzej kuchni. Wooow
Sunshine ja nie wiem dlaczego Ty w siebie nie wierzysz. jestes boska
Ja przy Was to kompletne beztalencie. Tak mi sie marzy duze mieszkanie albo mały domek zebym mogła sobie uzradzić od nowa. Na obecne mieszkanie nie mogę sie patrzec. Jak je uzradzałam 8 lat temu to mi sie w miare podobało, a teraz nic od lat nie zmieniane, oprócz łozek , a tylko gratów nastawiane . Łeeee
Aga nie smutaj sie. jestes najwspanialszą mama na świecie. Dacie sobie radę. To ze teraz nie mozesz pojechac na wakacje w ciepłe kraje to nie oznacza ze za parę lat nie bedzecie jeździć pare razy w roku. Wiem ze nie chodzi Ci o wakacje, ale to tylko przykałd.
I jak Kaseik pisze : ciesz sie z tego co masz, takie myślenie duzo daje.
Sunshine wynoszenie zabawek do przedszkola nie działa ( A od poniedziałku maz znowu bedzie miał masakrę. (
Zapomniałam wam napisać,ze ja od poniedziałku mieszkam u mamy. Mąż rano w poniedziąłek przeżył horror jak musiał o 7 zebrac tych dwóch łobuzów i tak mi sie go żal zrobiło ze zostałam u mamy z chłopakami. ,
Dziś wracam do domu