reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

dzięki dziewczyny :) tak to tu jest, że pierwsze usg jest między 10-14 tygodniem... tylko, że ja po prostu w gorącej wodzie kąpana jestem i oczywiście chciałabym już, no ale zobaczymy... jutro mam (uwaga!) konsultację telefoniczną z lekarzem... w dziwnym kraju przyszło mi żyć ;) no ale zobaczymy...
na forum wyspiarek już zajrzałam, ale ilość postów do przeczytania, żeby wydobyć potrzebne informacje mnie przeraża ;) ale będę podczytywać na bieżąco...
co do testów to ja pierwszy zrobiłam w dniu spodziewanego @ i wyszedł negatywny... a następnego dnia już dwa pozytywne :) także myślę, że każdy dzień później ma znaczenie...
długo się starałyście dziewczyny? my należymy do szczęściarzy, udało nam się w trzecim miesiącu prób :)
narazie żadnych mdłości nie mam, tylko rzeczywiście zmęczona jestem strasznie, ale w sumie zbiegła mi się ciąża z nadgodzinami w pracy, więc na dwoje babka wróżyła... ale jak czytam posty niektórych z Was bidulki o całodniowych mdłościach to współczuję, no ale musicie być dzielne kobitki :)
My staraliśmy się od stycznia,10 cykli i teraz czekamy niecierpliwie na pierwsze usg.
 
reklama
Myśle że martwisz się na zapas,ale to chyba normalne u tych szczególnie wrażliwych.
Ja tez, szczególnie wiekszych objawow nie mam,oprocz nabrzmiałych piersi ,metalicznego posmaku w ustach,i przemeczenia,ale to ostatnie to mysle że wplyw pogody,niz moj odmienny stan.
A tak w ogóle to gratulacje fasolki:-):-):-)

Jak to miło że coraz wiecej nas:tak:
Wzajemnie;)....ja nie mam metalicznego posmaku,lub nie wiem co to?ze dwa razy odbiło mi się kwasem,a tak to po każdym jedzeniu bekam,i często pustym powietrzem...dziś tylko sutki pieką gdy je pocieram delikatnie,ale nie zauważyłam by były obrzmiałe,tak było kilka dni i przeszło...nie wiem co z tymi mdłościami-możliwe że nadejdą,ale jak ich nie mam to Wam jakoś zazdroszczę nie wiem czemu,może temu że czujecie że coś się dzieje...
 
kameleon1610 z tymi mdłościam to jest róznie.Ja w pierwszej ciąży ich wogóle nie miałam.do ósmego miesiąca to oprócz brzucha to nic nie wkazywało na to że w ciąży jestem.Natomiast paląca zgaga dala mi sie potwornie we znaki prze 2 ostatnie miesiace.Nie zycze nikomu.
Wiec napewno doczekasz sie i swoich dolegliwości,oby były one mniej dokuczliwe.
 
Masz racje,za bardzo siebie obserwuję,ale wiesz,ja panikara jestem,to pierwsza ciąża,długo wystarana,i mam wiele znaków zapytania o ten stan,bo co do czego to zupełnie sobie inaczej wyobrażałam...może dlatego tak łagodnie jest?nie wiem,za wcześnie na wizytę bo lekarz i tak odeśle z kwitkiem,z drugiej strony warto pójść sprawdzić czy wszystko w porządku,i zaczac łykać witaminy.
 
Hej miśkaa! Bardzo fajny post! Ja też mam dobrego lekarza, jestem zadowolona - ale to, co Ty opisałaś to rzadkość - badania przed ciążą, wizyta w 5 tygodniu i kolejne badania....WOW! Z czymś takim się jeszcze nie spotkałam. A chodzisz prywatnie czy na NFZ?


lil_maja - chodzę z prywatnej karty ale do typowej placówki NFZ i nie wydaje mi się aby dla lekarza miało to znaczenie. Gdy zaczynałam u niego od pierwszej wizyty przyszłam na nią z kompletem badań zleconych od lekarza ogólnego na moją prośbę, chciałam sprawdzić czy jestem zdrowa i mogę zabierać się za dzidziusia;) Zrobił badanie, usg i powiedział: do roboty! i po ponad miesiącu przyszłam już z ciążą.
Jak piszę, to moja pierwsza ciąża i nie wiem jakie badania trzeba robić, ale dostałam znowu kartkę ze skierowaniem serii badań przed koleją wizytą, która będzie pewnie wtedy gdy już będzie coś wieciej tam widać, jak się domyślam z pomocnych opisów innych Czerwcówek :)
Na razie jestem zadowolona, na wszystkie moje pytania odpowiada i tłumaczy wszystkie wątpliwości, ale na pewno przejde się do jeszcze jednego lekarza kontrolnie.
 
Masz racje,za bardzo siebie obserwuję,ale wiesz,ja panikara jestem,to pierwsza ciąża,długo wystarana,i mam wiele znaków zapytania o ten stan,bo co do czego to zupełnie sobie inaczej wyobrażałam...może dlatego tak łagodnie jest?nie wiem,za wcześnie na wizytę bo lekarz i tak odeśle z kwitkiem,z drugiej strony warto pójść sprawdzić czy wszystko w porządku,i zaczac łykać witaminy.

Witaminy możesz łykac bez konsultacji z lekarzem.Musisz tylko zapytac o odpowiednie dla małej ciąży.
Ja brałam witaminy przez cały okres starania sie ktore sie nazywaja Pharmaton.To sa witaminy ktore moga przyjmowac te starajace sie jak i te w malej ciazy.
 
Tusenfryd26 widzę, że suwaczek wstawiony :) Gratuluję - mam do Ciebie pytanie (i do innych czerwcówek) - kiedy był pierwszy dzień Waszej ostatniej @ ? Bo mi według kalkulatorów wychodzi, że też to byłby mój 4 tydzień ciąży - ale dziś rano nie wytrzymałam, zrobiłam 3 test i znowu jedna kreska tylko. Wiem już, że niektórym dwie kreski wychodzą dopiero po 2 tygodniach - choć w pierwszej ciąży zrobiłam test po tygodniu i miałam dwie mocne kreseczki. I teraz nie wiem jak to interpretować - czy jak ktoś ma słaby poziom tego hormonu w moczu to znaczy, że ciąża też słaba?
Najchętniej przestałabym o tym myśleć i po prostu czekać, ale jestem w gorącej wodzie kąpana i nie mogę wyłączyć myślenia. W pierwszej ciąży też tak było, sporo panikowałam i rzadko umiałam wyluzować - obiecałam sobie, że za drugim razem będzie inaczej. No i masz babo placek... :)
Jesli masz cykle 28 dni,to już jesteś tydzień po terminie.Ja miałam ostatnią @ 31 sierpnia.ale test może wyjść nawet kilka dni po terminie dopiero,najlepszym rozwiązaniem jest beta.
 
Witaminy możesz łykac bez konsultacji z lekarzem.Musisz tylko zapytac o odpowiednie dla małej ciąży.
Ja brałam witaminy przez cały okres starania sie ktore sie nazywaja Pharmaton.To sa witaminy ktore moga przyjmowac te starajace sie jak i te w malej ciazy.
Dzięki za info;)
Zaczęłam łykać od wczoraj prenatal dha ze względu na te dobroczynne kwasy,no i folik łykam już od grudnia,od dłuższego czasu magnez plus b6.w sumie mogę poczekać do wizyty,ale korci mnie już wcześniej zażywać witaminki
 
Tusenfryd18 - ja też na razie nie do końca wierzę i nie mam pewności - może jeszcze się okazać, że będę musiała się na późniejsze miesiące zapisać. Też mi się wydawało, że będę musiała się bardzo długo starać. No ale okazuje się, że tych, którym szybko się udaje jest całe mnóstwo, tylko o tym po prostu się nie mówi. Większą potrzebę mamy, żeby mówić o niepowodzeniach. No ale warto jednak też skupiać się na pozytywach :) Te 9 miesięcy jest dla nas! Reszta czasu jest głównie dla dziecka :))

Kusi mnie, żeby od razu zrobić drugi test, ale jeszcze poczekam. W jakim czasie Wy robiłyście Wasze testy?
Mi cień taki pod światło wyszedł już w 24dc,ale z dnia na dzień ciemniał.szwagierce wyszedł kilka dni po terminie,wszystko zależy kiedy owulka była,ale test wyjdzie nie wczesniej niż w 10dniu fazy lutealnej,czyli po zapłodnieniu
 
reklama
Nie wiem ,może sie nie znam,ale uważam że to lekarz lepiej wie jakie badanie ma zlecic.Chyba że istnieją poważne przesłanki co do słuszności badania to sie z tym zgodze.
Tylko mam wrażenie że cały czas w naszym polskim przekonaniu krąży myślenie że ciąża to choroba.

Tak masz stuprocentową rację - dobry lekarz wie, że trzeba robić badania kontrolnie i profilaktycznie, chyba że jest irydologiem, jak niestety wielu mimo innej specjalizacji. Sama raz w roku wykonuję wszystki badania kontrolnie, choć jestem zdrowa.
Kiedyś miałam spore problemy skórne i wielu dermatologów leczyło je "na oko" lub prostym badaniem z krwi, które nic nie wykazywało lub proponowali mi super kurację hormonalną?! Problem z tym, że sama nie wiedziałam jakie badania powinam zrobić. Dopiero trafiłam na kobietkę w szpitalu która napisała mi taką listę badań że szczęka opada i nalazła przyczynę, głęboko ukrytą. 4 tygodnie później zapomniałam o problemie.
Drażni mnie poprostu gdy lekarz przepisuje leki bo się domyśla co nam jest i niszczy nasz żołądek.

Masz też rację - ciąża nie jestchorobą, jest pełnym radości odmiennym stanem, w którym każda z nas jet zaniepokojona czy wszystko jest dobrze i dlatego każda z nas chce aby lekarz wystawiał diagnozę w oparciu o fakty, zwłaszcza, że chodzi o nasze maleństwo. I jeśli będę czuła niepokój to sprawdzę diagnozę u pięciu innych lekarzy, bo to przecież tylko ludzie tacy jak my... i nawet lekarzowi który mnie leczył przez wiele lat i nigdy nie zawiódł nie powierzyłabym stu-procentowego zaufania jeśli chodzi o zdrowie i życie, bo tego nie da sie naprawić, a każdy ma słabszy dzień i poprostu może się pomylić. Stąd moja ostrożność.

Trzmam kciuki za twój 4 tydzień i 4 dzień jak widzę Tusenfryd18 ! Widzę, że to Twoja druga niunia wbrzuszku więc rozumiem większy spokój i zaufanie, ja kompletnie nie wiem czego się spodziewać, dlatego cieszę się, że lekarz do ktego trafiłam też to rozumie, wszystko tłumaczy i stara się pomóc. Każda kobieta powinna otrzymać pomoc i wsparcie od lekarza i tego gorąco życzę wszystkim Czerwcóweczkom (i nie tylko). Buźki!
 
Do góry