reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

reklama
Gosiu Antosiu sto lat!!!

Szymus
spoznione sto lat

zdrowka dla chorowitkow


u nas masakra ... mala ma katar juz 10 tydzien i co sie okazalo? ze ma bakterie pneumokokowa (chodzilam z nia po Nikosia i musiala gdzies podlapac ) dobrze ze poki co sie nic gorszego nie rozwinelo (mysle ze cyc ja chroni)

Nikos tez cos sie przeziebil no i zostal w domu juz dzisiaj
 
alijenka- Staram sie ale mój sprzęt mi na to nie pozwala.

Aha muszę sie pochwalić skończyłam dzisiaj pierwszy rok administracji z 5-cioma czwórkami i 3-ema piątkami ;D Dzisiaj na 5 wyciagałam prawo administracyjne i cywilne:-D

Gratulacje!!

Muńka super, że imprezka udana. Jakie prezenty Gabi dostała? Kciuki zaciśnięte

rowerek biegowy, dwa duże pudła lego duplo, lalę i do niej kołyskę drewnianą, wanienkę i jakieś akcesoria, ciastolinę i kasę :-D

Muszę się wam pochwalić, że całkowicie zrezygnowaliśmy ze smoczka. Jakiś tydzień temu Szymek przyniósł mi smoka z odgryzioną tą gumową częścią. Więc wykorzystując sytuacje dawałam mu za każdym razem ten soczek mówiąc mu, że przecież sam go odgryzł i smoczek jest teraz popsuty. I tym sposobem na dzień dzisiejszy o smoczku nie wspomina. I muszę przyznać, że poszło naprawdę gadko. Bez płaczu i jakiś histerii.

zazdroszczę!! u nas nadal do spania, ale jak G ma dzień robienia kupki to też co chwilę o niego prosi...ehhh wsio przez tą blokadę na kupę!!!


Macie moze sprawdzony przepis na tradycyjny sernik? Chodzi mi o taki raczej ciezki, gesty z brazowym spodem i topem ( to ewentualnie sama znajde ;) ) Sama mam przepis na taki bardzo puszysty i lekki - jest super, ale zachcialo mi sie takiego jak kiedys moja babcia robila i on byl wlasnie taki zbity, wrecz sycacy bym powiedziala ;-):-D

ja mam!! jest pyyyyszny!!! Tylko nie wiem czy mam przepis elektroniczny i nie mam teraz czasu sprawdzić. Jeśli chcesz, to się przypomnij, to załatwię ;-)

Gosiu Antosiu sto lat!!!

Szymus
spoznione sto lat

zdrowka dla chorowitkow


u nas masakra ... mala ma katar juz 10 tydzien i co sie okazalo? ze ma bakterie pneumokokowa (chodzilam z nia po Nikosia i musiala gdzies podlapac ) dobrze ze poki co sie nic gorszego nie rozwinelo (mysle ze cyc ja chroni)

Nikos tez cos sie przeziebil no i zostal w domu juz dzisiaj

dobrze, że się nic z tego pneumokoka nie rozwinęło!!! ufff....


Ja po urodzinkach Gabi miałam wrócić do Was na dłużej, być na bieżąco i oczywiście nie daje rady, bo znów wiele się dzieje.
Prawdopodobnie od lipca będę pracować w szpitalu św. Rodziny w Wawie :-D:-D:-D nie jest to jeszcze potwierdzona informacja na 100%, dowiem się o ostatecznej decyzji w przyszłym tygodniu, no, ale są duże szanse.
Z tego też powodu muszę ogarniać temat opieki Gabi. Chcę żeby poszła do żłobka, ale nie szczepiłam jej na pneumo, a chcę. Skoro ją niedługo zaszczepię, to nie mogę od razu posłać do żłobka, więc muszę kombinować jej opiekę przynajmniej na cały lipiec. PRzez drugą połowę lipca zajmie się nią mój mąż, bo i tak mieliśmy wtedy wyjechać (ja jednak wakacji w tym roku mieć nie będę :sorry2: ) no, ale taka oferta pracy, że aż tak bardzo nie żałuję ;-) Teściowie akurat w pierwszej połowie wyjeżdżają, a mój tato ma niedługo operację na rękę, więc średnio będzie się mógł G zajmować, no, ale chyba jakoś będzie musiał...ehhhh Mówię Wam, że na wysokich obrotach jestem od dłuższego czasu i mam nadzieję, że chociaż przez ten długi weekend wezmę trochę oddechu, bo nigdze nie jedziemy...mamy dość wyjazdów :-)
Uciekam do pracy! paaa


STO LAT DLA JUBILATÓW!!!!! :*
 
Antoś dziękuje Wszystkim Cioteczką :*
Ja od 6tej rano coś robię :) cieszyłam się, ze A poszedł spać, bo ostatnio śpi 2-3h, a dziś godzinkę :D ale jest za to szansa, ze pójdzie wieczorem szybko spać :)
Upiekłam już dwa biszkopty, kolejne dwa w piekarniku :) a wieczorem będę działać z tortem.
I tyle u nas wracam do roboty :)
 
Witam,

nie mam kiedy usiąść na spokojnie i Was poczytać.
teraz mam chwile, Wojtek śpi a Kuba z tata na rowerze. Cisza w domu :)

Papitka gratulacje

Sylka gratuluje pozbycia sie smoczka. U nas tak jak u Munki - do spania jeszcze musi byc.

Munka fajne prezenty i super ze imprezka udana.

my tez mieliśmy w sobotę imprezkę i było fajnie, dzieci zadowolone a to najważniejsze :) Wojtek ucieszył sie z prezentów i teraz tylko te zabawki sa w użyciu :-)

Kasienka zdrowka dla dzieci :tak:

Zaza oby pogoda dopisała Ci w sobotę :) tak samo u Ciebie alijenka :) u nas w tamtym tygodniu od poniedziałku do piątku upały, wstaje w sobotę i było pochmurno. Myśle sobie ze nic z zabaw w ogrodzie, w południe popadało a od 14 ju słońce i ciepło a goście przyszli na 15 wiec sie udało.

skladalam juz zyczenia na fb ale tutaj tez nie zaszkodzi - wszystkiego najlepszego dla Jubilatów :-)
 
Antosiu, Gosiu wszystkiego naj, naj.... Niech zawsze speniają się wasze najskrytsze marzenia i uśmiech z waszych buziek nigdy nie znika.
Szymku da Ciebie też spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Wszystkiego czego sobie zamarzysz.


Munka to kciuki z nową pracę. A ten Szpital to na Madalińskiego?

Pola ja też ostatnio jakoś jestem na bakier z czasem. Mam nieraz wielkie pany co zrobię a potem okazuje się, że doba jakaś krótka. A najgorsze jest to, że wieczorem często padam.

Aga ja też wczoraj padam razem z Szymkiem a dzisiaj pomimo to wstałam jakaś połamana. I widzę, że wielkie przygotowania do imprezy.

Kasienka zdrówka dla dzieciaków. Dobrze, że w porę zadziałacie i nic więcej się nie rozwinie.:tak:

Sunshine widać, że urodziny udane. Jak ja bym chciała żeby mój Szymek tak podjadał. On chętnie zdmuchnął świeczkę ale tortu nie chciał ruszyć. Zamiast tortu jak zwykle zajadał się bułką.

Alijenka niestety tak to bywa. Ja też w rezultacie musiałam wszystko sama ogarnąć. Mój P. miał wcześniej wracać z pracy a było jak zawsze. I kciuki aby pogoda dopisała.


Asik a z nogą to koniecznie do lekarza, bo to różnie bywa. Może nadciągnęłaś jakieś ścięgno?

Andzia mnie tez zdarza się zapomnieć zapłacić za coś w terminie. I zazwyczaj dostaje ponaglenie. Jeszcze nie zdarzyło mi się aby chcieli odciąć prąd. Ale lepiej na zimne dmuchać:tak:


I muszę wam powiedzieć, że postanowiłam wziąć się za siebie. Zaczęłam ćwiczyć razem z Chodakowską i dzisiaj z rana też zaliczyłam już skalpel. Nie powiem nie było łatwo. Kondycja do nadrobienia jak nic. Potem zebrałam Szymka i razem z psem poszliśmy na spacer. Sz. oczywiście musiał wziąć ze sobą swoją kaczkę (taka do pchania na kijku). No i tak szliśmy sobie cały czas przed siebie. Jak zorientowałam się, że idziemy już dobrze ponad godzinę to stwierdziłam, że musimy wracać bo czeka nas ta sama droga powrotna. I dawaj z powrotem. No i oczywiście Sz. od razu stwierdził, że nie będzie wracał na nogach tylko u mnie na rękach.:wściekła/y: Po kilku minutach niesienia go zasnął. I teraz wyobraźcie sobie mnie idącą w pełnym słońcu, ze śpiącym dzieckiem na ręku (a waży ok 14kg) i dodatkowo z kaczką i psem na smyczy. Jak weszłam do domu to byłam cała mokra i padłam. No i Chodakowska przy tym to pikuś.:-D:-D
 
Antos, Gosiu - 100 lat!

Sunshine - majstersztyk! :-)

Sylka - wow, masz kondycje, ja bym chyba wolala wzaic taxi :sorry2:

Aylin - a jak tam wyjazd? Zadowoleni jestescie? Tysia sie nie przeziebila po poniedzialkowej kapieli na golasa?

Uwielbiam dzieciaca logike - moj na zawias drzwi powiedzial "komin" :-)

Aylin nam przywiozla chyba komary, bo od poniedzialku zrobily sie na prawde zarloczne. Wczoraj wieczorem dzic zalapal prawie 20 ukaszen na twarzy :wściekła/y:

Dzis ostatni dzien pieknej pogody (25, slonce) przed pogorszeniem, wiec poszlismy na wodny plac zabaw. Na ten pomysl wpadlo tez "kilka" innych osob, wiec gwar byl niezly. Po 10 dzieciakow na kazdej tratwie szalalalo :szok: Moj w takich okolicznosciach wybral sobie spokojniejsze zajecie i oczyszczal rzeczke z wodorostow :-)
 
reklama
Do góry