reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

a tak poza tym...
Witam nowe czerwcóweczki :-)
im więcej tym lepiej;-)
a Mnie...może uda się być lipcóweczką,skoro szansa na czerwcówkę przepadła:-(
bądźcie dobrych myśli bo nerwy potrafią wszystko zniszczyć...
cmokam :*** i pozdrawiam serdecznie:-)
 
reklama
moja córeczka dziś jak na razie bez zmian,ale udało się Nam jakoś pokonać nockę i to najważniejsze...myslę iż leki które otrzymała dadzą super efekt i znów będziemy mogły cieszyć się zdróweczkiem:-)

suwaczek fasolinki usunięty:-( i teraz sobie obiecałam iż nie stworzę nowego dopóki nie będę upewniona-kosztowało Mnie to kupę niepotrzebnych nerwów:wściekła/y:więc naprawdę nie warto się na nic nakręcać...
BUZIOLE :***
 
kat.j1 - tak, wiem, tylko jeszcze mi Dziewczyny w oczach migają.. Dzięki:)
Małgosiu 37 - pomyśl, jesteś ..w 1 tygodniu..:)))
aniii - witaj, to chyba z tych hormonów tak dużo piszemy;)
 
kamelia dokladnie mam tak samo. Tez mam swoje problemy zdrowotne i tez chcialabym sie obudzic juz przynajmniej w 12 tyg, tym bardziej, ze stracilam jedno malenstwo w dokladnie 6 tyg i tej daty chyba sie najbardziej boje. Staram sie jednak myslec pozytywnie
 
Witajcie:-)

Ja dopiero wstałam z wyrka,kompletnie mnie dzisiaj zmuliło:zawstydzona/y:
Do teraz wstawałam na siku,i to ostroznie bo w glowie mi sie kreciło.
Co za dzień:eek:

Majqa1 wspołczuje,mnie też,pociesza sie ze musi to kiedys minac.
Małgosia37 tulę Cię mocno.Bądz z nami i pochwal sie w nastepnym cyklu fasoleczka:-)
Aestima nie panikuj,tylko skonsultuj wynik zlekarzem.Szkoda ze przy odbiorze nie zapytalas sie to moze byc byla bardziej spokojniejsza.
aniii gratuluje i witam w naszych skromnych progach:-D

Co do badan genetycznych to nie wiem,chyba tez zapytam sie lakarza.
Ale mysle duzo o tym ,czy dziecko bedzie zdrowe.Rozmawiłam kiedys z lekarzem na temat genetyki i wieku matki rodzacej.Badania dowodza ze to wieksza liczba matek przed 30 rokiem zycia rodzi dzieci z wadami(badania byly przeprowadzone na 1000 matek przed i 1000matek po 30)
 
Co do obaw i lęków- u mnie od wczoraj masakra. W poniedziałek dzwonię do gina i bardzo, bardzo boję się diagnozy zaśniad, nawet przy bliźniakach dziewczyny nie mają bety powyżej 100 tysięcy!!
Aestima, pisałam Ci wczoraj o tych wartościach, odsyłałam do odpowiedniego posta, te wartości odpowiadają 7-8 tygodniowi ciąży i nie jest to wcale wygórowany wynik... Więc nie masz co panikować...

Witam nową mamusię :)



 
Ale tu szybko przyrasta materiału do czytania :-) Niezłe mamy tempo!
Małgosiu 37 na pewno to przykra wiadomość - postaraj się cieszyc maluszkami, które masz w domu, a ani się obejrzysz, jak pewnie w brzuszek zapuka kolejny!
Aestima - co do bety, to naprawdę zdarza się mnóstwo pomyłek w labo, więc spokojnie - zrób powtórkę i wtedy będziesz mogła ocenić prawidłowość wyniku.

U mnie maksymalna huśtawka nastrojów - jak mnie od kilku dni brzuch bolał, to panikowałam, jak dziś przestał, to też panikuję, że to może zły objaw. Chyba tak już zostanie do końca...
 
reklama
dagamit a ja myśle że tylko pierwsze 3 miechy, bynajmniej mam taka nadzieje.Moj maz powiedzial ze nie przezyje nastepnych miesiacy ze mna bez porady psychologicznej mojej badz jego:D
Teraz poszedl na wieczorek do kumpli,zeby sie odstresowac.A mnie przyszlo sie wyrzalic chyba Wam ,jak mi źle.
Mnie dzisiaj piersi tez mniej bola,ale ciagle bola,no ale nie tak jak wczesniej.Mysle ze jest to powod do zastanowienia.Dochodza bole pod brzuchem,ktorych wczesniej nie mialam.No i co??? byle do wizyty kontrolnej pomarudzic lekarzowi(bo maz juz sluchac nie moze)I uslyszec od lekarza ze wszytko wporzatku.
Ohh dziewczyny w taki ponury dziej jak ten pewnie bym wino otworzyla albo piwko wypila,a tak to co mi zostaje:(
Wlacze jaks plyte z fajna komedia,moze mi sie polepszy.
Miłego wieczorku dziewuszki,moze jeszcze dzis wpadne do was,na kontrolna wizyte
 
Do góry