reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Cześć Dziewczyny, mój przypadek pokazuje nie wszystko MUSI być dobrze.
Wróciłam od ginekologa. Jutro szpital. Mam ciążę pozamaciczną. Czeka mnie laparoskopia.
Tak więc opuszczam Miłe Grono Przyszłych Mam. Jestem spokojna. Wszystko ciągle jakby nie mnie dotyczy.
W każdym razie - życzę Wam spokoju - bez względu na to, co będzie.

Trzymaj się cieplutko.

Ja się dzisiaj pokłóciłam z mężem i powiem szczerze, że nie da się leżeć w domu, bo i tak znajdzie się coś, czego mąż nie zrobi :baffled: szczególnie, jak po mieszkaniu biega żywy 6-latek :rofl2:
Wiara czyni cuda, warto wierzyć i trwać najdłużej jak się tylko da. Co jakiś czas mam silniejsze bóle brzucha. Pogubiłam się już w odczuciu czy to bóle brzucha, czy skurcze... Oby do piątku a później do pierwszego usg - jeśli lekarz nie da w piątek skierowania, to pójdę prywatnie.

Dobrej nocy dziewczyny,
Iza
 
reklama
Cześć Dziewczyny, mój przypadek pokazuje nie wszystko MUSI być dobrze.
Wróciłam od ginekologa. Jutro szpital. Mam ciążę pozamaciczną. Czeka mnie laparoskopia.
Tak więc opuszczam Miłe Grono Przyszłych Mam. Jestem spokojna. Wszystko ciągle jakby nie mnie dotyczy.
W każdym razie - życzę Wam spokoju - bez względu na to, co będzie.

Boże.. ;-(
tulę Cie najmocniej jak potrafie



Agabre....ja jeszcze mleko wypiję, bo zgaga mi po nim troszkę przechodzi a tak chyba zwariuje, na dodatek zaczynaja się wymioty...powiedzcie dziewczyny co polecacie na zgage ....z apteki...bo domowe sposoby jakoś nie pomagają....?

Sal vichy + sal carolinum (to sa takie tabl do rozpuszczania) to jest w zasadzie sól, ktora sie rozpuszcza w wodzie i powstaje cos takiego jak woda lecznicza. napewno slyszalyscie a moze i w sklepach widzialyscie wody, ktore maja specyficzna zawartosc pierwiastkow i pomagaja np na nerki, albo przy niezytach zołądka..
nie znam nic lepszego na zgage ! wrzuca sie 1 tabl sal vichy i 1 tabl sal carolinum do szklanki letniej wody. nie trzeba wypijac wszystkiego, czasem wystarczy nawet kilka lyków i wszystko mija. reszte mozna zostawic sobie na pozniej.

Shalimar ja na tego dola, albo raczej wscieklizne biore magnez z b6 i naprawde dziala, mysle ze to hormony tak nan nas dzialaja, ale to moze i pozytywnie bo znaczy ze sa no nie:))


ja biore prenatal complex, magnez juz w tym jest 150mg/dzien. moze na hiper-mega-doły nie pomaga..
to napewno WINA hormonów (nienawidze ich).
+ nasze lęki i obawy
+ brak energii i silniejsze niz normalnie zmęczenie
zauwazylam, ze rano jak jestem wypoczeta to jest lepiej, najgorsze zaczyna sie po poludniu
a moze to dlatego, ze rano jest naturalne swiatlo sloneczne, a po poludniu zaczyna sie juz robic ciemno i zaczyna sie makabra.


dobrze, ze na Ciebie magnez dziala. jakby co pamietaj, ze magnezu mozesz w razie potrzeby wziac jeszcze raz tyle co bierzesz, ale nie wit b6 (lekarz mi tlumaczyl, ze samego magnezu w zasadzie nie da sie przedawkowac i jest bezpieczny dla dziecka, ale 90% preparatow z magnezem zawiera dodatkowo witaminy. b, czasem E.. a na to trzeba bardzo uwazac.)


wiec zaczełam brać tabletki z kofeiną żeby żyć na szczęście tylko 4 dni i zrobiłam test wiec mam nadzieje że dzidzi nie zaszkodziłam :(

Rozumiem was doskonale ale mnie już wykończają te huśtawki zgaga wymioty itp.


jezeli byla tam tylko kofeina, to nie musisz sie martwic.

a na nudnosci i wymioty pomaga:
1) imbir (i wszystko co go zawiera. cukierki, lizaki imbirowe, a takze prawdziwe piwo imbirowe). kawalek swiezego korzenia imbiru (do kupienia tam gdzie warzywa) obrac ze skorki, pokroic drobno w kostkę i zalac wrzątkiem. porzadnie umyc rece (sok jest bardzo ostry). zacznijcie najlepiej od kawalka wielkosci orzecha laskowego na szklanke wrzatku. jesli bedzie mialo mdly smak, to mozna drobniej pokroic imbir, przykryc talerzykiem i owinac malym recznikiem by sie porządnie zaparzylo, lub dac wiecej imbiru. imbir ma dzialanie rozgrzewajace, jest idealny do zabrania w termosie jesli wychodzicie na dluzej, albo kiedy wracacie przemarznięte
2) zjedzenie na czczo banana, albo 2 sucharkow

Dzastina wow, ale cudna nowina. Gratulacje i dużo siły dla kruszynek :*
Lucky wszystko będzie dobrze, tylko staraj sie jak najmniej wstawac.:tak:

Ojej, ale Wam się wyrzaliłam. Ale widzę, że to chyba każda z nas musi przechodzić. Więc przepraszam i mam nadzieję, że już będzie lepiej, zwłaszcza, że dziś idę na moją drugą wizytę, więc mam nadzieję, że krwiak zniknął i z ciążą będzie wszystko ok.
To cudownie, że mamy taką grupę wsparcia.:-):tak::-D

:tak: :tak: calkowicie sie zgadzam. mysli o ciąży, malenstwie (albo malenstwach) sa caly czas obecne w naszych glowach, niezaleznie od tego co robimy i z kim rozmawiamy. przezywamy różne stany fizyczne, emocjonalne, pojawiaja sie w nas obawy i lęki czy sobie poradzimy i w jaki sposób, martwimy sie o dziecko, zwracamy uwage na wszystkie szczegóły dotyczące naszego zdrowia.. a do tego hormony szaleją w nas na całego.
nie da sie zatrzymac tego wszystkiego w sobie, to jest nierealne.
A kto lepiej zrozumie kobietę w ciąży jesli nie druga kobieta w ciąży, która akurat przezywa te same stany, problemy i dylematy??



dzięki zebrra - poczułam ulgę, że nie tylko mnie dopadły lęki

nie TYLKO Ciebie :)
wątpliwosci, lęki i obawy sa calkowicie normalne na tym etapie ciąży i ma je wiele kobiet nawet tych, ktore marzyly i staraly sie o malenstwo
ale to minie.

Witam ponownie
Nie pisałam 2 dni bo....niestety wylądowałam w szpitalu z krwawieniem :-(. Na szczęście nie było duże, serduszko dzidzi bije ale odklejała się kosmówka (10mm) i zrobił się krwiaczek (stąd to krawawienie). Leżałam dwa dni i wypuścili mnie do domu z zaleceniem oszczędzającego trybu życia. mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, bo tak się martwię!!!!

Nie wypusciliby Cie ze szpitala gdyby zycie i zdrowie malenstwa bylo zagrozone. sluchaj zalecen, Staraj sie jak najwiecej wypoczywac a wszystko bedzie dobrze.
i nie denerwuj sie na zapas. nerwy szkodzą dziecku ;)
3mam &&& chociaz wiem, ze bedzie dobrze
 
Witam porannie ...

moja kochana córa pozwoliła mi się dzisiaj wyspać :rofl2:

Poza tym, już mi się zaczyna rzucać na dekiel ... śniła mi się dziś pierwsza wizyta ... detektywa bym musiała wynająć, żeby się połapać o co w tym śnie chodziło :-D

Mataka, witaj :-):-):-) fajnie, że będzie nas więcej - mamusiek rok po roku ... chociaż u Ciebie rocznikowo chyba 2 latka wskoczą ?

Magda :-:)-:)-(baaardzo mi przykro (*)

Doris, &&&& żeby od tej pory było już z górki !!! bądź dobrej myśli :tak:
 
Witam ponownie
Nie pisałam 2 dni bo....niestety wylądowałam w szpitalu z krwawieniem :-(. Na szczęście nie było duże, serduszko dzidzi bije ale odklejała się kosmówka (10mm) i zrobił się krwiaczek (stąd to krawawienie). Leżałam dwa dni i wypuścili mnie do domu z zaleceniem oszczędzającego trybu życia. mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, bo tak się martwię!!!!
Doris, leż, leż i jeszcze raz leż! To jedyny sposób, żeby wszystko było dobrze przy kosmówce. Trzymam kciuki!

Cześć Dziewczyny, mój przypadek pokazuje nie wszystko MUSI być dobrze.
Wróciłam od ginekologa. Jutro szpital. Mam ciążę pozamaciczną. Czeka mnie laparoskopia.
Tak więc opuszczam Miłe Grono Przyszłych Mam. Jestem spokojna. Wszystko ciągle jakby nie mnie dotyczy.
W każdym razie - życzę Wam spokoju - bez względu na to, co będzie.
W tej sytuacji nie ma dobrych słów. Mogę tylko wyobrazić sobie, jak się czujesz spadając z nieba do piekła. Przeżyłam to 2 razy. Życzę, żebyś szybko znalazła w sobie siłę, aby zmierzyć się z tym, co przed Tobą...
 
dagamit problem polega na tym że bede go "molestowac" dzisiaj aby skierował mnie na usg.Tu raczej pierwsze robią w 10 tc.
Mam nadzieje że sie da namowic.:tak:

Mdłości mi przeszły,tzn. są ale nie sa takie uciażliwe.Ja przez te odtatnie pared dni prawie nic nie pamiętam,tak mi się one dały we znaki.:wściekła/y:

Pisalma wczesniej że nie wiem jak mama zareaguje na moją ciąże.Otuż już jej powiedziałam i się bardzo ucieszyła,aż do tego stopnia że juz zaczyna planowac mi najbliższe miesiace.Troche to uciążliwe ,ale mam chociaż wsparcie od niej bo na męża niestety nie moge liczyc.:-(

Ohh dziewczyny jak sie denerwuje ta dzisiajsza wizytą,trzymajcie mocno &&&&&&za to żebym miała to usg albo jak najszybciej.
 
dagamit problem polega na tym że bede go "molestowac" dzisiaj aby skierował mnie na usg.Tu raczej pierwsze robią w 10 tc.
Ohh dziewczyny jak sie denerwuje ta dzisiajsza wizytą,trzymajcie mocno &&&&&&za to żebym miała to usg albo jak najszybciej.

No to trzymam kciuki! Kurcze, do 10 tygodnia ze stresu chyba bym oszalała!!
 
reklama
Magda - bardzo mi przykro :-(

tusenfryd18- ja również trzymam kciuki żebyś dziś miała USG.. i trzymajcie też za mnie bo też dziś ide do lekarza i mam nadzieje zobacze moje maleństwo i wszytsko będzie wporządku :tak: już nie mogę się doczekać i jeszcze tylko 3 godzinki :rofl2:


Mataka24 Witaj w naszym gronie !! :-) na kiedy to Kochana masz termin ? i jak zdrówko hi :-D może jakieś dolegliwości już ?? podziel się z nami noo :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry