Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Hej,
ja w końcu wróciłam do bydg. to może teraz uda mi się znów regularnie uczestniczyć w Waszych dyskusjach Ale nadrabiać nawet nie próbuję!
Misialina- ja mam to samo- noc jest koszmarem- wszystko mnie rwie, ciągnie, brzuch się napina. Przewrócenie się na drugi bok to cud. A jak wstanę to mija (chociaż czasem w dzień też dokucza brzuch i plecy). Czuję się tak jakbym przez dwa tygodnie postarzała się o 20 lat! DO tego brzuch rośnie z dnia na dzień.
Czy tak będzie już do końca??
Hej Aestima -dobrze że jesteś!
tak jak mówi Misialina.....lepiej nie będzie, ja też mam problemy w nocy z przełożeniem się na bok i wstaniem z łóżka