Iwon z tym jego budzeniem sie to ja sama nie wiem o co kaman. Wczesniej jak jadal jeszcze w nocy to niby sie nie budzil tak czesto ale jak skonczyl z jedzeniem w nocy to przesypial nocki, wystarczylo smoka wsadzic w razie ewentualnej pobudki. No i te pobudki to sa takie bez otwierania oczu i tylko kwekanie slysze.
No i zreszta jak nie zjadl pierwszy raz kolacji tylko wrzeszczal to o 3 podalam butle i do 6 i tak mialam pobudki co 30 minut wiec to raczej nie z glodu jest. Zreszta gdyby byl glodny w nocy to z rana by sie chyba budzil bardziej glodny i wcinalby bez oporow a on nie. Budzi sie ok 7:00-7:30 a sniadanko dopiero o 8 podaje bo wczesniej to wypluwa butle.
No mowie Wam ze nie rozumiem wlasnego dziecka.
A najgorsze ze on teraz gdy duzo gestego je nadal nie chce pic. Trzy dni radosci mialam bo nawet 100ml soczku wypil i znow dooopa.
No i zreszta jak nie zjadl pierwszy raz kolacji tylko wrzeszczal to o 3 podalam butle i do 6 i tak mialam pobudki co 30 minut wiec to raczej nie z glodu jest. Zreszta gdyby byl glodny w nocy to z rana by sie chyba budzil bardziej glodny i wcinalby bez oporow a on nie. Budzi sie ok 7:00-7:30 a sniadanko dopiero o 8 podaje bo wczesniej to wypluwa butle.
No mowie Wam ze nie rozumiem wlasnego dziecka.
A najgorsze ze on teraz gdy duzo gestego je nadal nie chce pic. Trzy dni radosci mialam bo nawet 100ml soczku wypil i znow dooopa.