reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Maja niestety nie je tak chętnie jak Marysia :( Codziennie coś zje, nie jest tak że chodzi głodna ale je bardzo wybiórczo, np tylko zupa i ziemniaki/ryż/kasza albo mieso i ziemniaki/ryż/kasza, nie ma mowy o surówkach czy sałatkach, nigdy ich nie jadła ;/ jest dużo potrwa których nie lubi tj wszelkiego rodzaju sosy, jak pojelą sosem kotlet to nie tknie...
 
reklama
hej dziewczyny
ja z Emi w domu, mam zapalenie węzłów chłonnych, Emi kaszle i kaszle (moon, Madzioolka jak u Waszych dziewczynek),cały wrzesień przechodziła do p-la z lekkim katarem, a potem zaczął się mokry kaszel, który ma do tej pory, osłuchowo czysto, bez temp, nawet nie można powiedzieć, że ma katar, bo to nie katar, humor dopisuje, tylko ten kaszel okropny, ostatnich pare nocek było nieprzespanych, i identycznie jak u Was moon lekarz zalecił tydzień przerwy od p-la.
ironia współczuje... jak Benio to zniósł???
marta o syropie z mniszka nie słyszałam,ja mam od mojej babci miód z mniszka:tak:
trasiu jak ja lubię Twoje optymistyczne posty! super, że Marysia tak chętnie chodzi do p-la! jak przeprowadzka/urządzanie się? dawaj jakieś fotki dzieciaczków


jak pomyślę,że Emi może zarażać Maluszka, jak sie urodzi, to jestem lekko przerażona...
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny moja teściowa mówi ze są dzieci które kaszla i smarkaja cały rok mimo tego że zdrowe. Ona tak miała ze swoimi brat i siostra T cały rok mokry kaszel i woda z nosa przechodzili wszystkie badania i zdrowi byli nawet alergie nie mieli wiec chodzili do szkoły/przedszkola a co ciekawe jak tylko zaczynały się wakacje dolegliwości mijały ;) a od września a piać od nowa :p
 
hej

moon chetnie bym ci wysłała, ale w tym roku nie zrobiłam,został mi słoik z tamtego roku. ja nie mysllam,żeby od kogos kupic tylko normalnie w aptece

dobra lece do roboty, bo choc szkoła dzis świetuje przedszkole czynne i mam zajęcia:)
 
Doggi mało pocieszające...; my jak coś zrobimy wymaz w kierunku chlamydii, podobno parę dzieci z p-la miało...; jak Ty się czujesz??? jak Ola? już wróciła do p-la?

mi wczoraj lekarka chciała dać antybiotyk, ale nie chciałam, dała mi inne leki, ale na razie domowe płukanki dużo pomagają:tak: co do p-la Emi po 3tyg lekkiego popłakiwania, chętnie idzie, ale jak ma zostać w domu, to nie płacze za p-lem; zobaczymy jak to będzie dalej; z jednej strony baaaardzo chcemy, żeby chodziła po p-la, ale jak się urodzi Maluszek to tego nie widzę:-( choroby u niemowlaka mnie przerażają, Emi miała pierwszy katar jak miała 8m-cy...;pewnie większość z Was stwierdzi, że przesadzam...
 
Felkaa ja do du.py prxy oli skurcze zaczęły się 2 miechy przed terminem porodu a teraz zaczęły się 3,5 miechy wcześniej poza tym tak jak przy oli mimo silnych skurczy krzyżowych szyjka była przesadzona tak teraz to samo zamiast 4cm jsk każda kobieta moja szyjka ma 6cm wiec mam doła bo znów przenoszę Ole (bo prxy oli miałam zlevtetmin wyznaczony bo wg usg Przenosiłam 6dni a jak się urodziła Olka to dr powiedział ze dziecko ma oznaki przenoszenia na jego oko 3 tyg może więcej i by się zgadzało no wg okresu termin miałam na 23 maja a nie 10czerwiec) wiec jestem w stresie ze znów będę cierpieć i będą mnie mieli w dupie ;(((

A ola niezniszczalna po tyg zdrowa była przez3 dni ją obsypało i potem się goilo po dokładnie tyg nie było już śladu ospy. Ona jest niezła dobrze ze się we mnie nie wdala ;)
Rób sobie inhalacje z soli fizjologicznej mi bardzo pomogły
Ja też się boje trochę co yo będzie ze stachem ola jest ze stali o nic jej nie rusza ale na mnie ktoś vhuchnie a ja juz chora jestem na amen i boję się że Stachu przejmie moją "odporność" :/
 
Felka wcale nie przesadzasz. Zdrowe dziecko to duże ułatwienie życia jeśli można to tak nazwać.
Maja też jest dzieckiem zdrowym ogólnie. W wieku niemowlęcym nie chorowała, miał jedynie 3-dniówkę i to też tylko z gorączką która po leku od razu spadała, wysypki nie miała. :)
 
felka w domku jest nam cudownie, ale nie jsteśmy nawet w połowie urządzeni. Nie mamy dalej połowy kuchni, połowy łazienki (meble), nie mamy łózka do sypialni, trochę kartonów zostało do rozpakowania... i co najgorsze - nie wszystko zdążyliśmy poalować w trakcie dwóch dni na kompletną przeprowadzkę. A teraz strasznie trudno się do tego zabrać... Ale życie w domu jest genialne. Tak miło nam leci czas, połowa dnia w ogrodzie. Moje dzieci uwielbiają ogrodowe prace, grabienie liści, zbieranie patyków, podlewanie kwiatków to zajęcia na całe dnie. Nie maamy w ogrodzie żadnych atrakcji typu zjeżdżalnia czy piaskownica i mam wrażenie, że dzięki temu moje dzieci odnalazły wspólny język i super się bawią. W chowanego za krzakami, w piłkę, takie zwyczajne dziecięce zabawy. Jak pomyślę o tej szarpaninie w centrum miasta, ubranie na spacer, 3 piętro, zakupy, siedzenie w domu na tej malenkiej przestrzeni to nie mogę uwierzyć, że to wszystko tak niesamowicie się zmieniło. Jestem szczęśliwa:)
Co do chorób to niemowlak ma naprawdę niezłą odporność przez kilka miesięcy. Wbrew pozorom nie tak łątwo go zarazić. Będzie dobrze. Będziesz potrzebować spokoju i czasu dla maluszka więc przedszkole Emi będzie ci w tym bardzo pomagać. Ja już nie mogę się doczekać aż Szymcio pójdzie do przedszkola za rok. Ale ja jestem okropna, wcale nie było mi przykro, że Marysia poszłą do rpzedszkola. Idzie tam radosna, więc i ja jestem szczęsliwa. A ten czas który mamy teraz dla siebie jest super aktywny i fajny.

Ironia jak tam u was choróbska?

madzioolka Marysia generalnie nie wybrzydza, ale je malutko. Wszystkiego ledwo skubnie. A w przedszkolu zjada całe porcje, zabieram ją po obadku i ona jeszcze a drodze powrotnej zjada podwieczorem z przedszkola! I jest bardzo zmęczona, zaczęła sypiać po południu, a nie śpi już prawie półtora roku.
Marysia też tak kaszle jak wasze Maje, osłuchowo czysta. Ale wróciła jej ciemieniucha, i ciągle powraca. Swędzi ją głowa, nie pomagają żadne specyfiki apteczne, nawilżające itp. Pewnie ma to na gruncie alergicznym, ale jak sobie z tym poradzić? Aż się przestraszyłam, że ma wszy z przedszkola, tak strasznie się drapała:(

doggi ciekawe na czym polega ten przedszkolny kaszel... ale rano jak odporwadzam Marysię słyszę jak dzieci sucho kaszlą, tak jak Marysia.
 
Hejka!
Jak fajnie, że coś się tu ruszyło...

Trasia ale Wam zazdroszczę... ale należy się Wam :-) zdążycie się w końcu porządnie wprowadzić, ale i tak czuję Twój optymizm.

Felka zdrówka!!

Madzioolka, Moon dla Waszych Maj też zdrówka życzę.
 
reklama
heja u nas benio dał rade, ale przez 3 dni nic nie jasł i prawie nie pił, teraz już ma się dobrze i goni do przedszkola aż miło :) zajęć pani ola wymyśliła tyle że nie wiadomo było na co go zapisać - w koncu zdecydowalismy się na angielski, rosyjski, zajęcia sportowe i taniec. Powoli sie rozgaduje, mozliwe ze to przez poród i prze krwiaka ma trochę opóźnioną mowę, ale rozwojowo wszystko jest ok, rozumie co się do niego mówi i reaguje, logopeda mówiła że mozliwe jest też to że jest po prostu leniem w tym temacie. - zna wszystkie literki, potrafi je dopasować do obrazków, ale ma swoje teksty np rzeźba to besia, teraz już stara się mówić auto zamiast łaa (pegueot)


u nas tez mieszka się super :D wszędzie zielono i pięknie - codziennie budzę się zadowolona, pomimo że wydatków mamy tyle że głowa mała, ciągle coś jest do kupienia, załatwienia. zaczełam chodzic na fitness i jest super power tylko wczoraj przedobrzyłam i juz jestem po dwóch mydocalmach :p wiec mam do poniedziałku czas, żeby zaleczyć zapalenie

w ogóle tu jest bardziej jak na wsi, bliżej parku decjusza taka śmietanka krakowska - często bucowata, która tylko jedzie na tym że ma super merca (notabene wszyscy maja takie same - nie wiem co tu jest fajnego ) a u nas to juz tak bardziej wsiowo, mało ludzi - wszyscy się znają, panie w sklepie zawsze z tobą pogadają i dom kultury bardzo prężnie działa :)
 
Do góry