reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

w szpitalu MUSI być anestezjolog!!!!innej opcji nie ma!!!
pytanie tylko ilu jest ich na dyżurze w danym dniu i jakie jest rozplanowanie operacji + nagłe przypadki.
Niestety w PL jest tak,że wszystko zależy od kontraktu z nfz i liczby przydzielonych punktów.
Tyle napisała mi kuzynka - lekarka,którą o to właśnie pytałam.

no i super buziak,że nie musisz iść do szpitala!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lena, Ruda, Muńka - kciuki za wizyty, USG &&&&&&&&&&&&&&&&&&.

Mnie od rana swędzi prawa stopa. Okropne uczucie bo mam łaskotki niemiłosierne i się nawet sama podrapać nie mogę. Chyba te wieści od Buziaka tak na mnie podziałały. Oby to jednak nie było to. Wizyta 22 maja, więc powiem gince o co chodzi.
Oprócz tego stopy mam spuchnięte i już mnie to wkurza. Nic nie solę, nie mam wpływu jedynie na pieczywo bo je kupuję, a nie piekę. A ewidentnie puchnę. Ciśnienie mam ok. 112/83 dzisiaj rano. Białka w moczu ostatnio nie było, więc liczę, że to puchnięcie to po prostu urok ciąży i szybko sobie pójdzie w niepamięć po porodzie.
 
dzień dobry wszystkim :) My dzisiaj 3 dzień malowania, ja nareszcie biorę się za ściany. Mieszkamy sobie w warunkach budowlanych, ale przynajmniej nie muszę gotować obiadów :)

Nie mam żadnych objawów porodowych, nic nie boli, jest cudnie - czego i Wam życzę :) Aa, i dzisiaj ma przyjść laktator. Czy ja dobrze rozumiem, że jego praktyczność i działanie można sprawdzić dopiero przy mleku sikającym na boki? Czy jak siara cieknie to też?
 
nie no oczywiście jest anestezjolog w szpitalu ale tylko jeden i mi już powiedzieli że tam gdzie chcę rodzić nie mam szans na znieczulenie zewnątrzoponowe jedynie co robią to do cc.
jeżeli chodzi o sól ja od wielu lat używam tylko takiej dla diabetyków z obniżoną zawartością sodu i jestem zadowolona też nie puchnę po niej.
aaaaaaaaaa właśnie pisała do mnie PaulinaMaria że po wizycie u położnej jest w szpitalu, jej mały jest obrócony miednicowo i już miała 3 usg, chcą go odwrócić główkowo hmmmmmmmmmm współczuję jej !!!!!
 
Witam :biggrin2:

u mnie za oknem próbuje się słoneczko przedrzeć , więc może dziś będzie cieplej bo przez ostatnie dni strasznie mi zimno :-(

Ja miałam przygotować do szpitala plan porodu , nawet wypełniłam taki ze stronki "rodzić po ludzku" , wydrukowałam i ..... poczytałam opinie
W pl nie jest on raczej popularny ,ponoć z reguły wszystko toczy się własnym torem a taki plan często może ograniczać działania położnych czy lekarzy, więc planik leży sobie a ja jeszcze myślę :biggrin2:

Iwon - gratuluje pierwszego dnia na L4 , nic tylko leżeć i pachnieć :biggrin2:
u mnie wczoraj na szybkiej wizycie po ktg wyszło że w ciągu tygodnia przytyłam 2 kg :szok:, i nie wiem skąd się to wzięło :biggrin2: w każdym razie zero soli, słodyczy i pić dużo wody niegazowanej , takie wytyczne ginka przykazała grożąc palcem

alienka - zdrówka !!!!

za wszystkie wizytujące &&&&&&&&

zazdroszczę tego sexu , ba nawet snów (tego też nie mam) :no: u nas zakaz pewnie do końca bedzie bo mały nisko i jak to dr mówi nie bedziemy go przecież w główke stukać :-D:-D:-D

No cóż trzeba teraz ogarnąć trochę 4 kąty i wyruszyć na pocztę bo paczuszka z resztą wyprawki szpitalnej przyszła :biggrin2:

miłego dnia :biggrin2:
 
December - podziwiam, że chce Ci się malować! My ylko jeden pokój malowaliśmy, i to nie ja a mąż i mój tata, a tego dnia wysiadłam kompletnie!
Jeszcze mi się marzą jakieś dekoracje na ściany, i lampka-kwiatek z Ikea, różowy :) No i muszę uprać resztę rzeczy dla Moniki - pieluszki tetrowe i flanelowe, kocyki, prześcieradełka, pościel... Jeszcze ubranka te co wcześniej nie uprałam. I mam jeszcze zagwozdkę - ja co mogę to rozwieszam tak, że nie trzeba prasować, a czytałam, że dla dziecka trzeba wyprasować wszystko na pierwsze miesiące... A mi się nie chce stać przy tej desce, jak wszystko jest uprane i ani trochę nie pogniecione...

Alijenka - szok! Jak oni chcą go przekręcić?!?!?!
 
December nie probuj laktatora na sobie:) zobacz na rece czy na mezu czy ciagnie i tyle. a cyckow nie ruszamy no chyba ze chcesz juz rodzic.no i siary bym nie ruszala, bo jednak bardzo wazna jest dla dziecka. a jeszcze Ci laktacja ruszy miesiac przed porodem i beda jaja.
ja jak dostalam moj laktator od tej sasiadki to na rece sprowowalam czy jest cisnienie i po tym zauwazylam ze wlansie tej uszczelki brakuje bo dopiero jak sie palec przylozy z drugiej strony tam gdzie ta uszczelka ma bbyc to wtedy ciagnie dopiero. a przypomnij jaki Ty kupilas?
 
reklama
aaaaaaaaaa właśnie pisała do mnie PaulinaMaria że po wizycie u położnej jest w szpitalu, jej mały jest obrócony miednicowo i już miała 3 usg, chcą go odwrócić główkowo hmmmmmmmmmm współczuję jej !!!!!

współczuję jej...ja bym się nie zgodziła. Z tego co wiem, to teraz odchodzi się od odwracania maluszków, po prostu robią cc. Po co stresować biednego dzieciaczka...
 
Do góry