reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Masakra z tym suchym powietrzem. Na noc rozkladam mokre ręczniki a w dzień pudełka z woda klade na kaloryferach bo jak rano wstawalam to pustynia w nosie normalnie :-) Zrobiłam sałatkę jarzynowa , zjadlam i popilam mirinda. Tak mi sie tej mirindy chciało.:-) Ja dla dzidziusia nie mam nic wiec wszystko będę musiała kupić. Moja starsza ma 10 latek i poza ciuszkami od 4 roku życia to nic nie zostawilam dla dzidziusia przyszłego. Wózki oglądałam ale nic mi sie jakoś nie podoba.:baffled: Ale w sumie na wózek to jeszcze jest czas.
 
reklama
ja ostatnio zrobiłam z 5kg jarzynowej bo mialam taką ochote ze bylam przekonana ze bede ją jadla i jadla.. po czym jak zrobilam postawilam w lodowce i lezala tyle az skisła.. nie moglam jej tknąć bo mnie odrzucało


Lece sie polozyc bo mój brzuchowy dzidzius potrzebuje odpoczynku ( przynajmniej jest na kogo zrzucic :) )
Miłego wieczorku :*
 
Ostatnia edycja:
Ja mam wszystko dla maluszka po Alince - łóżeczko, kojec, wózek i ciuszki (ale typowo dla dziewczynki), mam tez od brata trochę ciuszków dla chłopczyka po moim małym bratanku.


Nie pamiętam już która z Was to pisała, ale JESZCZE NIE WSZYSTKIE JESTEŚMY PO USG!!!!!
I jeszcze troche to potrwa zanim będziemy - niestety.
 
tak wiem macku-niefortunny skrot myslowy. chcialam powiedziec, ze po prostu cala prawa strona mnie boli - nisko przy fasolce i wyzej z przyczyn mi nieznanych. generalnie zle mi dzis, smutno, placzliwie i zmeczenie- po prostu dzis chyba moja kolej na zrzedzenie
Oki ;-) To pewnie tylko gorszy dzień :tak: Jutro pewnie będzie lepiej.

musze poszukać w aptece czegoś czym moge małemu sparować kurzajkę by się wyleczyła - tylko tyle mogę zrobić.



A moj mąż hm... ciężka sprawa.

Ja czasem źle się czuję mam zawroty glowy i wogole i czasem zdarza mi se nie ugotować przez to obiadu... Niestety przy kazdej takiej sytuacji mam mega awanture ze jak to ze co ze mnie za kobieta ze ciąża to nie choroba ze jestem beznadziejna i wogóle... Ostatnio nie wstawilam prania bo przysnęlam przy usypianiu syna i obudzil mnie z awanturą ze nie zrobilam prania a on ma rzeczy brudne:/ Tak jest nauczony ze kobieta ma zapieprzac w domu 24h na dobe... co chwile mam mu podstawiac po dnos kawki herbatki jedzonko oprocz tego zajac sie synem i sprzatac w domu prac sprzatac gotowac:/ ale co ja mam zrobić tylko dzielnie to znosic i czasem sie nie dawac jak juz czuje ze nie daje rady. Powiedzial ze nigdy w zyciu nie zobacze go przy garach ani przy pralce - niema mowy on jest przeciez facetem. A jak pytam a jakie obowiązki ma facet on mowi ze chodzenie do pracy a w domu lezenie przed tv :/Dodam że nie wykonuje zadnej cięzkiej pracy bo jest tzw. "cieciem" czyli stróżem nocnym siedzi calą noc w kanciapie obok firmy jednej i gra na pleju :/


Nie obwiniam go za takie podejście taki mial przyklad w domu tak zostal nauczony ze zawsze każdy wszystko za niego robil bo jest niepelnosprawny tzn urodzil sie bez prawej ręki..
A może ta kurzajka sama zniknie. Mój Małż miał ich kilka na dłoniach i za nic nie mogł się ich pozbyć. Aż pewnego dnia same zniknęły :szok:

A co do męża - no cóż... Rozumiem, że jest nauczony, że facet nic w domu nie robi. Ale żeby awantury robić?! :crazy: W życiu bym sobie nie pozwoliła. :no:


Mój też jakoś specjalnie nie zmienił się jeszcze od momentu "zaciążenia". Jedynie ciągle pyta jak się czuję i nie pozwala mi odkurzać (uff ;-)). Tylko u nas od zawsze był podział obowiązków. I choć sam na to nie wpadnie, że trzeba posprzątać to jak mu powiem, zrobi to.

Moj mąż przyszly ( bo juz za 3 tyg :p) raczej na codzien nie mysli o tym ze jestem w ciazy.... w naszym zyciu raczej pod tym wzgledem niewiele sie zmienilo ....moze jak zacznie cos bardziej widac to i zaczniemy mocniej o tym myslec... ;)
Wow! Za 3 tyg. ślub? Robicie wesele, albo jakaś imprezkę?
Dziewczyny tak patrze na nasze zdjecia usg i na jednych fasolka wypelnia cala wolna przestrzen ,tak jej jakby ciasno a na innych ma tyle miejsca dookola ze zmiescilyby sie ze cztery takie.od czego to zalezy?
Też się nad tym zastanawiałam...
 
Macku - robimy przyjecie weselne typu obiad, kawa i ciasto w restauracji ale tylko dla rodziny blizszej ok 30 os.. na wesele tradycyjne nie mialabym mocy;)

A mnie strasznie boli brzuchol dzisiaj...jeszcze w ten sposob nie bolal.... taki ciezar czuje w brzuchu i ciagniecie z kluciem...ale nie na samym dole tylko w czescie pomiedzy wysokoscia pepka a samiutkim dolem;/ wzielam nospe i zobacze co dalej ale sie zmartwilam... bo dzisiaj nie wymiotowalam tak jak zawsze...:((

Do tego bola jakby nerki ale podejrzewam ze to krzyz....

naprawde sie martwie.
 
A ja już po lekarzu - GENIALNA PANI DOKTOR!!!
1. zrobiła full wywiad - pytała chyba o wszystko:p
2. dostałam skierowania na:
- toksoplazmoza IGM i IGG,
- cytomegalia IGM i IGG,
- chlamydia IGG i IGA,
- krzywa cukrowa i insulinowa po obc 75g glukozy
- różyczka
- poziom: progesteronu, testosteronu, DHEAS (cokolwiek to jest) - to w 20-23 d.c.
- tarczyca: FSH, estradiol, prolaktyna, TSH, ft3, ft4 (to w 2-5 d.c.)

Przebadała - stwierdziła,że macica wróciła do normalnego stanu, na usg stwierdziła że się ładnie oczyściła i że jajniki i macicę mam jak malowane!!!

Do tego przebadała piersi...

normalnie byłam w szoku, wiem że to powinien być standard, ale po tamtej poprzedniej to ta jest jak anioł co mi spadł z nieba!!!!
 
Hejka

Ja mam to samo z kichaniem i z zatkanym nosie

Trzymam kciuki za jutrzejsze wizytki ja ide pojutrze i już nie moge się doczekać kiedy zobacze moje mluchy miłej nocki życze :-)
 
- tarczyca: FSH, estradiol, prolaktyna, TSH, ft3, ft4 (to w 2-5 d.c.)

Przebadała - stwierdziła,że macica wróciła do normalnego stanu, na usg stwierdziła że się ładnie oczyściła i że jajniki i macicę mam jak malowane!!!

FSH najlepiej zrób w 3 d.c. Jest najbardziej miarodajne.

No i trzymam kciuki żeby było dobrze i za dalsze staranka :)
 
reklama
Do góry