Czerwiec 2012

[agaundpestka]

Witam, nadrobiłam Was, ale już nie mam siły odpisać wczoraj poszłam spać o 2ej, a dziś pobudkę miałam już o 6tej :/ o tego caly dzień intensywny, do południa sprzątanie, zakupy, a o 15tej przyjechał mój długo oczekiwany- wytęskniony gość i resztę dnia spędziliśmy razem na oglądaniu bajki z popcornem i lodami, a potem chińczyk, bierki jak patrze teraz na niego jak śpi to płakać mi się chce, ze jutro już jedzie

 

[Sunshine6]

Super wizja Swiat..... nie dosc ze @ to jeszcze oprycha

A co do przygotowan to w czwartek wszytsko wysprzatalam, salatke sledziowa zrobilam, dzis salatke jarzynowa, cwikle, salatke warstwowa.

A dzis caly dzien spedzilismy na szukaniu jajek i kurczaczkow super zabawa. Zdjecia w galerii :-):-)

Czy Wasze dzieciaki maja juz pieprzyki?? Gabi ma dwa.

pieprzykow nie ma ale ma myszke na lewym boku

Baby, co myślicie o zakupie używanego fotelika samochodowego?

maxi cosi mam uzywany i drugi strage tez od kolezanki i wiem ze napewno nie jest powypadkowy

Tesc przeziebiony, ale na szczescie mu tesciowa wytlumaczyla ze tym tez mozna zarazic i teraz trzyma sie od malego z daleka. uff

ale za to tesciowa na snaidanie zaproponowala malemu biszkopta, ja mowie ze on nie je slodkiego ani slonego a ona: nooo inne dzieci to juz by dawno jadly... a pozniej cos do jasia ze babcia chytra bo nawet bulki zwyklej nie ma tylko razowy chcleb no ale mama ci taki rygor wprowadzila, to dziadek pojdzie kupic
na co sie dziadek pyta czy kupic cos jeszcze moze jakis jogurcik, ja ze nie, a on: nie dajesz mu jeszcze?

dajcie mi sily i cierpliwosci na ten weekend bo bedzie potrzebna

duzoooo sily moja po miesiacu pobytu wylatuje w poniedzialek, nie bylo tak zle jak myslalam ale pewnie dlatego ze strala sie przestrzegac moich zakazow i nakazow odnosnie niuni

Ząb mi się wczoraj złamał. Cudowne święta. Czekam az gabinet otworzą i dzwonie. Aczkolwiek wątpię abym sie dziś dostała...

wspolczuje, wiec co to mi sie tak ulamal na swieta wielkanocne rok temu.... ale znalazlam emergancy dentyste, powodzenia

Czy Wasze maluchy zawsze maja ciezkie pieluchy od sikow,jak im zmieniacie?? Moja G ostatnio mam wrazenie,ze mniej sika,a staram sie ją poić...

po nocy ciezkie a w ciagu dnia roznie zalezy od czestotliwosci i pory karmienia

a ja dzisiaj miała zły dzień, miałam jakiegoś wku*** i wszystko mnie wkurzało. A najbardziej to, że ani jutro ani w niedzielę nie będzie męża (no będzie, chwilę rano i po 22...) W poniedziałek mąż jest, we wtorek pogrzeb Dziadka a w następny poniedziałek do pracy... masakra!!!!! Mąż będzie w domu miesiąc... Noooo to NIC nie będę w domu robić, wszystko spadnie na barki męża, niech wie że to nie takie hop siup zajmować się dziećmi i domem...
a pogoda mnie dobija
i jeszcze to, że chce mi się ciągle czegoś słodkiego

sciskam, niestety i tak jest w zyciu, ale zobaczysz ze pozniej bedzie docenial toc o robisz jeszcze bardziej

Czy Wasze dzieciaczki też są takie nadpobudliwe? Zosiek wiecznie gdzieś łazi. Nie ma szans, aby posiedziała przez chwilę u kogoś na kolanach

na kolanach wytrzyma moze 7min ostatnio ciezko ja zajac czyms na dluzej a pomyslec ze kiedyc jedna zabawka potrafila ja zajac na 30min

Wiecie, że mój m. jest zazdrosny o książkę Greya?
Serio, dzisiaj zrobił mi lekką wrzutę. Yhm, robi się gorąco i ciekawie

moj tez ciagle sie czepia i mow, ze zboczona jestem przez ta ksiazke i ogolnie mowi zebym przestala czytac tego harleqina
Zamiast sie cieszyc......


U nas z nowosci to Aurelka nauczyla sie sama siadac, powoli raczkowac, i wstaje przy czym sie da normalnie nie wiem kiedy sie tego nauczyla!!!

 

[Aylin]

Kasienka babe zwykla bez proszku do pieczenia i na maśle. Chyba wyszła tj włsanie wyciagnelam z piekarnika

Htm sernik też upieczony

Koszyk ubrany, jutro tylko zapakować do niego pysznosci, prZebić się przez zaspy i możemy świecić.

A ja zamierzam dac nunie w niedzielę jej pierwsze jajo. Przepiorki a co

Ps z zebem złamanym muszę czekać. Dentysta dziś miał wolne

Dobranoc

 

[josie]

Niespodziqnka kolejny skok znowu?? Nawet nie strasz ledwo co nam zeby wyszly!!!

Aaa apropos zebow: dzis podczas zasypiania mlody zawzial sie i zgrzytal dolnymi o te ledwo widoczne gorne z takim zacieciem ze mialam ochote usciekac z pokoju!!!!!!! Jak sama sobie przypadiem zgrzytne to mam ciary kolejne 2 minuty a tu takie cos!! MASKRA!!!!!!

a no i zauwazylqm ze jqkos od tygodniq jqnek sam swiadomie kladzie sie by zasnac... Cos czego od urodzenia doswiadczylam dwa razy!!! Na razie ze mna w lozku ale jest nadzieja dl nas!

 

[Aylin]

dzień dobry,
wczoraj pisałam z komórki dzis udało mi sie laptop właczyć.

Wiec koszyczek ozdobiony (młoda ma swój przez babcie robiony na szydełku) jaja sie gotują, t. po chleb pojechał. Jak wróci jemy sniadanie i idziemy poswiecić. I przy okazji spacerek zaliczymy.

Miłego dnia

 

[Iwon]

Hej baby

u nas przebiła się górna dwójka i jedynka. Nadrabiamy zaległości

josie mój też lubi sobie zgrzytnąć zębami i ma z tego frajdę

sunhine gratuluję postępów, ale się mała rozkręca

aylin a który ząb Ci się złamał, może jedyneczka? Jak tak, koniecznie pokaż uśmiech ;-)

aga Ty to wzbudzasz we mnie wielki szacun Jesteś moim wzorem mamy, dla której dzieci są prawdziwym powołaniem. Widać, że uwielbiasz spędzać czas z dzieciakami


Dzięki za porady w sprawie fotelika (przypominam nieśmiało, że temat już nieaktualny , kupiliśmy maxi cosi - nówkę) i wózeczka. Tutaj jeszcze Wasze opinie mile widziane, dzisiaj jedziemy do hurtowni, żeby znowu poprzymierzać młodego.


A gdzie jest sicil?

 

[Iwon]

Josie widzę, że u Ciebie podobna walka z teściami o słodkie, co u mnie My mamy zasadę, że w tygodniu zero słodyczy dla starszaka. Może tylko coś skubnąć w weekend. Jest niejadkiem, poza tym ja też mam awersję do cukru w każdej postaci. No, ale dziadkowie oczywiście wiedzą lepiej. I zawsze przychodzi z jakimś waflem w kieszeni, mój tato jak przyjeżdża, to naprzywozi czekolad, cukierków i weź tu zabroń dziecku. No nie ułatwiają sprawy, oj nie.

 

[Rysica]

Iwon - daj znać jaki wózeczek kupicie bom straaasznie ciekawa

Monisia dzisiaj kończy 9 m-cy! jak ten czas leci

a poza tym jest nie-świątecznie, tzn świątecznie zimowo a nie jajkowo, w dodatku sama z dzieciakami jestem a mąż w robocie do późnej nocy...

 

[agaundpestka]

Iwon dzięki miłe co napisałaś, ja mam cały czas jakieś wyrzuty do siebie, ze przez brak ojca Antkowi będzie czegoś brakować.

U mnie jeszcze nie świątecznie, ale miałam to w nosie wolałam czas spędzić z chłopcami- ranek cudowny jak Max mi wskoczył do łóżka ja za dawnych czasów no i niestety pojechał juz i powiedział jak wychodził do ojca, ze na następny raz to on chce na parę dni do mnie przyjechać.
Moje dziecko usnęło więc się ogarniam i z jajkami do kościółka idziemy a jeszcze muszę do zoo dziś podjechać.

Wesołego Świąt Wam Wszystkim Życzę!!
​

 

[zaza26]

dziewczyny czy wiecie jakie to wspaniałe uczucie wrócić do domu, w którym jest bałagan??????
w piatek D miała w końcu zobaczyć się z mamusią i przekazać jej, że ma nie sprzątać u nas... na prawdę starałam się nie przejmować na początku, ale jak już doszło do prasowania moich majtek i ponownego składania koców (bo moja kosteczka nie była zbyt równa) to powiedziałam dość, normalnie deprecha mnie dopadła przez tą jędzę teściową... a teraz widzę światełko nadziei
oczywiście teściowa musiała się oburzyć, bo nie zamiotła podłogi, a to jest jedyna rzecz o którą ją prosiłam, żeby robiła, bo sierść psów się zbiera... ale mam ją w dupie, moje dziecko może biegać po owłosionej podłodze
w ogóle to teściowa taki cichy złośliwiec jest (D oczywiście tego nie widzi) - jak poprosiłam, żeby nie przyjeżdżała tak szybko (7.15, twierdziła, że dojazd zajmuje jej 10 minut) tylko wyjeżdżała o 7.30 (rachunek jest prosty powinna być u nas 7.40) to od tamtej pory przyjeżdża o 7.48 i za każdym razem dopytuje czy nie za późno, a ja zaciskam zęby i gnam do pracy, odbijam się o 7.59

sorki, że znowu o tesciowej przynudzam, mam nadzieję, że chociaż mlodak się pocieszy, że nie jest sama ;-)



co do frytek - no comment, ale Twix to już gruba przesada...

Iwon przepiekny ten fotelik!!!! zakochałam się, twój M ma fajny gust


Josie kiedy to zdjęcie wstawisz ? co do dziadków to cię rozumiem i łączę się w bólu... o której Jaś się wczoraj obudzil? a może spał do rana?

Aylin i jak z zębem - udało ci się coś załatwić?

rysica hehe dokładnie - niech pozna smak "słodkiego lenistwa" jakim jest siedzenie w domu z dziećmi mam nadzieję, że humor juz ci wrócił

muszę kończyć bo moi mężczyźni wrócili ze spaceru i muszę ich nakarmić

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!