reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

tzn jesli chodzi o ta akurat ksiazke o ktorej tu napisalam to jest to raczej ksiazka odnaczaca sie do zycia ogolnie, jesli chodzi o ksiazki o dziceicach to ja kilka na raz czytalam i w sumie musialabym pomyslec co wam doradzic. ale jak macie ochote troche poczytac o pozytywnym mysleni i takich tam *******ach to przeslijcie mi swoje adresey emailowe:) ale zeby zmiecic dzieciaki najpier trzeba zmienic trche siebie
 
reklama
ironia hmmm kuknełam jeszcze raz na pocztę, bo mailem dostałam i przyszło 09.08 czyli wczoraj... Czy może trzeba było wysłać wczoraj...? Z drugiej strony nie ma napisane od kiedy do kiedy trzeba wysłać... Zresztą co to się ma do wyników?:baffled:
dubeltówka, marta, katamisz kuknijcie na książke co bb cały czas reklamuje "Wyznania upiornej mamuski" (zaraz troche zrecenzuję odpowiednim temacie:-))
soksy a Oskarowi to co ząbki idą, że nie chciał spać?
 
marta24 moge posic tez o maila z ksiazka - pozytywnego myslenia nigdy nie za duzo :-)

A propos ksiazek interesuje sie fotografia od kilku miesiecy - zna ktos jakies dobre tytuły do przeczytania?

M. marudzi , ze ledwo co skonczyłam studia to znowu cos wymyslam. A ja nie chce siedziec rok w domu i nic z tego nie miec, za przeszło rok (jak Oli bedzie miał 2,5) zapisze go do klubu malucha i do pracy moge isc. Potem nie bede juz miała czasu na kursy foto. A ten kurs trwa rok i odbywa sie co 2 weekend blisko domu. Tak wiec kolejna kutnia gotowa bo mi sie chce a go boli, ze ambicji mam wiecej.
jedego jestem na 99% pewna razem sie nie postarzejemy.

No to sie wygadałam.

buziaki dla wszystkich
 
mgordon bardzo dobrze myślisz, trzeba korzystać z okazji, ja bym się nie zastanawiała mając okazję zrobić kurs:tak:
U nas samodzielność kontrolowana.....dziewczyny siedzą same w ogrodze w piaskownicy, a ja lukam czy sobie krzywdy nie robią:sorry2:
 
mgordon nie rezygnuj ze swoich planów i marzen kosztem niezadowolenia swojego faceta ja z moim tez nie moge dogadac sie w tych sprawach:no: a co do tego wspólnego starzenia dlaczego tak myslisz??

dubeltówka
ja tez tak robie jak maly zsotaje w piaksownicy "kontrolowana samodzielność" :)

o 20:30 ide na zumbe pierwszy raz i to jeszcze sama bez zadnej znjaomej ciekawa jestem jak bedzie :oo2:
 
no i jak sie dzien kiepsko zaczal tak chu....o sie konczy. jak pisalam mialam dzis lewy humor a mielismy dzis z k wyjsc do znajmoych(od kiedy jeste norbert baradzooo rzadko wychodzimy). siostra miala nas zawiesca mama miala tylko uspic norberta i dac kolacje dominice i tyle. no i przychodzi do odjazdu a mama a to jeszcze to zrobi a to za 20 min bo ubrania sklada, a jak siostra jeknela, ze o no to dzis piwa nie wypije bo nas ma wozic to mnie taki gul skoczyl , ze wzielam dziecko i podziekowalam i wyszlam:angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no: nosz jaka jestem zakurzonaaaaa
 
marta fatalnie ze wam sie nie udało wyjście, moze nadrobicie innym razem
mgordon zapisuj sie na kurs i spełniaj swoje plany a swojego M. przekonasz z czasem
 
Ostatnia edycja:
gordon - oj ciezko masz z tym swoim eh... a z kurdu nie rezygnuj bron boze... kobieta musi sie spełniac i byc samo wystarczalna ot co :) a to ze on ma mniejsze ambicje no coz... moze ktoras bedzie szukala takiego mało ambitnego i sie go opchie? :sorry2: podoba mi sie twoje podejscie do sprawy naprawdę... nie łudzisz się, nie wmawiasz ze jest ok, ze dzieci - podziwiam Cię ! :tak:



marta - oj co za loodzie :baffled: tez bym chyba wybuchła:nerd: ja raz na kilka miesiecy jak wyskocze u moich rodzicow na pizze z M to oddaje benia spiacego zeby nie było problemu wiec to zadna praca dla rodziców a i tak mi głupio wyjsc bez benia:baffled:

dubeltowka - ja tez powoli ucze Benia zeby sam był... odchodzimy na kilka kroków jak sie bawi z innymi :) dzis zrobił sobie randke z sąsiadką i siedzieli pod blokiem na pustakach :-D:-D



lece sie odprezyc pograc w gry, potem pomyć naczynia i spanko :rofl2:
 
reklama
mgordon oczywscie spelniaj swoje marzenia, moj K tez byl na pocatku przeciwny jak chcialam pojsc na drugie studia- na angilstyke ale sie zaparlam i co? teraz mam super fach

ironia no to benio poszalal, pirwsza randka na pustakach:-D

no nerw mnie trzyma, nienawidze sie prosic.chco za chwile obie przylecialy, ze to ni eproblem to i tamto ale ja juz bylam taka zapieniona ze juz na nic ochoty nie mialam. trudno, jakos to przezyje
 
Do góry